• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Opuszczona kawiarenka na smutnym placyku w centrum miasta

Szymon Zięba
1 września 2023, godz. 15:30 
Opinie (232)

Tak dziś prezentuje się auto-kawiarnia. Punkt niegdyś dodawał uroku, dziś wpasowuje się w niszczejący krajobraz okolicy.

Jeszcze niedawno można było kupić tam kawę i słodkie przekąski. Dziś, stylizowana na zabytkowe auto, kawiarenka w sercu GdańskaMapka jest zamknięta i niszczeje. Jakby tego było mało, ktoś próbował wyłamać do niej drzwi. Władze miasta podkreślają, że właściciel punktu ma zgodę na zajęcie tego miejsca. Tłumaczą - dość zaskakująco - że kawiarenka jest zamknięta z powodu planowanej budowy przejścia dla pieszych przez Podwale Grodzkie.



Jak poprawić estetykę placyku przed dawną Krewetką?

Stojącą przed dawnym kinem Krewetka auto-kawiarenkę codziennie mijają setki osób, które wysiadają z autobusów, tramwajów czy po prostu chcą dostać się do historycznego centrum Gdańska.

Jeszcze jakiś czas temu można było kupić w tym miejscu kawę i słodką przekąskę. Stylizowany na zabytkowy pojazd punkt dodawał nieco uroku miejscu, którego estetyka nie jest najwyższych lotów.

Pustoszejący placyk w samym centrum miasta



Pierwsze, co rzuca się w oczy, to pustostan po dawnym kinie Krewetka. Dziś straszy on stelażem, po plakatach reklamujących niegdyś filmowe nowości i... śladami gołębich odchodów.

Warto przypomnieć, że pierwszy film w Krewetce można było obejrzeć 18 stycznia 2002 roku. Była nim pierwsza część przygód Harry'ego Pottera. Wiadomość, że po 16 latach Cinema City wyprowadzi się z budynku przy ul. Karmelickiej 1 pojawiła się w 2018 roku.



Do dziś nie udało się znaleźć nowego pomysłu na lokal po kinie.

To jednak nie wszystko. Najpewniej efektem pandemii koronawirusa są też opustoszałe pobliskie pawilony oraz miejsce po restauracji, która działała tu do 2020 r.

"Ławka wstydu" straszy



Kilka kroków dalej, w sąsiedztwie kawiarenki, stoi ławka, regularnie zajmowana przez pijących alkohol mężczyzn. Przez czytelników Raportu z Trójmiasta coraz częściej nazywana jest "ławką wstydu".

Okolica dawnej "Krewetki" nie zachęca. Okolica dawnej "Krewetki" nie zachęca.

Smutny obraz okolicy dawnej Krewetki.



Teraz do kolekcji dołączyła wspomniana na wstępie auto-kawiarenka, która od dłuższego czasu pozostaje zamknięta.

Pojazd zaczyna niszczeć. Niedawno ktoś próbował dostać się na siłę do jego wnętrza, czego efektem są wygięte drzwi pojazdu.

Kawiarenka przy Krewetce stoi legalnie



W sprawie kawiarenki z interpelacją do miasta wystąpił radny PiS Przemysław Majewski. Samorządowiec pytał m.in. o to, czy punkt może zostać usunięty oraz o to, w jaki sposób miasto zamierza poprawić estetykę okolicy.

Odpowiedź, jaką uzyskał od wiceprezydenta Piotra Borawskiego może zdziwić.

Tak radnemu Majewskiemu na pytania odpowiedział wiceprezydent Piotr Borawski. Tak radnemu Majewskiemu na pytania odpowiedział wiceprezydent Piotr Borawski.
Wyjaśnia on bowiem, że właściciel stoiska "posiada aktualną zgodę Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni na zajęcie pasa drogowego".



Przekonuje też, że "obiekt jest nieczynny z powodu planowanej przez miasto budowy przejścia naziemnego dla pieszych przez Podwale Grodzkie".

Trudno zrozumieć związek między obiema sprawami.

Po pierwsze: przejście dla pieszych ma znaleźć się kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym stoi kawiarenka.

Po drugie: do budowy przejścia jest jeszcze daleko. Najwcześniej 18 września poznamy bowiem oferty firm, które chciałyby takie przejście na zlecenie miasta wybudować. Kwestia podpisania umowy i rozpoczęcia prac to co najmniej kolejne kilkanaście tygodni.

Kiedy powstanie przejście naziemne przy dworcu PKP? Kiedy powstanie przejście naziemne przy dworcu PKP?

Opinie (232) ponad 20 zablokowanych

  • Blok tam postawcie. Gdańsk w pigułce.

    • 4 0

  • "Najpewniej efektem pandemii koronawirusa są"... efekty, to dopiero przed nami

    • 0 0

  • Pamiętam jakie roztaczanie wizje

    Jak likwidowano bar rybny Krewetka. To miał być najnowocześniejszy kompleks w północnej Polsce . Kina ,kluby bary sklepy,kawiarenki.Cuda na kiju Wtedy jeszcze nie było tych wszystkich galerii jak to powstawało. Dziwne że właściciel woli trzymać pustostan niż zarabiać. Coś tu jest nie tak

    • 8 0

  • Widziałbym w tym miejscu Park centralny :)

    • 3 0

  • Groteska goni groteskę

    Dno dna, co tu dużo pisać. Ręce opadają, wstyd i jawne żarty z mieszkańców jak i odwiedzających to niegdyś piękne miasto.

    • 4 1

  • A teraz

    Miliony ludzi na szadułkach

    • 1 0

  • Zapytajcie Bielawskiego bo Adamowicza już nie można. (2)

    Do samego końca tłumaczyli jaki to świetny pomysł z tym city forum. Podziemny plac dla pieszych mial być miejscem spotkań. Podobnie jak wielki i pusty betonowy plac u góry. Niska barakowa zabudowa miała nie zasłaniać starego miasta, którego i tak nie widać. Może i dobrze bo to kolejny syf. No i jeszcze ta pseudo pierzeja dawnego hotelu monopol, stojąca ukosem do ulicy. Wszystko to razem stanowi obraz upadku miasta Gdańska w zakresie planowania i projektowania. Tak, tego miejsca nie da się uratować.

    • 7 0

    • A, i jeszcze mi się przypomniało (1)

      budowa tego cudu to były na onczas największe wałki deweloperskie w Gdańsku. Wielu niespłaconych wykonawców cypryjska firma puściła z torbami

      • 1 0

      • Rysio Gruda nie jedną historię by opowiedział:D

        • 0 0

  • Prorocze słowa Pawła Huelle w artykule z czesopisma "30 dni" nr 1/1999

    "Urbanistycznym i społecznym skandalem jest to, co nam zafundowano z centrum Śródmieścia Gdańska, jako element tzw. rewaloryzacji tej przestrzeni. Jeszcze większym skandalem jest to, ze władze miasta, rozstrzygając kolejny ważny konkurs, tym razem na zabudowę Targu Węglowego, wszelkie projekty nawiązujące w jakikolwiek sposób do tradycji, odrzuciły apriorycznie. Wybrano natomiast koncepcję tych samych architektów, którzy zaprojektowali City-Forum. To jest skandal największy, podobnie jak stwierdzenie wiceprezydenta Grudy, ze architekturę należy zostawić fachowcom .Przez ostatnie pięćdziesiąt lat była ona wyłącznie w rękach fachowców i rezultaty tego widzimy wszędzie: w Kielcach, Radomiu Ciechocinku ,czy gdańskim Śródmieściu, nie mówiąc już o całkowitej klęsce urbanistycznej na polskiej wsi. Może to mocne słowa ale prawdziwe i mam prawo powiedzieć, że City-Forum, podobnie jak projekt zabudowy Targu Węglowego, jest przykładem totalnej arogancji wobec tradycji miejsca, w jakim żyjemy i w którym będą żyły nasze dzieci .Gdańsk - polski, kaszubski, niemiecki, holenderski czy pruski, odbudowany w części z takim trudem - mimo błędów i nieuniknionych porażek - jest miejscem na tyle wyjątkowym, że narzucanie mu rozwiązań szklano-kubistycznych, w miejscach najbardziej reprezentacyjnych, związanych z historią i dziedzictwem wieków, przypomina, niestety praktykę barbarzyńców. Tych, którzy w zburzonej Warszawie, w centrum spalonego miasta, na znak swojej dominacji i nowych czasów, zbudowali pałac, nazwany szyderczo Pałacem Kultury. Szyderczo, bo z to nazwy wynikało jednoznacznie, ze Polacy do tej pory kultury owej byli pozbawieni. Trzeba więc powiedzieć jasno: to nie my, mieszkańcy Gdańska pozbawieni jesteśmy kultury (urbanistycznej, bo nie rozumiemy wypocin epigonów modernizmu), ale urzędnicy -podejmujący fatalne decyzje i architekci bez polotu, szantażujący swoich oponentów argumentem pruskiej przeszłości oraz rzekomą niezdolnością do zrozumienia, czym -jest nowoczesność"

    • 9 0

  • A co wlasciciele?

    A może by zapytać właściciela tego punktu dlaczego nie prowadzi już tam działalności . Zapytać i i zobligować do zagospodarowania tego obiektu , nie chce dalej prowadzić tam działalności niech ten "samochód "usunie . Krewetka też ma swojego właściciela , może tam trzeba kierować pytania bo z tego co pamiętam kino się stamtąd wyniosło bo właściciel podniósł drastycznie cenę za wynajem

    • 3 0

  • Pismilicja

    A co robi psiarnia? To oni mają dbać o porządek, więc zamiast wygodnie siedzieć za biurkiem lub leżeć na kanapie niech się ruszą i interweniują. Ogólnie wiadomo że oni się boją jeśli ktoś może być silniejszy, ale w końcu za to są opłacani z naszych podatków żeby pracowac a nie się opier..ać. Może nieroby w końcu zaczną pracować dla społeczeństwa zamiast pisuaru

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane