- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Oszuści mieszkaniowi pod lupą prokuratury
Wyszukiwali ludzi z problemami finansowymi i oferowali im szybkie pożyczki. W zamian chcieli zabezpieczenia w postaci przeniesienia własności mieszkania. Kiedy pożyczki nie były spłacane - przejmowali mieszkania, warte często kilkukrotnie więcej. Prokuratura włączyła właśnie 13 nowych spraw do dużego śledztwa, wymierzonego w oszustów mieszkaniowych. Analizuje też kolejne 200 aktów notarialnych.
W jego ramach prokuratorzy badali do tej pory dziewięć tego typu spraw. Teraz doszło kolejnych 13.
- Łącznie badane są 22 sprawy. Na tym jednak nie koniec. Trwa analiza kolejnych kilkunastu przypadków, które również mogą zostać włączone do śledztwa. Do przeanalizowania jest też ponad 200 aktów notarialnych - mówi Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Czytaj więcej o oszustwach mieszkaniowych i śledztwie prokuratury
W związku z tym, że nikomu do tej pory nie postawiono zarzutów, prokuratura nie zdradza szczegółów. Wiadomo jednak, że schemat działania oszustów, którzy mieli wykorzystywać trudną sytuację finansową swoich ofiar, a także ich niewiedzę, był zawsze taki sam.
Oferowali pożyczki - od kilkunastu do kilkudziesięciu tys. zł - ale tylko takim osobom, które posiadały prawo własności mieszkania i godziły się, jako zabezpieczenie pożyczki, podpisać akt notarialny przenoszący - w razie braku spłaty zobowiązań - własność lokalu na osoby przekazujące im pieniądze.
Warunki spłaty były tak skonstruowane, że większość pożyczających nie oddawała długu i w efekcie traciła mieszkanie, warte często kilka razy więcej niż kwota, którą otrzymywały w ramach pożyczki.
Wiadomo, że w większości przypadków w sprawach tych przewijają się nazwiska kilku osób, które pełnią - w zależności od sprawy - rolę pośredników, czyli tych, którzy oferowali "pomoc" osobom w trudnej sytuacji finansowej bądź też dających pożyczki, czyli... "inwestorów" poleconych przez pośredników.
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2016-11-04 08:26
Trojmiasto.pl nalezy do agory czyli michnika (1)
Dlatego te łapki w dół jak się krytykuje PO na całe szczęście to tylko słaby kamuflaż.
- 12 7
-
2016-11-04 09:21
masz racje
ten Izraelski agent juz placze bo mu zera na koncie znikaja
- 2 1
-
2016-11-04 09:08
(1)
Wiadomo już ile ma tych mieszkań czy nie ?
- 7 1
-
2016-11-04 12:21
wiadomo ile teściowa emerytka - 3
no i pożyczyła zięciowi 400tyś na zakup dwóch (oczywiście PO preferencyjnych cenach)
- 1 1
-
2016-11-04 09:16
Sprawiedliwość zwycięży (1)
Zakończy się wieloma aresztowaniami,tych naciągaczy.Kurkowa jest duża jak Łostowice i przyjmuje wszystkich(inwestorów i notariuszy też)
- 10 4
-
2016-11-04 12:22
a lemingów też ?
- 0 2
-
2016-11-04 09:17
Oszustem jest ten kto pożycza pieniądze i ich nie oddaje (2)
Skoro pożyczali pieniądze pod zastaw to jakie oszustwo? Oszustem to jest polityk ktory nie dotrzymuje obietnic przedwyborczych a nie kto pożycza pieniądze.Trzeba było czekać na komornika a nie deklarować się ze spłatą długu.Jest umowa,podpisuje albo nie i wszystko w temacie.
- 9 16
-
2016-11-04 09:27
nie bądź taki do przodu, lombardowy żigolo..
bo się kiedyś zdziwisz
- 5 4
-
2016-11-04 12:51
Problem w tym, że cały proceder z premedytacją ustawiono w sposób wykluczający spłatę długu
i odzyskania przedmiotu zastawu. I za to ktoś powinien odpowiadać, nie tylko karnie.
Błędem natomiast (by nie rzec... przestępstwem) ze strony pożyczkobiorców było firmowanie swoim podpisem kantów w umowach. Dziwi mnie też, że tego typu zagrywki nie dawały do myślenia i nie były sygnałem ostrzegawczym dla pożyczających... Żadne lansady słowne notariuszy czy pośredników nie zwalniają z myślenia i zdrowego rozsądku.- 5 0
-
2016-11-04 09:25
w sumie nie wiem , czy to jakieś pocieszenie...
- 0 0
-
2016-11-04 09:45
Bratnie
dusze.
- 3 1
-
2016-11-04 10:01
Kiedy zajmą się Kryńską z Zaspy (1)
Pośredniczka nieruchomości - Kryńska dostawała cynk z Spółdzielni o adresach ludzi z największym zadłużeniem za lokal. Wpadała do Nich i mówiła "że jest z Spółdzielni i że zaraz będzie eksmisja, no chyba, że zgodzą się zamieszkać w lokalu socjalnym (wynajętą norą przez nią opłaconą 3 mies.) i dostaną jeszcze 20-40 tyś zł". Ludzie wystraszeni godzili się i zostawali nagle BEZDOMNI. Kryńska mieszkanie kupowała z długiem ok. 50 tyś, dopłacała lokatorom 20 tyś i mieszkanie remontowała i sprzedawała.
- 13 2
-
2016-11-04 13:08
Może warto pogadać o tym z kimś kompetentnym?
Na przykład z prokuraturą okręgową - skoro łączą temat w jedno wielkie śledztwo, mogą być zainteresowani szczegółami.
- 5 2
-
2016-11-04 10:52
w takie numery zamieszani są także sędziowie,prokuratorzy i mecenasi (1)
bardzo często sądów cywilnych,którzy działaj w imię róznych prywatnych interesów ,a najczęściej zachodnich firm i korporacji!!!
- 6 3
-
2016-11-04 12:10
dokładnie tak, ziobro wsadzi do więzienia wszystkie zachodnie firmy i korporacje, potem wszystkich sędziów w Polsce, a dla bezpieczeństwa też w Europie, a na końcu zajmie się prywatnymi interesami prywatnych ludzi.
- 1 1
-
2016-11-04 11:45
Czy bedzie tez scigany ksiadz z Zaspy ktory przejmowal mieszkania samotnych emerytow. (1)
- 12 0
-
2016-11-04 14:19
Nie, nie będę ścigany.
Ja mam spokój na stare lata i solidne zabezpieczenie finansowe.
- 0 0
-
2016-11-04 12:04
Najlepiej nie mieć mieszkania ani pieniędzy..:p (2)
Wówczas nikt na nas nie poluje...
ale... co zrobić z urodą....?- 3 2
-
2016-11-04 12:19
wystawić na publiczny użytek (1)
:-)
- 0 0
-
2016-11-04 12:22
Za darmo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.