- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
PGE bez decyzji, stadion na razie bez nazwy
Polska Grupa Energetyczna, która wygrała w grudniu konkurs na prawa do nazwy PGE Arena Gdańsk, wciąż nie podpisała umowy ze spółką Bieg 2012. Czy sponsor tytularny się waha?
- To fakt, podczas obrad Rady Nadzorczej PGE nie pojawił się temat podpisania umowy na nazwę PGE Arena Gdańsk. Rada po raz kolejny ma zebrać się 15 stycznia i niewykluczone, że wówczas zapadnie decyzja o podpisaniu umowy - uspokaja Michał Kruszyński, rzecznik firmy BIEG 2012.
Od Marcina Zielińskiego, dyrektora departamentu nadzoru właścicielskiego i prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu Państwa i jednocześnie przewodniczącego Rady Nadzorczej PGE, dowiedzieliśmy się jednak, że rada zbierze się w ostatnim tygodniu stycznia. I nie wiadomo, czy wtedy pojawi się temat nazwy stadionu.
- Wygranie konkursu to jedno, a negocjowanie szczegółów umowy, która ma zostać podpisana na wiele lat, to co innego. Gdy będziemy gotowi, podpiszemy umowę i dopiero wówczas zostanie przelana pierwsza transza. Nie wiem jednak, kiedy dokładnie to nastąpi - przyznaje Jacek Strzałkowski, rzecznik prasowy PGE.
Czy istnieje zagrożenie, że sponsor tytularny wycofa się z inwestycji, jeśli nie uda się dograć szczegółów? - Nie obawiam się tego. PGE prosiła nas, żebyśmy nie naciskali na termin podpisania umowy. To w końcu poważny partner, więc gdyby coś było nie tak, już dawno byśmy o tym wiedzieli - przekonuje Ryszard Trykosko, szef spółki BIEG 2012.
Miejsca
Opinie (144) 8 zablokowanych
-
2010-01-12 16:27
Jeśli się waha to się nie dziwię - poniżej dlaczego: (1)
Dlaczego ekipa Pawła Adamowicza buduje niepotrzebnie tak duży, kosztowny - także w utrzymaniu - stadion? Do organizacji mistrzostw EURO 2012 wystarczyłby stadion 30 kilku tysięczny. Mniejszy stadion zapewniłby także lepszą atmosferę na meczach Lechii Gdańsk, wystarczyłby również do organizacji dużych koncertów - pojemność stadionu na imprezy artystyczne byłaby znacznie większa niż pojemność trybun. Budowany 44 tysięczny pozwoli rozegrać tylko jeden mecz więcej - ćwierćfinał, a i ten jedyny mecz jest niepewny - szef UEFA Michel Platini oświadczył, że z powodu opóźnień w przygotowaniach infrastruktury ćwierćfinał w Gdańsku stoi pod znakiem zapytania. Już teraz niewydolny układ komunikacyjny Gdańska, dobiją znacznie opóźnione przebudowy dróg i przyjazd tysięcy kibiców. Warto pamiętać, że stadion nie jest dofinansowany z funduszy europejskich, a pomimo wsparcia starań Gdańska przez premiera Donalda Tuska, budżet Państwa dołoży do budowy stadionu poniżej 150 milionów zł. Zatem choć korzyści z mistrzostw EURO 2012 odniesie cała Polska i całe Pomorze, koszt budowy stadionu pokryją w zdecydowanej większości mieszkańcy Gdańska. Podobne wątpliwości budzi koszt budowy hali na granicy Gdańska i Sopotu - zgoda na rozpoczęcie budowy budziła kontrowersje wśród radnych, choć koszty i czas budowy miały być znacznie mniejsze od realnie poniesionych. Jednak nieudolność - w tym m.in. infantylna zgoda władz Gdańska i Sopotu na niewielkie oszczędności na konstrukcji dachu - spowodowała około 2 dwukrotny wzrost kosztów budowy hali i 2 lata opóźnienia.
Całość:
Rządy PO prowadzą Gdańsk do katastrofy
http://filipstankiewicz.salon24.pl/149277,rzady-po-prowadza-gdansk-do-katastrofy- 5 1
-
2010-01-12 21:01
Może jeszcze dokładniej przedstawię czego może bać się PGE - oprócz tego, że zastanawiają się czy nie przepłacili za EURO 2012. Otóż umowa jest na 5 lat, jeśli po 2012 roku Lechia nie będzie grała w europejskich pucharach (czego jej gorąco życzę, ale PGE zapewne nie ocenia tego jako bardzo prawdopodobne), to stadion będzie zapełniany na większości meczów w mniej niż połowie, a zatem będzie się kojarzył ze słabą atmosferą (mimo żywiołowych kibiców) i niepełnym sukcesem - w ten sposób nazwa PGE również może się tak kojarzyć. Niewiadomą jest także ilość innych imprez, a przy ich małej ilości skojarzenie będzie również nie najlepsze ("stadion - widmo"; "złe gospodarowanie" itp.). Czyli PGE płacąc duże pieniądze, osiągnęłaby słaby efekt. Obym się mylił - i oby, jeśli się nie mylę, winni ponieśli odpowiedzialność.
- 3 0
-
2010-01-12 16:41
a po co PGE - przeciez Lechia wchodzi w deweloperkę (1)
tudzież w swiadczenia zdrowotne... :))))
- 1 2
-
2010-01-12 18:20
Tak Obicie bejzbolem, przywalenie z kopa, lutnięćie butelką po łbie i tym podobne medyczne zabiegi
- 1 0
-
2010-01-12 17:55
SKORO NIE MA UMOWY TO JAKIM PRAWEM JUŻ SIE DODAJE TĄ PASKUDNA NAZWE DO NAZWY STADIONU ? (1)
Skoro nie ma umowy podpisanej to PGE ma juz darmową reklame !!!!
- 4 1
-
2010-01-12 18:50
chyba na zachętę aby zapłacili ;P a tu niespodzianka nie zapłacą ;P
- 0 0
-
2010-01-12 18:17
Stadion nazwę już ma. (3)
Obojętnie jaką przywieszą mu metkę i tak będziemy go zwać Budyń Arena.
- 3 1
-
2010-01-12 18:23
nie nie bedziemy!! to by było dla budynia wyróżnienie, najwyzej moze być Zennada nie Arena (1)
- 2 0
-
2010-01-12 22:34
zazdrosc plynaca z kdyni
- 0 0
-
2010-01-12 22:20
ja będę nazywać stadion stadionem
- 0 0
-
2010-01-12 18:21
"- Wygranie konkursu to jedno, a negocjowanie szczegółów umowy, która ma zostać podpisana na wiele lat, to co innego. Gdy będziemy gotowi, podpiszemy umowę i dopiero wówczas zostanie przelana pierwsza transza. Nie wiem jednak, kiedy dokładnie to nastąpi - przyznaje Jacek Strzałkowski, rzecznik prasowy PGE"
Jednym słowem jak arabi ... olać podpisane badziewie damy tyle ile bedziemy chciec a głupiemu budynowu radość z wirtualnych pieniędzy . Negocjownaie szczegółów polega na sególe ze nie 35 baniek a 2 bańki heehhe- 6 0
-
2010-01-12 18:49
Prawda jest taka że PGE nie potrzebuje reklamy bo jeszcze nie mamy w Polsce możliwości wybierania dostarczyciela prądu wiec płacenie 35 mil mija się z celem. Co innego lotos w końcu kierowca decyduje gdzie zatankuje samochód.
Pewnie się skumali i nie wiedzą jak się wycofać.- 2 0
-
2010-01-12 19:57
Taaaaa
Taaaaa,ciekawe co na to LWY PÓŁnocy?
- 0 0
-
2010-01-12 20:42
NO TO LADNIE WLADZE MIASTA ZROBILY DARMOWA REKLAME PGE
- 0 0
-
2010-01-12 20:58
LOTOS ARENA !!!
Grupa Lotos jest kojarzona z Gdankiem więcwlasnie tak sie powinno nazwac stadion lepsze juz to niz te smieszne PGE !!! Lotos = Gdansk ....
Najlepiej byloby poprostu Baltic Arena i koniec !!!- 0 0
-
2010-01-12 21:40
Czy PGE dostarczy bezpłatnie "sztrum" na stadion ?
tylko tak pytam .... może to jest forma zapłaty ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.