• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatecznego wyroku ws. Amber Gold w 2021 r. nie będzie. Sprawa zbyt obszerna i zawiła

Szymon Zięba
22 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
W 2016 roku rozpoczął się proces ws. Amber Gold. Prawomocnego rozstrzygnięcia nie ma do tej pory. W 2016 roku rozpoczął się proces ws. Amber Gold. Prawomocnego rozstrzygnięcia nie ma do tej pory.

Nie ma szans na prawomocny wyrok w aferze Amber Gold w tym roku. Wszystko dlatego, że sprawa jest zawiła i obszerna: akta liczą 886 tomów, a materiał dowodowy - 15 tys. załączników.



Jak oceniasz sprawność postępowania ws. Amber Gold?

Przypomnijmy: Marcin P. i Katarzyna P., byli szefowie Amber Gold, w październiku 2019 roku zostali skazani odpowiednio na 15 i 12,5 roku więzienia. Wyrok w sprawie Amber Gold jest nieprawomocny.

Apelacja śledczych z Łodzi (którzy przygotowali w tej sprawie akt oskarżenia), wpłynęła 4 grudnia 2020 roku. Do tej pory jednak nie wyznaczono terminu jej rozpatrzenia.

W tzw. międzyczasie wymiar sprawiedliwości 22 września 2021 roku uchylił tymczasowy areszt Katarzynie P., wobec której ten najsurowszy środek zapobiegawczy, stosowany był ponad osiem lat.

Mimo zażalenia śledczych, sąd utrzymał decyzję o uchyleniu aresztu w mocy. Oznacza to, że żona Marcina P. na ostateczny wyrok poczeka na wolności.

Na pewno jednak w tym roku prawomocnego rozstrzygnięcia nie będzie.

- Termin rozpoznania sprawy nie zostanie wyznaczony w 2021 roku z uwagi na zawiłość sprawy oraz ilość materiału dowodowego, z którym sąd musi się zapoznać. Przeanalizowanie materiału dowodowego znajdującego się w kilkuset tomach akt oraz kilkunastu tysiącach załączników wymaga czasu. Wyznaczenie terminu nastąpi po dokładnym zapoznaniu się sądu z materiałem znajdującym się w aktach - mówi Joanna Organiak z Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Skład sędziowski losowany w grudniu 2020 roku i czerwcu 2021 roku



Co istotne, wylosowano już skład sędziowski, który rozpatrzy sprawę: sędzia referent został wylosowany przez SLPS (System Losowego Przydziału Spraw) 14 grudnia 2020 roku, natomiast pozostali członkowie składu zostali wylosowani 30 czerwca 2021 roku.

Akta znajdujące się w Sądzie Apelacyjnym zawierają 886 tomów. Dodatkowo materiał dowodowy zawiera 15 tys. załączników.

W 2016 roku rozpoczął się proces ws. Amber Gold. W 2016 roku rozpoczął się proces ws. Amber Gold.
Afera Amber Gold. Fakty:

  • Akt oskarżenia ws. Amber Gold wpłynął z Łodzi do Sądu Okręgowego w Gdańsku w 2015 roku.
  • Wraz z nim przekazane zostały akta składające się z ponad 16 tysięcy tomów.
  • W sprawie przesłuchano blisko 20 tysięcy świadków.
  • Akt oskarżenia zawierał się na niemal 9 tysiącach kart (45 tomów).
  • Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadziła śledztwo w tej sprawie od października 2012 roku.
  • Wcześniej toczyło się ono w prokuraturze gdańskiej. Prowadzone było wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego Delegaturę w Gdańsku.
  • Proces w sprawie Amber Gold rozpoczął się w pierwszej instancji w 2016 roku i trwał trzy lata.

Opinie (251) ponad 10 zablokowanych

  • Wolne sądy...... Strasznie wolne jeśli tyle czasu od wyroku jeszcze się on nie uprawomocnił....

    • 0 0

  • PO i ich tusk sikorski komorowski cimoszewicz miler musi karnie odpowiedzieć za to co się działo za ich patologicznych pseudo (3)

    rządów. Sienkiewicz mówił że to uj d*pa i kamieni kupa za ich obecności.

    • 6 3

    • Nie zapomnij oddychać...

      • 1 0

    • Przypomnisz gdzie pinokio wtedy był?

      • 2 0

    • Kiedy kartel żoliborski odpowie za wszystkie przekręty i defraudacje?

      • 2 0

  • A ja się zastanawiam

    Kiedy Pani Katarzyna zniknie bez śladu;)

    • 2 0

  • Obecnej władzy nie zależy na rozwiązaniu problemu.

    • 1 1

  • Ja p.....le

    Tyle czasu i nic

    • 1 0

  • Slawek tez na wolnosci

    Tusk bezpieczny,a wiedzial,ze to lipa.Mała?Sycylia

    • 4 0

  • Jest Donald to musi być disneyland (1)

    • 1 0

    • Jest pinokio... to i patologiczne klamstwa...

      Sprawa kłamstw Mateusza Morawieckiego często umyka opinii publicznej jako, że skazany za mówienie nieprawdy premier zdążył już przyzwyczaić do swoich niewiarygodnych wypowiedzi. Temat jest jednak wart głębszej analizy, szczególnie z punktu widzenia psychiatrii i psychologii.

      W przypadku Morawieckiego celem samym w sobie jest władza. Upaja się byciem premierem, a jednocześnie robi wszystko aby swoją władzę przedłużyć. Kieruje się zimnym cynizmem, jego cel to być u władzy jak najdłużej. Tożsamy zresztą z celem Kaczyńskiego. Dla realizacji tego celu Morawiecki w obecności Kaczyńskiego składa mu hołdy, realizuje wszelkie, nawet kretyńskie zachcianki prezesa PiS i rzadko mu się przeciwstawia.

      Szukając uwielbienia, zawsze są bohaterami lub bohaterkami cech tych można się doszukać w opowieściach premiera. On i jego środowisko ma być podziwiane. My, chcemy, wielkie ile tych słów w przemówieniach i wypowiedziach, wystarczy spojrzeć.

      • 1 0

  • Sprawa zakończyłaby się szybko!!!

    Sprawa zakończyłaby się szybko!!! Ale jeśli w sprawie uczestniczą byli premierzy, ministrowie, urzędnicy oraz ich rodziny, to sprawa ma całkiem inny wymiar. Otóż nie!!!! Prawo w Polsce dotyczy wszystkich jego obywateli bez względu na piastowane stanowisko, czy koligacje rodzinne. Po prostu brak odwagi, aby skazać winnych i zmienić radykalnie układ polityczny w Polsce!!!

    • 2 1

  • Wow, szok, sami wszystkowiedzący 'znafcy'. Zastanówcie się

    Po co snujecie te teorie? Po co i na jakiej podstawie oskarżacie innych?

    • 0 0

  • Nie bylo i nie bedzie komisji Frau Wasserman... partia zamiotła pod dywan... nic sie nie stało.... 2,5 miljarda!

    GetBack była największą spółką specjalizującą się w windykacji. Jej upadek był nieoczekiwany i bolesny dla wielu inwestorów, którzy, wedle szacunków śledczych, stracili łącznie ok. 2,5 mld zł.
    Pod względem finansowym afera GetBack jest więc znacznie większa od afery Amber Gold. Straty poniesione przez tych, którzy uwierzyli w inwestycje w złoto, sięgnęły bowiem 800 mln zł.

    Gdyby nie nagrania wykonane przez miliardera Leszka Czarneckiego, Polacy nie dowiedzieliby się jak łatwo Państwo może przejąć prywatny bank. I to za symboliczną złotówkę.

    Niemniej, chronologia zdarzeń skłania do refleksji. Wygląda to bowiem tak jakby cały aparat państwowy działał w układzie, który postawił sobie jasny cel: albo zniszczymy ten bank, albo nieźle się obłowimy...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane