- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Oszukali "na rozmienienie 500 zł", nagrała ich kamera
Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu sklepu w Sopocie.
Trwają poszukiwania pary oszustów, którzy naciągnęli sprzedawców z Sopotu "na rozmienienie" 500 zł. Incydent nagłośnili właściciele jednego z punktów, publikując na portalu społecznościowym nagranie z monitoringu. Niewykluczone, że ci sami przestępcy próbowali oszukańczych sztuczek w weekend w kilku miejscach w Trójmieście.
- Bardzo szybko wybrali produkt, którego nawet nie oglądali. Postawili go na ladzie i chcieli zapłacić za niego banknotem o nominale 500 zł. Gdy sprzedawca wydawał resztę, był cały czas zagadywany. Obie te osoby nie mówiły po polsku, wypowiadały się po angielsku i wtrącały coś po włosku. Gdy dostały resztę, poprosiły o rozmienienie banknotów na drobniejsze pieniądze lub wymianę na euro. W pewnym momencie jedna z tych osób poprosiła o podanie ceny innego produktu. Gdy pracownik położył pieniądze na ladzie, kobieta skorzystała z zamieszania i zabrała wszystkie pieniądze. Para szybko wyszła ze sklepu. Gdy nasz pracownik za nimi wybiegł, już ich nie było - relacjonuje nasz rozmówca.
Zaznacza, że nagłaśniając proceder, chce ostrzec innych przed naciągaczami. Dodaje, że docierają do niego informacje, iż być może ci sami naciągacze odwiedzili kilka innych sklepów - w całym Trójmieście. Sprawa trafiła już na policję, a mundurowi przyznają, że w samym Sopocie zgłoszenia dotyczą dwóch punktów.
- W weekend otrzymaliśmy zgłoszenia o dwóch oszustwach, do których doszło w sklepach na terenie Sopotu. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że sprawcy, wykorzystując nieuwagę pracowników podczas próby zakupu przedmiotu i rozmieniania pieniędzy, doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie kilkuset złotych. Funkcjonariusze zajmują się tymi sprawami i szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności - zapewnia st. asp. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jak wygląda standardowe działanie oszustów "na rozmienienie"?
Policjanci - korzystając z okazji - po raz kolejny przestrzegają przed oszustami, którzy próbują wyłudzić pieniądze.
- Ofiarami tzw. oszustw "na rozmienianie pieniędzy" pada z reguły personel sklepów, punktów kasowych czy nawet banków. Oszust, najczęściej mówiąc "łamanym angielskim", chce zapłacić za drobną rzecz w sklepie banknotem o wysokim nominale albo prosi tylko kasjerkę o rozmienienie banknotu lub pliku banknotów na drobne. Kiedy kasjerka wydaje mu plik drobnych banknotów, nagle się rozmyśla - tłumaczy policjantka.
Agencje ochrony w Trójmieście
Naciągacz wówczas głośno domaga się zwrotu swoich banknotów, bo rzekomo chodziło mu o coś innego. Kasjerka oddaje mu jego banknoty, a on przekazuje jej banknoty, które od niej dostał. Dopiero później kasjerka orientuje się, że nie dostała wszystkich pieniędzy i została oszukana.
- Jeżeli takie sytuacje mają miejsce, to prosimy, aby zgłaszać je na policję. Apelujemy też o rozsądek i ostrożność. Jeżeli już chcemy rozmienić pieniądze, dokładnie przeliczmy otrzymaną kwotę. Warto zawiadomić policję, nawet gdy utraciliśmy niewielką sumę pieniędzy. Przy przestępstwie oszustwa wartość nie ma znaczenia - podsumowuje sopocka policjantka.
Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz?
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (125) ponad 20 zablokowanych
-
2021-03-17 10:17
A cóż to za elegancki sklep (1)
W Sopocie. Serio? Lada i półki z płyty osb, jak u mnie w warsztacie. Ale elektroniki sporo...
Właściciel chyba krzywdy nie ma, patrząc na asortyment- 4 3
-
2021-03-17 12:26
Oszczedza chyba na ogrzewaniu
Bo sprzedawca ubrany jest w kurtke i czapke
- 0 0
-
2021-03-17 10:18
Widzą że to głupi naród to dymają ich na każdym kroku (1)
Nie żal mi was nawet
- 2 9
-
2021-03-17 10:39
a ty kto? Francuz?
- 0 1
-
2021-03-17 10:20
Złodziejskie mordy
Dlaczego na filmie nie widać tych złodziejskich mord?
- 7 1
-
2021-03-17 10:25
Jeden sędzia tak na 50 zł oszukał babkę na stacji benzynowej
Ale spoko - nic mu się nie stało.
- 6 2
-
2021-03-17 11:05
Tylko czarcia zapadka przy wejściu. Tylko. No ewentualnie zapadnia z głodnym krokodylem na dole. Tylko to koszta, bo czasem coś trzeba gadowi podrzucić.
- 5 1
-
2021-03-17 11:39
Przez to pikselowanie twarzy unika jeden szegół , gościu miał limo prawym okiem.
- 3 0
-
2021-03-17 11:52
Cygani
To ich stary numer.
Sama miałam taka sytuację, jak jeszcze istniało Gemini, pracowałam tam w Inmedio. Za 7daysa zapłacili 500zl, wydalam resztę, a oni zaczęli kombinować ze chcą resztę w euro, albo drobniej. Powiedziałam, że drobniej nie mam, a co do euro to muszą przejść się kawałek, aż znajdą kantor. O dziwo nie dyskutowali za dużo. Często też przysyłali dzieciaki, które kręciły się po sklepie w nieskończoność.- 4 1
-
2021-03-17 12:25
A który jełop zostawia kasę na ladzie? Trzeba było jeszcze sejf im otworzyć i wyjść ze sklepu, niech go ogoloca! d**il!
- 1 0
-
2021-03-17 12:49
cygan
z cyganami trzeba krotko z liscia i wypad z sklepu .raz cyganka chciala mi powrozyc to nie musiala isc do kosmetyczki oczy miala pieknie pobarwione.
- 4 0
-
2021-03-17 12:50
Na Osowej to samo
U mnie w pracy trzech cyganów nas zagadało, tak samo wzięli jeden z tańszych produktów, chcieli zapłacić banknotem 500 zł, dostali resztę, stwierdzili, że jeszcze chcieli by rozmienić i tak zwinęli 250 zł... Nagranie trafiło na policję, ale nic się nie ruszyło. A jak słyszę teksty, że nie każdy cygan jest zły, to nóż mi się w kieszeni otwiera.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.