- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Oszukali właścicielkę sklepu "na nieletniego"
Do nietypowego oszustwa doszło kilka dni temu w jednym z gdyńskich sklepów spożywczych. Wszedł do niego młody mężczyzna i kupił piwo. Chwilę później pojawili się oszuści, przekonali właścicielkę sklepu, że są pracownikami inspekcji pracy, a młody mężczyzna, który kupił piwo jest nieletni, po czym wyłudzili od kobiety kilkaset złotych "za odstąpienie od konsekwencji".
Oszuści podali się za pracowników Państwowej Inspekcji Pracy. - Pomachali mi przed oczyma jakimiś identyfikatorami, pokazali też legitymację szkolną, rzekomo należącą do mężczyzny, który kupił wcześniej piwo. Straszyli, że wezwą policję, jeżeli nie zaproponuję im niczego innego - mówi właścicielka sklepu.
Zastrzega przy tym, że nie zapłaciła nic oszustom. Policja początkowo twierdziła, że kobieta przekazała im jednak kilkaset złotych, dopiero później sprostowała, że chodzi o inny sklep, w którym oszuści pojawili się tego samego dnia w podobnym czasie.
- Tam sprzedawczyni, znajdując się pod presją, wypłaciła tym osobom kilkaset złotych. Nad sprawą pracują policjanci z komisariatu na Karwinach - mówi kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Przyznaje też, że funkcjonariusze mają sygnały, że do prób podobnych oszustw mogło dochodzić także w innych sklepach w rejonie Karwin. Póki co jednak więcej oficjalnych zawiadomień w tej sprawie nie spłynęło na ręce policjantów.
- Napiszcie o tym, żeby utrudnić działanie tym oszustom i uchronić innych sklepikarzy. Osoby, które przyszły do mojego sklepu poruszały się starym kombi - auto było albo granatowe albo czarne - opowiada właścicielka sklepu.
Opinie (124) 9 zablokowanych
-
2015-03-13 19:14
Jeremy (1)
Może troszkę nie na temat... ale nie sposób przejść nad tym obojętnie dlatego powiadam: Chcemy Clarcksona, w Topgirze chcemy Clarcksona... :):)
- 5 3
-
2015-03-13 19:16
olać grubasa inny moze być lepszy
- 3 1
-
2015-03-13 19:15
i teraz wytoczą sprawę sklepikarce o wręczanie łapówek (1)
sama się podłożyła.
- 4 6
-
2015-03-13 20:00
Czy jak rozwalę z kałasznikowa stracha na wróble, bo po ciemku zda mi się, że to sąsiad, to będę miał zarzuty za zabójstwo?
- 3 0
-
2015-03-13 19:48
??
co to za sklep?? na jakiej ulicy :) ??
- 2 1
-
2015-03-13 20:06
kolejny wątek przestepczy sprzed kilku dni
ale m,nie interesuje Kiedy Adamowicz Paweł zdjety zostanie ze swojego stanowiska
- 11 1
-
2015-03-13 20:24
haha
Jak można być tak głupim, żeby nie odróżnić inspekcji pracy od inspekcji Handlowej? Przecież wiadomo, że inspekcja pracy zajmuje się czymś innym. GRATULUJĘ INTELEKTU
- 5 1
-
2015-03-13 21:27
Ukarać właścicielkę sklepu !!!
Za wręczenie łapówki
- 11 3
-
2015-03-13 21:45
PIP
Prywatny Inspektor Pracy- jestem do dyspozycji...aplikacja inspektorska do okazania !!!
- 0 0
-
2015-03-13 22:59
Sama się przyznała do przestępstwa hahaha
i poszła na policje idiotka hahaha
- 2 3
-
2015-03-13 23:36
Ale afera...
Pewnie byli to rodzice małolata i wymierzyli karę finansową babie, która złamała prawo
- 1 3
-
2015-03-14 01:24
haaalo
pewnie nie raz sprzedala nieletniemu...
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.