- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Oświadczenie w sprawie zbrodni na Wołyniu
Podczas debaty nad oświadczeniem upamiętniającym mordy na Polakach, dokonane w 1943 roku przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu, za proponowanym projektem opowiedzieli się posłowie SLD, PO, Samoobrony, UP, PLD i SKL. Tekst oświadczenia skrytykowali PiS, LPR, PSL, RKN, PP i ROP. Te ostatnie kluby i koła uważają, że oświadczenie przemilcza prawdę na temat zbrodni wołyńskich, używając sformułowań o "tragedii", unikając zaś nazwania zdarzeń mianem ludobójstwa. Dla jednych jest to przełamanie zmowy milczenia na ten temat i szansa na pojednanie polsko-ukraińskie, dla innych - kapitulacja przed zbrodnią w imię źle pojętej poprawności politycznej.
- Na Wołyniu doszło do ludobójstwa - powiedział "Głosowi" Marek Jurek, poseł PiS. - Celem kierownictwa OUN-UPA było wymordowanie całej ludności polskiej na Wołyniu, z dopuszczalną możliwością ucieczki części z nich. Zginęło tam według różnych szacunków od 60 do kilkuset tysięcy Polaków. Tym osobom jesteśmy winni pamięć. Stawianie pytania, czy warto się teraz zajmować tą sprawą uważam za niestosowną prowokację. To tak, jakby się zastanawiać, czy zajmować się jakimkolwiek ludobójstwem popełnionym w XX wieku. Akt upamiętniający te wydarzenia nie ma charakteru oskarżycielskiego i nie odnosi się do współczesnych stosunków polsko-ukraińskich. Przeciwstawianie tych dwóch aspektów uważam za niezasadne. W projekcie PiS zawarto specjalnie sformułowanie o "skrajnych ukraińskich ugrupowaniach wojskowych", by nie dotknęło to ludzi walczących o niepodległość Ukrainy. Tylko w naszym dokumencie zawarto wyrazy wdzięczności dla tych Ukraińców, którzy pomagali Polakom i piętnowali zbrodnie, a w pierwszym rzędzie dla śp. metropolity Szeptyckiego. Samo stwierdzenie, że ludobójstwo musi zostać potępione a polskim męczennikom należy się hołd, nie ma nic wspólnego z nawoływaniem do waśni.
- Uważam, że nie da się ominąć historii, a im wcześniej zaczniemy mówić o tej tragedii, tym lepiej - stwierdził Jan Chaładaj, poseł SLD, wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych. - Jest tylko kwestia stylu mówienia. Styl zaprezentowany przez większość pozostaje w duchu papieskim, jest zbieżny z tekstem listu papieża w tej sprawie. To spojrzenie w tył, potwierdzenie faktów i krok do przodu. Szukamy tego, co łączy, a nie co dzieli. Doraźne problemy ekonomiczne i polityczne mogłyby łatwo usprawiedliwić niezajmowanie się tą sprawą, ale lepiej jeśli szybciej zaczniemy rozmawiać na tyle otwarcie, na ile się da.
Poseł Chaładaj zauważył, że sytuacja polityczna na Ukrainie nie jest symetryczna do naszej - tam wciąż panuje pomieszanie pojęć, eksponuje się narodowowyzwoleńczy aspekt działań UPA.
- Łatwo byłoby stworzyć tekst na wzór projektu PiS - o ludobójstwie, tak by wynikało z niego, że naród ukraiński powinien tylko klęknąć i przepraszać - przyznał. - To zamknęłoby jednak dyskusję. A przecież my też nie mamy do końca czystych rąk - marszałek Małachowski wspomniał o stu zniszczonych cerkwiach na Wołyniu, Zamojszczyźnie i we Wschodniej Małopolsce. Było kilka pogromów ludności ukraińskiej w naszym wykonaniu. Zachowajmy umiar. Wszyscy, którzy powołują się na katolickie korzenie nie mogą o nich nie pamiętać, bo wybaczanie winowajcom jest nie tylko katolickim czy chrześcijańskim kanonem moralnym, ale wręcz kanonem europejskim, uniwersalnym. Powinniśmy się kierować takimi pobudkami i otwartym sercem. Trzeba wyciągnąć rękę do Ukraińców, nasza demokracja i samodzielność jest nieco starsza, powinniśmy więc zrozumieć neofickie czasem zachowania po tamtej stronie. Oświadczenie, które przyjmie Sejm ma optymalny kształt - oddaje cześć ofiarom, mówi o mordzie i wypędzeniach, ale też zawiera wyrazy szacunku dla tych Ukraińców, którzy pomagali Polakom i dla grobów Ukraińców, którzy zginęli z rąk polskich. To jeden z najmądrzejszych tekstów w tak kontrowersyjnej sprawie, jakie w życiu czytałem.
Opinie (189)
-
2003-07-12 00:15
na festiwalu Kultury Ukrainskiej w Sopocie dzieci nosiły czerwono-czarną flagę UPA
dlaczego? ja się urodziłam po wojnie -nie jestem juz mloda a tu nagle dzieci z taką flagą- przeraziło mnie to troche ale patrząc na waszą dyskusję rozumiem że potrzeba jest ogromna nienawidziec-czy to ten mechanizm napędzający życie- u mnie nie choć -różnych doświadczen mam wiele.
- 0 0
-
2003-07-12 08:07
Ludzie, Ukrainiec, Niemiec czy Rusek nigdy nie bedzie Polakowi przyjacielem. Kto wogole wposzcza te swolocz do naszego kraju!
- 0 0
-
2003-07-12 08:50
to nieprawda
jako jednostki zawieramy przyjaźnie z ruskim, niemcem czy ukraińcem
to sie nijak ma do problemu ROZLICZENIA WINNYCH i POWIEDZENIA całej prawdy o POMORDOWANYCH OFIARACH
i to HISTORIA ZROBI
prędzej czy później
roman
mimo wszystko podtrzymuję swoje, że mojemu pokoleniu własowiec=ukrainiec
i tak chyba zostanie- 0 0
-
2003-07-12 09:04
Czytając posty zwróciłem uwagę na to:
iż dyskutanci dziela się na dwie grupy. 1. tych, którzy w imię Boga i sprawiedliwości poszli by teraz i wyrżnęli trochę (albo więcej niż trochę) wrogich zaprzańców i 2.tych (niestety w mniejszości), którzy na sprawę patrzą nieco racjonalniej z perspektywy historycznej. Oczywiście Ci 1. wierzą w to, że są jedynymi sprawiedliwymi tego świata a
Ci 2.z pewna nieśmiałością, że uda im się coś naprawić w ludzkich umysłach. Najgorsze, że ani jedni ani drudzy nie mają racji.Bo społeczeństwo Polskie w większości żyje historią, która służyła i interpretowana była zawsze dla potrzeb aktualnie rządzących (czyli karierowiczów i łobuzów, pokazało to również ostatnich kilkanaście lat tzw. demokracji).
Nigdy (przynajmniej w moim pokoleniu) nie pomyślano, że należy dobrze żyć przede wszystkim z sąsiadami. Gremialnie powołuje się na słowa Kardynała i Papieża pod warunkiem, że interpretacja tych słów będzie własna i zgodna z linią moich myśli a przede wszystkim potrzeb.
Reasumując jak by nie brać Panie i Panowie "Na Kijów, Na Kijów" pod dowództwem najlepiej super cynika galluxa- 0 0
-
2003-07-12 09:14
a nie
dziękuję
ja wolę zostać w domu
nie lubię wojować z sąsiadami...- 0 0
-
2003-07-12 12:21
Przeprosiny
Przepraszam Poległych, że w kraju zwanym Polska nie ma prawdziwych mężczyzn którzy wiedzą że jedynie kara - zemsta moze przywrócić równowage. Ze są tylko małachowscy kwaśniewscy i inni polacy (przez bardzo małe p) którzy przepraszaja i korzą, proszą o więcej bo serdecznia nienawidzą Polskiego Narodu. Przepraszam ze nie ma juz takich ludzi ktorzy wiedza do czego służy szabla. Którzy potrafia powiedziec: smierc mordercom a pokój ludziom dobrej woli
- 0 0
-
2003-07-12 12:36
że też zawsze w kolejnych pokoleniach znajdują się takie zapiekłe w nienawiści gnojki
zemsta jest rzeczą ludzi słabych
tych silnych stać na przebaczanie- 0 0
-
2003-07-12 14:36
Wyrazy szacunku dla Pani-mamo
- 0 0
-
2003-07-12 15:25
gościu
jesteś gościem ale kiepskim dosyć i pobieżnym
ja na kijów lwów i wilno noe pójdę
a wiesz czemu?
bobyśmy musieli kolejne postsowieckie badziewia brać na swoje utrzymanie
a tak poważnie te granice które są, są USTALONE I BASTA
obwarowane traktatami umowami konwencjami
jeśli chodzi o mój pomysł na gospodarkę to oddałbym śląsk na jakieś 50 lat w pacht niemcom
pomorze chyba też:))
niech za rozsądny procent (jakieś fifty fifty) ZROBIĄ TU PORZĄDNĄ GOSPODARKĘ
tak więc nie chcę zabierac ale wręcz oddawać hehehehehehe- 0 0
-
2003-07-12 17:52
galluś
mojemu pokoleniu też :)
i to że Franco= Adolf Hitler,
Adenauer= Jungingen,
Marines= Waffen SS
i tym podobne bzdety
made by PZPR- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.