• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Orunia, czyli jak po partaczach nastały parki

Jakub Knera
15 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O Cyganie i Krzyżakach, czyli początki Suchanina
W 1878 roku uruchomiono linię tramwaju konnego na Orunię, a w 1896 r. regularne połączenie tramwajów elektrycznych - jadąc do Gdańska, musiały pokonać aż 3 mijanki. Po raz ostatni tramwaje jechały na tej trasie w 1971 roku. W 1878 roku uruchomiono linię tramwaju konnego na Orunię, a w 1896 r. regularne połączenie tramwajów elektrycznych - jadąc do Gdańska, musiały pokonać aż 3 mijanki. Po raz ostatni tramwaje jechały na tej trasie w 1971 roku.

Mało która z gdańskich dzielnic miała tak burzliwe dzieje, jak Orunia. Równie o mało którą tak bardzo dbano, zwłaszcza z powodu obszarów zielonych, czego pozostałością do dziś jest malowniczy Park Oruński.



Herb Oruni, ustanowiony przez senat Wolnego Miasta Gdańska w 1924 r. Herb Oruni, ustanowiony przez senat Wolnego Miasta Gdańska w 1924 r.
Nazwa dzielnicy jest związana z przepływającą tędy rzeką, która na początku nazywała się Orana lub Orania. Chodzi oczywiście o dzisiejszy Potok Oruński, który przed XIV wiekiem przemierzał osadę w poprzek. Dopiero później rezydujący tu Krzyżacy skrócili bieg rzeki tak, że znalazł swoje ujście w Kanale Raduni, tam gdzie dziś uchodzi Potok Oruński.

Orunia kilkakrotnie zmieniała swoją nazwę - Niemcy przekształcili ją w Ohrę lub die Aur, odnotowywano także wersje Oruń, Ora lub Orra, bez końcówki "nia" i "na". Na dzisiejszą wersję nazwy wpłynęli Kaszubi, którzy samogłoskę "a" pod wpływem głoski nosowej "ń", zwężali do "u", co przekształciło ją w obecną Orunię.

Mieszkańcy Gdańska często mylą poszczególne części tej dzielnicy. Wzdłuż ulicy Małomiejskiej znajduje się tzw. Oruńskie Przedmieście, a dalej dzielnica Gdańsk Południe, której część potocznie zwana jest Orunią Górną. W okolicach przystanku SKM znajduje się właściwa Orunia, natomiast od zjazdu z ulicy Małomiejskiej w Trakt Św. Wojciecha rozciągają się Stare Szkoty.

Te ostatnie nigdy nie cieszyły się dobrą sławą. Jeszcze w XV wieku, gdy była to wieś, jej mieszkańcy nie podlegali prawu miejskiemu, nie musieli płacić podatków, a wytwarzający tutaj rzemieślnicy działali poza organizacją cechową, zwano ich więc partaczami. Dla gdańszczan stanowili konkurencję, oferując towary po znacznie niższych cenach. W latach 20. XVII wieku znajdował się tu azyl, dający schronienie łotrom i zabójcom, którzy dopuścili się przestępstw w Gdańsku. Po wojnach napoleońskich osada uległa pauperyzacji i zamieszkali ją przede wszystkim ludzie z marginesu społecznego.

Historia nie najlepiej obchodziła się z Orunią. Gdańszczanie wykorzystywali więc każdą okazję, aby wyrządzić szkodę tutejszym mieszkańcom i działać na ich niekorzyść. W latach 30. XV wieku spustoszyli ją husyci, sprowadzeni do walki z Krzyżakami przez Władysława Jagiełłę.

Orunia ucierpiała dotkliwie podczas wojen szwedzkich i sto lat później podczas pierwszej wojny sukcesyjnej, na początku XVIII wieku, kiedy wojska rosyjskie oblegały Gdańsk, domagając się wydania Stanisława Leszczyńskiego. Liczne zniszczenia miały tutaj miejsce także podczas wojen napoleońskich.

Ale Orunia miała także swoje dobre okresy. Na przełomie XVI i XVII wieku zyskała status luksusowej dzielnicy, którą interesowali się gdańscy patrycjusze, przyjeżdżający tutaj z powodu walorów rekreacyjnych - pozostałościami po tym okresie są barwne dworki z ogrodami owocowymi oraz słynny Park Oruński. W XIX wieku powstało tutaj kilka karczm, a w latach 70. uruchomiono pierwszą linię tramwaju konnego (drugą w Gdańsku!). Na początku XX w. była największą robotniczą dzielnicą w mieście, budowano tu nowe osiedla i kamienice czynszowe.

O atrakcyjności dzielnicy przez długi czas stanowiły przestrzenie zielone. Swój park założył tu zamożny gdański kupiec, Andrzej Schopenhauer, a na terenie Starych Szkotów mieścił się Ogród Schahnasjahna. Najbardziej popularny jest malowniczy Park Oruński - o jego atrakcyjności świadczy malownicze położenie i bliska odległość do centrum oraz dwa wzgórza, z których można zobaczyć panoramę Gdańska.

Przy pisaniu tekstu korzystałem z książki "Orunia, Stare Szkoty i Lipce" Jerzego Sampa oraz "Dziejów Gdańska" pod redakcją Edmunda Cieślaka.

W przyszłym tygodniu będziecie mogli przeczytać o pochodzeniu nazw Aniołki i Strzyża.


Chcesz wiedzieć, co oznacza nazwa twojej dzielnicy? Interesuje cię pochodzenie nazw innych dzielnic i osiedli w Trójmieście? Śledź nasz cykl historyczny poświęcony trójmiejskim nazwom.

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • A może tak cały cykl artykułów o gdańskich dzielnicach...? (3)

    Miło się czyta takie historie. Proszę o następny artykuł na temat Siedlec

    • 23 4

    • a czemu tylko o gdańśkich, o Sopockich i Gdyńśkich również!

      • 2 2

    • (1)

      przeciez wlasnie sie takowy cykl realizuje. jakis czas temu bylo np. o Wrzeszczu. i bardzo dobrze, swietna inicjatywa!

      • 5 1

      • proszę o linek

        • 1 1

  • (1)

    oby jak najwiecej bylo takich ciekawych artykulow - swoja droga tez jestem ciekaw skad sie wziela nazwa Stare Szkoty :-)

    • 13 2

    • Od kolonii Szkotów którzy tam się właśnie osiedlili poza murami miejskimi prowadząc swoje przemysly i zatrudnienia

      schottland-tak się ta dzielnica zwała a stare zrobiły się te szkoty w momencie kiedy druga taka enklawa powstała we Wrzeszczu i dla odrożnienia zwała się Nowymi szkotami-okolice skm Politechnika-Kliniczna

      • 2 0

  • Orunie zamieszkali ją przede wszystkim ludzie z marginesu społecznego. (4)

    W 50% sie zgadza

    • 22 24

    • (1)

      na drugie masz marginez

      • 2 5

      • Jak widac nie przeczytales artykulu dokladnie

        Pewnie miales utrudniony dostep do szkolnictwa albo niszczyles szkole rozwalals ja i cie z niej usuneli dlatego nie zrozumiales tego artykulu ale to nic wybaczam ci bo nie jestes marginez tylko de....bil.

        • 2 0

    • (1)

      sam jesteś margines i twój stary też

      • 0 5

      • Jak widac nie przeczytales artykulu dokladnie

        Pewnie jesteś z tej drugiej polowy czyli z marginesu ze tak piszesz

        • 1 0

  • historia pisana na nowo (10)

    podkreślacie w artykule robotniczt charakter dzielnicy ale pomineliscie nazwe głównej ulicy Jednosci Robotniczej. A coz jest Jednosc Robotnicza jak nie Solidarnosc?! Bez tej historycznej nazwy nie byłoby zrywu w 1980 roku. Ale komus ( tj czarnym) ta nazwa przeszkadzała wiec wydumano nazwe obecna nie majaca pokrycia w faktach historycznych i trudna do wymowienia

    • 8 17

    • Jedności Robotniczej 111/2 - taki miałem adres! (1)

      • 3 1

      • U mnie było 14/7

        • 1 0

    • Trakt św. Wojciecha to piękna nazwa ! (1)

      Trakt św. Wojciecha to piękna nazwa, nawiązująca do pierwszej wzmianki w historii o istnieniu naszego miasta. Myślę, że Mieszkańcy Traktu św. Wojciecha są zadowoleni i życzę im jak najszybszego odrestaurowania ich ulicy.

      • 11 3

      • trakt ma tyle samo wspólnego z historia

        co z Traktatem Wersalskim

        • 6 5

    • Jedności Robotniczej to była KUMUNISTYCZNA nazwa dla tej ulicy. (5)

      No ale rozumiem, że w opinii autora z 08:46 lepiej też brzmiała nazwa Karola Marksa, niż Hallera.

      • 6 5

      • no a teraz jest CZARNA nazwa ulicy (4)

        czyli z jednego przegięcia wpadamy w drugie. Czy nie możemy stosować bardziej neutralnych nazw? Na przykład Aleja Lipowa, Długa Prosta ;) albo Trakt Tczewski?
        To samo w Gdyni, było Wzgórze Nowotki, jest Wzgórze śniętego Wojciecha. A mogło być Gdynia Wzgórze...

        • 4 4

        • wzg (1)

          wzg. Maksymiliana, durniu, a nie Wojciecha

          • 5 1

          • co za różnica?

            jeden śnięty ch..

            • 3 0

        • GD pewnie kibol Lechii, albo Arki (1)

          zbyt głupi by rozumieć cos poza nazwami sterydów

          • 0 4

          • oceniasz po sobie

            czy swojej rodzinie?

            • 3 0

  • świetny pomysł - może zrobić taki dział na 3miasto.pl (2)

    gdzie tłumaczone są historyczne dzieje poszczegółnych dzielinic.

    Mi bardzo się podobało.

    W tym temacie - dlaczego mamy takie nazwy jak:
    Angielska Grobla, Stare Szkoty, Wrzeszcz? itd.

    Pozdrawiam,
    RS

    • 31 0

    • O Wrzeszczu był już artykuł (1)

      • 5 0

      • od wrzosowisk

        to tak dla przypomnienia.

        • 3 0

  • jedności robotniczej, komuny paryskiej, rewolucji październikowej, manifestu lipcowego i ludowego wojska polskiego (1)

    • 6 19

    • Te dziadzia, nie odzywaj się niepytany.

      • 8 3

  • (4)

    Nie jestem mieszkańcem Oruni,ale znam dobrze tą dzielnice i jej okolice.To jedno z piękniejszych miejsc w Gdańsku,że ma złą sławę to wina ludzi,którzy tam mieszkają bo pozwolili na to,a dwa to też wina władz że nie dbaja o bezpieczeństwo,ulice,kamienice.Tak to mentalność ludzi by sie zmieniła jak by mieli godne warunki do życia i ktoś tu już napisał wcześniej,że super wizualnie wjazd do Gdańska jest! Skandal i wstyd.Robicie Letnice bo tam stadion,ale za tą dzielnice wjazdową też trzeba sie zająć i uratować cenne zabudowania!To jest historia!Apel do mieszkńców.Nie poddawajćie sie razem wywalczymy zmiany!

    • 47 1

    • Budynia to nie obchodzi (1)

      Dla niego Gdańsk zaczyna się na osiedlu Arkadia gdzie mieszka, a kończy na stadionie Lechii i nowym stadionie MIEJSKIM (nie-Lechii) w Letniewie.

      • 1 2

      • chyba lastadia...czy arkadia na lastadii?;p

        .

        • 2 0

    • A co z Dolnym Miastem????????

      Jestem Gdańszczanką z wyboru serca i to serce mnie boli jak udaję się w okolice Dolnego Miasta. Jest to jedno z piękniejszych miejsc w Gdańsku, spokojnie mogę porównać je do Wrzeszcza, tyle że bardzo dawno ktoś już o niej zapomniał. To naprawdę straszne, że takie piękne kamienice popadają w ruinę. A to tylko dwa kroki od Starówki!!! Rozumiem, że za komuny doszło do takiego stanu, ale od 20 lat komuny już nie ma... A może się mylę??

      • 3 0

    • Jasne

      Mentalność meneli by się zmieniła, gdyby mieli godne warunki. Do picia...

      • 0 4

  • Stare Szkoty wg Wikipedii (2)

    Wg Wikipedii Stare Szkoty to dar księcia Świętopełka dla biskupa kujawskiego, potwierdzony przez Mściwoja II. Mieszkali między innymi tu Szkoci, Żydzi, Menonici

    • 8 0

    • Stare Szkoty cd. (1)

      • 1 0

      • S S cd.

        " Już w XV stuleciu w okolicy osiedlali się kupcy i rzemieślnicy, z których najbardziej wyróżniali się tkacze z dalekiej Szkocji. Osada przez wiele stuleci należała do dóbr biskupów włocławskich i była wyłączona z gdańskiej jurysdykcji " :)

        zródło: http://www.pieknygdansk.gda.pl/szkoty_szlak_radunski.html

        • 2 0

  • nooo, pamiętam jak w latach 80tych

    straszono tym parkiem. W mordę można było niechybnie dostać.

    • 11 0

  • Chyba czas żebym ruszył się do biblioteki

    I poczytał trochę o tej historii Gdańska, bo to ciekawe zaczyna się robić :)

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane