- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (100 opinii)
- 2 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (32 opinie)
- 3 Jest nowy szef Eko Doliny. Będzie lepiej? (51 opinii)
- 4 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (217 opinii)
- 5 Port: Będzie pył, to nie będzie premii? (247 opinii)
- 6 Okradała drogerie, zmieniając peruki (70 opinii)
Opuszczona kawiarenka na smutnym placyku w centrum miasta
Tak dziś prezentuje się auto-kawiarnia. Punkt niegdyś dodawał uroku, dziś wpasowuje się w niszczejący krajobraz okolicy.
Jeszcze niedawno można było kupić tam kawę i słodkie przekąski. Dziś, stylizowana na zabytkowe auto, kawiarenka w sercu Gdańska jest zamknięta i niszczeje. Jakby tego było mało, ktoś próbował wyłamać do niej drzwi. Władze miasta podkreślają, że właściciel punktu ma zgodę na zajęcie tego miejsca. Tłumaczą - dość zaskakująco - że kawiarenka jest zamknięta z powodu planowanej budowy przejścia dla pieszych przez Podwale Grodzkie.
Jeszcze jakiś czas temu można było kupić w tym miejscu kawę i słodką przekąskę. Stylizowany na zabytkowy pojazd punkt dodawał nieco uroku miejscu, którego estetyka nie jest najwyższych lotów.
Pustoszejący placyk w samym centrum miasta
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to pustostan po dawnym kinie Krewetka. Dziś straszy on stelażem, po plakatach reklamujących niegdyś filmowe nowości i... śladami gołębich odchodów.
Warto przypomnieć, że pierwszy film w Krewetce można było obejrzeć 18 stycznia 2002 roku. Była nim pierwsza część przygód Harry'ego Pottera. Wiadomość, że po 16 latach Cinema City wyprowadzi się z budynku przy ul. Karmelickiej 1 pojawiła się w 2018 roku.
Do dziś nie udało się znaleźć nowego pomysłu na lokal po kinie.
To jednak nie wszystko. Najpewniej efektem pandemii koronawirusa są też opustoszałe pobliskie pawilony oraz miejsce po restauracji, która działała tu do 2020 r.
"Ławka wstydu" straszy
Kilka kroków dalej, w sąsiedztwie kawiarenki, stoi ławka, regularnie zajmowana przez pijących alkohol mężczyzn. Przez czytelników Raportu z Trójmiasta coraz częściej nazywana jest "ławką wstydu".
Smutny obraz okolicy dawnej Krewetki.
Teraz do kolekcji dołączyła wspomniana na wstępie auto-kawiarenka, która od dłuższego czasu pozostaje zamknięta.
Pojazd zaczyna niszczeć. Niedawno ktoś próbował dostać się na siłę do jego wnętrza, czego efektem są wygięte drzwi pojazdu.
Kawiarenka przy Krewetce stoi legalnie
W sprawie kawiarenki z interpelacją do miasta wystąpił radny PiS Przemysław Majewski. Samorządowiec pytał m.in. o to, czy punkt może zostać usunięty oraz o to, w jaki sposób miasto zamierza poprawić estetykę okolicy.
Odpowiedź, jaką uzyskał od wiceprezydenta Piotra Borawskiego może zdziwić.
Wyjaśnia on bowiem, że właściciel stoiska "posiada aktualną zgodę Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni na zajęcie pasa drogowego".
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Tu otworzysz sklep, pub albo własną restaurację
Przekonuje też, że "obiekt jest nieczynny z powodu planowanej przez miasto budowy przejścia naziemnego dla pieszych przez Podwale Grodzkie".
Trudno zrozumieć związek między obiema sprawami.
Po pierwsze: przejście dla pieszych ma znaleźć się kilkadziesiąt metrów od miejsca, w którym stoi kawiarenka.
Po drugie: do budowy przejścia jest jeszcze daleko. Najwcześniej 18 września poznamy bowiem oferty firm, które chciałyby takie przejście na zlecenie miasta wybudować. Kwestia podpisania umowy i rozpoczęcia prac to co najmniej kolejne kilkanaście tygodni.
![Kiedy powstanie przejście naziemne przy dworcu PKP?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3516/150x100/3516505__c_50_0_808_566__kr.webp)
Opinie (232) ponad 20 zablokowanych
-
2023-09-04 13:49
Nie ma pomysłu
Skoro brak pomysłu i chętnych do zagospodarowania obiektów to należy wyburzyć, zaorać i zrobić tereny zielone
- 0 0
-
2023-09-05 20:58
tam koniecznie trzeba jakies drzewa posadzić koniecznie sam beton a potem paruje ! oddaje cieplo ! a zielen pochlania ot co
- 0 0
-
2023-09-08 23:56
Niedawno? Ta budka jest opuszczona od minimum 3 lat
Drzwi też tak wyglądają już minimum od roku. Sama okolica jest zresztą obrazem coraz większej nędzy i rozpaczy. Z City Forum wynoszą się kolejni najemcy - nie ma już ani sklepu w którym największym wzięciem cieszył się alkohol (przez co stracił chyba koncesję i się zwinął), ani piekarni z mięsnym. Jedynym pozytywnym (umiarkowanie) akcentem jest duży lumpeks, który wprowadził się do długo pustego lokalu po Empiku.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.