- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (326 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Organizacja meczu: SKM nie zawiodła, korki we Wrzeszczu
Za nami drugi mecz na gdańskiej arenie w czasie mistrzostw Europy. SKM-ka znów przewiozła ponad 20 tys. kibiców. Co dokuczało mieszkańcom? Ogromne perturbacje komunikacyjne we Wrzeszczu po wyłączeniu z ruchu części ul. Słowackiego i brak sprawnej nocnej komunikacji.
W czwartek na arenie w Letnicy odbył się drugi spośród czterech meczów zaplanowanych w ramach mistrzostw Europy w Gdańsku. Grała Irlandia z Hiszpanią. Na stadionie zasiadło ok. 39,1 tys. kibiców. Pokusiliśmy się o podsumowanie ich dojazdu z i do stadionu, a także przejazdów mieszkańców i kierowców przez miasto?
Organizatorzy Euro dążą do perfekcji. Po niedzielnym - pierwszym - meczu władze Gdańska wystawili sobie cztery z plusem za przygotowania dojazdu dla kibiców. Na jaką ocenę zasłużyli po czwartkowym meczu? - Jest coraz lepiej. Zbliżamy się się do mocnej piątki. Jednak po czwartkowym meczu wystawiamy sobie piątkę z minusem - mówi Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska.
Gorzej według naszych czytelników wyglądała sytuacja na drogach, po których poruszali się głównie mieszkańcy. 45 minut wcześniej niż zakładano zamknięto ul. Kościuszki . Nasz czytelnik nie mógł na czas dojechać z ul. Fredry . Dodatkowo wprowadzenie drogi dedykowanej, czyli trasy dla oficjeli i kibiców, w ciągu ul. Słowackiego, wywołało potężne korki w całym Wrzeszczu.
Trudno było przejechać w obu kierunkach ulicami: Miszewskiego, Wyspiańskiego, al. Legionów i al. Rzeczypospolitej. Kierowcy w ścisku jeździli jedną nitką ul. Słowackiego do Niedźwiednika. Zakorkowała się także al. Grunwaldzka do skrzyżowania z ul. Słowackiego od strony centrum Gdańska i Sopotu. Na przejazd przez Wrzeszcz kierowcy musieli dołożyć do podróży co najmniej 45 minut, a to dopiero był początek szczytu drogowego.
Co na to władze Gdańska? - Ja naprawdę nie widzę tutaj nic nadzwyczajnego. Korki we Wrzeszczu były zjawiskiem normalnym, jeżeli popatrzymy na to, że jeden lub dwa wypadki w centrum potrafią wykonać taką samą niechlubną pracę dla ruchu drogowego - mówi Bojanowski.
Część naszych czytelników liczy, że władze miasta zdecydują się na zniesie opłat w dni meczowe za podróż tramwajem lub autobusem miejskim, by zachęcić kierowców do podróży komunikacją zbiorową i tym samym odciążyć ruch samochodowy na drogach. Wystarczyłoby mieć ze sobą dowód rejestracyjny pojazdu. Podobna akcja prowadzona jest i to z powodzeniem co roku podczas Dnia Bez Samochodu. A może po prostu tego dnia kontrolerzy Renomy powinni wziąć sobie wolne?
- Wszelkie ulgi dla kierowców uchwala Rada Miasta. Prezydent nic nie może w tej sprawie zrobić. To po pierwsze. Po drugie nie będziemy nikogo nakłaniali do nieprzestrzegania prawa - tłumaczy Bojanowski
Część kibiców i mieszkańców dzielnic Niedźwiednika i Matarni, którzy byli na meczu w Letnicy, wrócili do domów później niż zakładali. - Pojechałem zgodnie ze wskazówkami po meczu SKM-ką do centrum Gdańska, a stamtąd, też SKM-ką, do Wrzeszcza. Gdy chciałem przesiąść się na autobus linii 110 w kierunku Matarni, okazało się że nie ma żadnego autobusu po godz. 23. Musiałem wyczekiwać autobusu nocnego, który jedzie ok. godz. 1. Straciłem dwie godziny, a w tym czasie oglądałem paradę kilkunastu autobusów linii C2 do lotniska, których kierowcy nie mogli się zatrzymywać na przystankach pośrednich, w tym przy Galerii Bałtyckiej - mówi pan Grzegorz.
Może warto rozważyć zatrzymywanie się autobusu na przystankach pośrednich? - Nie otrzymywaliśmy takich sygnałów w miejskim sztabie operacyjnym. Ja korzystam z komunikacji i wydaje mi się, że ona działa dobrze. Jeśli są takie kłopoty należy informować sztab operacyjny Euro 2012 bądź Zarząd Transportu Miejskiego - tłumaczy zastępca prezydenta.
Przypominamy, że jednym ze sposobów zapobiegania tworzeniu się coraz większych korków są wspólne podróże. Od września 2011 r. Trojmiasto.pl wraz z kilkunastoma firmami z Gdańska, Sopotu i Gdyni propaguje ideę carpoolingu, czyli przejazdów okazyjnych praktykowanych z powodzeniem w Stanach Zjednoczonych i w wielu miastach europejskich.
Akcja pod hasłem Jednym autem zachęca do zapełniania pustych miejsc w samochodach i służy lokalnej społeczności dzięki specjalnemu serwisowi www.jednymautem.pl, z którego korzystają mieszkańcy, ale też turyści. Dzięki darmowym ogłoszeniom można nawiązać kontakt z osobą, która dysponuje wolnym miejscem w samochodzie i zmierza w tym samym kierunku.
Wystarczy tylko zalogować się na stronie. W serwisie dostępne są dwie kategorie ogłoszeń: "Chętnie podwiozę" lub "chętnie się zabiorę" - dla osób poszukujących transportu, jak i tych, które oferują podwiezienie. Podróże jednym autem mogą być alternatywą zwłaszcza w dni meczów rozgrywanych w Gdańsku, kiedy natężenie ruchu jest większe, a część ulic pozamykana.
Bawić się można także po przegranym meczu.
Ten film jest już znany w całej Polsce. Tuż obok siebie jadą Hiszpanie i Irlandczycy i wszyscy bawią się doskonale.
Opinie (146) 2 zablokowane
-
2012-06-15 23:41
Uwazam ze zamykanie ulic od godzin porannych jest efektem pracy osob niekompetentnych. Skoro mecz zaczyna sie o 20.45, autobusy c1 i c2 dzialaja 3-4 h przed meczem to dlaczego wprowadza sie zamieszanie w miescie?! Praca policji na skrzyzowaniach zamiast sygnalizacji spowodowaly jeszcze wieksze korki! Zenada. Niektorzy w czasie euro normalnie pracuja!
- 7 3
-
2012-06-16 00:15
Polska (2)
kraj malkontentow - zawsze cos bedzie zle ;D
- 4 5
-
2012-06-16 08:40
głupku, nigdy w tym kraju nie było tak jak powinno, (1)
zawsze kończy się na namiastkach tego co mogło by być
- 2 5
-
2012-06-16 10:29
nie znam pesymisty, który by nie twierdził, że jest realistą
bądźmy realistami: żądajmy niemożliwego!
- 0 0
-
2012-06-16 01:32
wszystko fajnie bo słowackiego autobusy jechały wyjątkowo szybko bo bez korków, ja chętnie w dniu meczu zostawiła bym samochód pod domem pomijając kwestie biletu ale niestety na niedźwiednik od strony gdańska głównego nie ma wyznaczonego pasa dla autobusów wiec autobus tez stoi w korku od stacji BP wiec wole postać w korku w swoim aucie niż w autobusie wąchać czyjś pot.
jeszcze tylko dwa mecze i po wszystkim więc damy rade!- 5 0
-
2012-06-16 03:45
Wracałem po pracy do Osowy w okolicach 16 z Wrzeszcza przez Wielki Kack i trwało to 2 godziny (dwie godziny!). Niech więc się prezydent walnie czymś twardym w czoło bo najwyraźniej mgła samozadowolenia przesłania mu oczy, może pomoże. Piątka z minusem a Słowackiego wygląda jak po nalotach dywanowych, bo jeździ się na dole po dziurach i ludzie stoją godzinami ? Władza ogłupia - to jednak prawda.
- 7 4
-
2012-06-16 07:13
Zastanawiam się dlaczego większość tu piszących tak bardzo ekscytuje się jacy to Irlandczycy i Hiszpania są otwarci, potrafią się bawić, są pozytywni itp. A w 2006 r? na MŚ w Niemczech? To polskimi kibicami się zachwycano jacy są otwarci, pozytywni. A teraz? Po 6 latach - są "kibole" stworzeni przez mainstreamowe media (kibole byli zawsze),są i janusze, których jest więksość i na mecz i do strefy kibica własnie przychodzi większość januszy zjeść hotdoga i napić się produktu piwopodobnego a potem wklejać swoje zdjęcie z meczu w białoczerwonej peruce na nk czy fb z opisem "Ja na meczu". Jestem pewien, że takie ekscytowanie się Irlandczykami cy Hiszpanami i patrzenie przez pryzmat, że Polak to malkontent i nie potrafi być tak fajny jak oni to właśnie patrzenie takiego janusza zakompleksionego, który uważa , że jest kibicem ale jak pójdzie na mecz to jakby Nasza Reprezentacja przegrywała jak Irlandia, to przy stanie 3:0 najadłszy się i napiwszy wyszedłby ze stadionu.
- 2 2
-
2012-06-16 07:36
Dobre samopoczucie prezydenta B.
Ale się dorobiliśmy władzy - samooceny na 4plus i filuterne 5minus?!!! A kto IM się kazał samooceniać? ONI (znaczy ta władza) mieli zorganizować wszystko tak, żeby grało, a oceny pozostawić NAM (mieszkańcom). Prez. Bojanowski chyba myśli, że swoim gadaniem przykryje rzeczywistość. W ogóle dziwne, że się ciągle lansuje w mediach, zamiast wyjaśnić zarzuty, jakie na nim ciążą w związku z przetargiem na tunel pod Motławą. PiaR dobry na wszystko?
Podobno w krajach skandynawskich (na przykład) jest tak, że samorządowcy działają prawie anonimowo, nie wypowiadają się, nie lansują - tylko pracują. I tylko po efektach pracy są oceniani, przez mieszkańców, zdaje się, że raz w roku. Coś jest nie tak - lecą ze stanowiska.
Ciekawe, jakie efekty dałoby wprowadzenie takiego modelu zarządzania w Gdańsku?- 3 4
-
2012-06-16 07:40
Za brak kibelków - DWÓJA !!!
Gdzie do Europy. NIkt nie przewidział, że wesoły tłum będzie pic hektolitry piwa. A teraz oglądamy zdjęcia szczających po opłotkach gości.
A co - mieli latac w pampersach???- 9 0
-
2012-06-16 07:48
A propos sikania
Bardzo podobał mi się przeczytany wczoraj na trojmiasto.pl komentarz do artykułu o tym, jak się bawią kibice:
"Nie może być tak, że kibice będą szczali do naszego Neptuna"
Myślę, że autor tej wypowiedzi naprawdę lubi nasze miasto :) Czego życzę również naszym włodarzom :)- 3 2
-
2012-06-16 07:52
bigiditot PIS (3)
te euro to klapa nie dokończone Słowackiego 150 metrów,korki, na meczach chuligani ,no i ta pogoda cały czas pada deszcz kompromitacja
- 1 8
-
2012-06-16 07:54
hehehehe :))) (2)
Zwłaszcza za ten cholerny deszcz ktoś powinien iść siedzieć!!!
- 2 1
-
2012-06-16 07:59
piękny komentarz na sobotni ranek (1)
a teraz zaczynamy się smiac, bo był taki trafny
- 0 0
-
2012-06-16 08:02
Byłby trafny, gdyby PIS rządził w Gdańsku
- 1 0
-
2012-06-16 08:33
pan bojanowski myśli gorzej niż zwykły, szary człowiek (1)
- 2 2
-
2012-06-16 08:36
Pamiętaj - Dla Bojana liczy się tylko BIAŁY człowiek
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.