• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Otwarcie Drogi Zielonej z protestem w tle?

Maciej Naskręt
3 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 08:59 (3 grudnia 2012)
Gotowa Droga Zielona na granicy Gdańska i Sopotu. Gotowa Droga Zielona na granicy Gdańska i Sopotu.

Na 10 grudnia planowane jest otwarcie w Gdańsku Drogi Zielonej, która połączy al. Grunwaldzką z Ergo Areną. Kilku właścicieli firm budowlanych nie otrzymało jednak zapłaty od generalnego wykonawcy za pracę przy budowie drogi na Żabiance i Oliwie. Zapowiadają, że jeśli pieniędzy nie otrzymają w najbliższych dniach, zorganizują 10 grudnia protest.



Zobacz prawie gotową Drogę Zieloną.

Aktualizacja godz. 8:59. Skontaktował się z nami przedstawiciel spółki Mega z Gdyni i odniósł się do wypowiedzi dyrektora firmy Nord Marine and Industrial Service. - Kondycja finansowa naszej spółki jest stabilna. Nie ma powodów do niepokoju - wyjaśnia Andrzej Szulist, prezes zarządu spółki Mega z Gdyni.

Również Piotr Wolski, dyrektor firmy Nord Marine and Industrial Service wycofał się z wcześniej powiedzianych słów: "Chwieje się też firma Mega z Gdyni".

* * *

Przygotowując ten artykuł jego autor chciał poznać stanowisku Mostostalu Warszawa, jednak odmówiono mu komentarza. Firma przysłała nam swoje oświadczenie, dopiero po opublikowaniu artykułu. Przygotowując ten artykuł jego autor chciał poznać stanowisku Mostostalu Warszawa, jednak odmówiono mu komentarza. Firma przysłała nam swoje oświadczenie, dopiero po opublikowaniu artykułu.
Wciąż nie jest dobrze z branżą budowlaną. Po kłopotach z płatnościami dla podwykonawców z budowy wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego i budowy Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego, kolejne firmy nie mogą doczekać się płatności, tym razem od Mostostalu Warszawa - wykonawcy Drogi Zielonej, łączącej al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska z Ergo Areną zobacz na mapie Gdańska.

- Firma budowlana ze stolicy od maja tego roku nie płaci zobowiązań. Z tego powodu już ogłosiła upadłość firma Stabilator - podwykonawca budowy Drogi Zielonej, wobec której zobowiązania generalnego wykonawcy wynoszą 10 mln zł. Chwieje się też firma Mega z Gdyni, a wiele mniejszych przedsiębiorstw, jak moje, ledwie wiąże koniec z końcem. Ponadto brak jest jakiejkolwiek nadziei na zmianę - mówi Piotr Wolski, dyrektor firmy Nord Marine and Industrial Service, która na budowie Drogi Zielonej zajmowała się pracami wykończeniowymi.

- Do naszej trudnej sytuacji przyczynia się też Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, uporczywie uchylając się od przyjęcia do wiadomości faktu zatrudniania nas przez Mostostal Warszawa jako nominowanych podwykonawców - mówi Piotr Wolski.

Warto podkreślić, że firma Nord Marine and Industrial Service najpierw pracowała na zlecenie podwykonawcy - firmy Stabilator, a teraz działa bezpośrednio na zlecenie Mostostalu Warszawa.

Co o sprawie sądzą władze Mostostalu Warszawa? Niestety, mimo próśb, nie uzyskaliśmy stanowiska władz spółki.

Czy podwykonawcy dobrze zabezpieczają swoje wierzytelności?

Władze Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska nie mają sobie nic do zarzucenia.

- Ci podwykonawcy, którzy zostali zgłoszeni przez generalnego wykonawcę - Mostostal Warszawa - na listę podwykonawców nominowanych, otrzymują płatności. Problem w tym, że firmy często niepotrzebnie ryzykują, podpisując umowy i nie zapewniając sobie przy tym dostatecznego zabezpieczenia - m.in. naszej akredytacji. Podobna sytuacja miała miejsce choćby na budowie wrzeszczańskiego odcinka Trasy Słowackiego - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.

Inwestor przygląda się również rozliczeniom finansowym Mostostalu Warszawa z podwykonawcami na budowie Drogi Zielonej. Wszystko po to, by właśnie podwykonawcy nie zeszli z budowy bez zapłaty. - Zabezpieczyliśmy 10 mln zł. Generalny wykonawca otrzyma je wtedy, gdy rozliczy się z prac ze wszystkimi podwykonawcami - mówi Bartosiewicz.

Jeśli sprawa płatności dla podwykonawców się nie wyjaśni, wierzyciele planują w dniu otwarcia Drogi Zielonej - 10 grudnia - zorganizować protest.

Aktualnie Mostostal Warszawa przechodzi restrukturyzację. Strata netto po trzech kwartałach tego roku ma wynieść 33,1 mln zł. Za to jednak w 2013 r. grupa planuje pokazać już dodatni wynik netto.

Miejsca

  • DRMG Gdańsk, Piekarnicza 16

Opinie (87)

  • Jak już nie jesteśmy w stanie płacić czynszu,

    raty kredytu czy pożyczki, to dzwonią do nas windykatorzy i mówią:

    - Pan jest złodziejem, bo pan nie płaci!

    Jak się pan nie wstydzi!

    Ale ci, którzy nie zapłacili za autostrady, za stadiony, za naszą pracę - to nie są złodzieje.

    To są biznesmeni ...

    • 23 3

  • Zabezpieczyliśmy 10 mln zł. Generalny wykonawca otrzyma je wtedy, gdy rozliczy się z prac ze wszystkimi podwykonawcami

    To ciekawe jak zapłaci jak nie ma kasy? nie mozna tych pieniedzy rozliczyc z podwykonawcami?

    • 10 2

  • Budimex Bubel ! (1)

    - w nocy przy opadach nie widać pasów na jezni - rondo Brzeźno
    - źle są wyprofilowane zakręty

    Więc pytanie, czy za te ubule budimex też zapłaci?

    • 8 5

    • w nocy wogole slabo widac
      Mysle , ze Budimex powinnien za te ubule zaplacic.

      • 2 1

  • Komuna w spółkach

    Mentalność złodziejsko-układowa prezesów i członków rad nadzorczych. Kradli przez całą komunę, kradną i teraz. Ci sami ludzie, którzy kiedyś pociągali za sznurki wciąż pociągają. Najgorsze jest to, że nowi, którzy przyszli na niektóre eksponowane stanowiska przejęli taką samą mentalność. "Steropiany" walczyły o to, by Polska była normalnym krajem, ale jak doszły do władzy to stały się takimi samymi jak komuchy. Dlatego gdy nie będzie prawdziwych państwowców, którym zależy na dźwignięciu Polski z tego bagienka to lepiej nie będzie.

    • 11 5

  • no Stabilator to akurat zły przykład upadłości (3)

    oni nie upadli bo im generalny nie płacił lecz dlatego że wydawali kasę na lewo i prawo nie dbając o przyszłość, zarząd wolał się chwalić nowa siedzibą i szkoleniami pracowników za grubą kasę a nie płacić podwykonawcom, typowy przykład polskiego złodziejstwa a nie ciężkiej sytuacji na rynku

    • 11 5

    • dokładnie tak

      a Pan Naskręt powinien wcześniej zbadać sprawę, a nie pisać rzeczy wyssane z palca

      • 5 2

    • Stabilator upadł przez zachłanność Zarządu (1)

      Tak więc nie ma to nic do rzeczy - to mógł być jedynie kolejny gwóźdź do trumny, a nie przyczyna upadłości.
      Nierzetelna wypowiedź Pana Piotra Wolskiego, którą to Pan Maciej Naskręt przepuścił do artykułu...

      • 2 1

      • Stabilator

        Ta firma padła bo miała głąbów kierowników co nie znaja się na robocie.tak tam pale zaniwelowali że pracownicy musieli je skuwać przez 2 tygodnie a tamci d*pska grzali sobie w baraku. dodam że warto jeszcze przyjrzeć sie firmie CZARNY TULIPAN co szkoliła STABILATOR ma ciekawą przeszłość pozdrawiam

        • 3 1

  • Kolejna w y....k a

    Winnych nie ma.

    • 3 3

  • 122...

    a kiedy trasa Lini 122 zostanie zmieniona??
    czy będzie jechał przez Trasę Zieloną, i czy będzie znów zatrzymywał się na przystanku "Górskiego" ??

    • 1 2

  • a jakim to dodatkowym zabezpieczeniem jest akredytacja urzędników? (1)

    Wygląda to jak spychanie winy na podwykonawców. A pieniądze za kontrakt przecież podobno są płacone głównemu wykonawcy więc na zdrową logikę jest to zwykłe oszustwo.

    Renoma, referencje i akredytacje są nic nie warte co pokazuje np. modernizacja wysypiska na Szadółkach. Nie robiła tego byle firma, która wypadła spod jakiegoś ogona a jaki jest efekt dla mieszkańców? Tłumaczenia i bezradność urzędników, bo nie ma jak naprawić instalacji. Dobrze, upadek wykonawcy to nie wina tych urzędników, pokazuje to jednak ile są warte jakieś akredytacje.

    A pamietacie Amber Gold chwalone przez samego najjaśniejszego Budynia, który nawet samolot ciągnął w imię poczucia chwili i innowacyjności.

    Wyspa Spichrzów, jakie tam firmy nie miały już budować nie wiadomo czego.

    itd.

    Tak więc to jest po prostu oszustwo wykonawcy i niech urzędnicy nie obwiniają podwykonawców za to, że brali zlecenia. W normalnych krajach w ogóle zamówienia publiczne to jedne z najpewniejszych zarobków, w Polsce jak widać jest to jeszcze jedno pole do popisu dla różnych biznesmenów i prezesów.

    • 10 4

    • Akredytacja powoduje, że miasto płaci podwykonawcy z pominięciem wykonawcy głównego

      • 1 0

  • niestety...

    ...profesjonalizm mniejszych firm budowlanych to mit - większość z nich nie wie nawet co to jest prognoza przepływów pieniężnych, wszystko załatwiane na gębę, pod stołem, przez układy... to potem co się dziwić, że tak to wychodzi?

    • 9 0

  • Biedacy (2)

    Panowie podwykonawcy,do kogo macie pretensje?. W wykonawstwie nie ma sentymentoww.Jeze;li nie potrafi sie zadbac o wlasne intweresy ,to nie malezy sie pchac do wykonawstwa Jezeli nie zadbaliscie o akredytacje u Inwestora to do kogo macie pretensje (pracowaliscie na czarno i wykonawca Was oszukal)? Pretensje miejcie tylko do siebie.Z tego co widze to Inwestor wykonawcy zaplacil a wiec idzcie z nim do sadu a nie blokowac otwarcie arterii.

    • 6 16

    • Nie uwazasz, ze to po prostu chore i zwykle chmastwo ? Zatrudniac ludzi, rzekomo dawac im prace a potem nie placic ? Niewolnictwo XXI wieku.

      • 6 0

    • te emeryt nie zgrywaj cwaniaczka

      robótki miałeś bo łapówy smarowałeś, innej opcji nie ma

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane