- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (79 opinii)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (76 opinii)
PIT-y za pięć dwunasta
30 kwietnia to ostateczny termin składania rocznych zeznań
podatkowych. W gdańskim Pierwszym Urzędzie Skarbowym w ostatnich
dniach było tłoczno i tłumnie, ale w Drugim Urzędzie Skarbowym w Gdyni panował spokój i nie było kolejek.
- Trzeba trochę czekać, choć nie trwa to godzinami - mówi Wiesław Kwiatkowski, z-ca naczelnika urzędu.
- Wszyscy pracownicy zajmują się w tej chwili przyjmowaniem PIT-ów. Jest mniej osób niż w latach poprzednich, ale ruchu nie brakuje.
W Gdyni jest jednak spokojniej. W Drugim Urzędzie Skarbowym większość podatników złożyła juz swoje zeznania.
- Brakuje może ok. 3 procent PIT-ów - stwierdza Romana Chęcka, naczelnik urzędu. - To wyjątkowy rok. Nie ma kolejek, tłoku. Wiele osób przesłało swoje zeznania pocztą.
Swoje PIT-y złożyli już politycy, zaś Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że ujawni jego treść. Czy podobnie uczynią lokalni włodarze?
Jan Zarębski, marszałek województwa uważa, że nie jest to najlepszy pomysł
- Ujawniłem swoje zeznanie w ubiegłym roku i spotkałem się z krytyką - mówi. - Wielu przyjaciół sądzi bowiem, że powinno sie uszanować dobra osobiste. Łamanie tej zasady stwarza zły obyczaj. Nie mam negatywnego stosunku do tej kwestii, ale albo wszyscy ujawniamy zawartość PIT-ów i czynimy to np. w internecie, albo nie. Trzeba wszystkich mierzyć tą samą miarą.
- Po co mam ujawniać swój PIT, skoro i tak co chwilę publikowana jest wielkość moich zarobków - dziwi się Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- - Mam jedno źródło dochodu i jako prezydent zarabiam miesięcznie netto 7 445zł i 28 gr. Moja żona pracuje dopiero od września ub. roku, a jej miesięczny zarobek to 1700 zł netto. W swoim zeznaniu udokumentowałem darowiznę na kwotę 10 tys zł.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu nie widzi potrzeby ujawniania PIT-u.
- Moje zarobki są jawne - mówi. - Nie mam żadnych innych dochodów. Rozliczam się jednak z żoną, nauczycielką i nie ma sensu angażowania jej osoby w te sprawy.
Zupełnie odmienne zdanie prezentuje Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
- Zawsze ujawniam PIT-ty - stwierdza. - Nie widzę w tym żadnego problemu. Finanse osób publicznych winny być jawne. Taki powinien być standard życia publicznego w demokratycznym państwie.
Opinie (12)
-
2002-04-29 23:25
Prośba (do III US Gdańsk)
Szanowni państwo, niniejszym proszę o zmianę godzin funkcjonowania kas Urzędu - uważam, że umożliwiając dokonanie płatności w godzinach 8-13 idziecie zbyt daleko na rękę podatnikom. Czy nie lepiej byłoby zmienić je na, powiedzmy, od 10 do 10.30? Przecież to podatnik jest dla Was, a nie odwrotnie i niech się swołocz dostosuje. Nie dopuśccie do przepracowania urzędników! Bardzo proszę o możlliwie szybkie wprowadzenie w życie mojego postulatu. Jeśli wymagałoby to obniżenia progów podatkowych i zwiększenia stawek podatku, to proszę się nie krępować - nie marzę o niczym innym, jak tylko o oddawaniu jak największej części pensji na opłacenie Waszej Ciężkiej Pracy
- 0 0
-
2002-04-30 08:38
wolałbym aby panowie Zarębski i Karnowski przedstawili swoje oświadczenia majątkowe przed zaczęciem i po zakończeniu swoich kadencji.
Proponuję aby wyborcy wręcz żądali tego w nadchodzących wyborach samorządowych.
PITy tych panów nie interesują mnie zupełnie.- 0 0
-
2002-04-30 12:47
Ha, ha... Karnowski i PIT
Drogi Galluxie, jeśli uważasz, że Pan Prezydent ujawni swoje lewizny od wiadomej firmy budowlano-hotelarskiej, to się grubo mylisz. Lepiej byłoby to widać na zestawieniu przychodów i rozchodów, ale tego w PICIE nie ma.
- 0 0
-
2002-04-30 13:42
re:DARECK
jezeli Człowieczku nie pracowales nigdy w skarbowce to sie nie wymadrzaj bo nie wiesz jak tam sie pracuje.
- 0 0
-
2002-04-30 13:44
absurd :)
DAreck?! Czy Ty oby zbyt rozrzutnie nie gospodarujesz czasem urzędników? 10-10.30? No zwariowałeś? To akurat przerwa na poranną kawę... ;-)
Mnie natomiast to szamotania pępka doprowadził wynik mojego zeznania... 50 groszy do dopłacenia (niektórzy pewnie stwierdzą, że to wielkie szczęście ;-)) Wynika z tego, że muszę się zwolnić z pracy na conajmniej godzinę i pewnie drugie tyle odstać w kolejce do kasy, niewspominając w ogóle, ile mnie będzie kosztował dojazd do US... Hahaha - dobrze że istnieją takie rzeczy, jak przelewy internetem, bo przyszłoby się załamać...
Czy nie byłby to dobry pomysł, aby tak niewielkie kwoty (powiedzmy do 10 złotych) były pomijane zarówno w jedną jak i w drugą stronę - myślę, że bilans by wyszedł mniej więcej na zero...- 0 0
-
2002-04-30 14:40
dobrze ci radzę MAGu zapłać te 50 gr:))) Wyslij je umyślnym za pokwitowaniem. Nie licz na elektronikę:))
Niewpłacenie to przestępstwo gorsze od zabójstwa.
Kara jaką sypnie ci US będzie niczym w porównaniu z wyrokiem (gdyby do niego doszło) za przestępstwo kryminalne.
Za dwudniowe opóźnienie złożenia PITu za półrocze (zeznanie było formalnością trwającą drugi rok z rzędu i ZEROWE ) pani z US zaproponowała mi 500 zł.
Zdałem się na sąd ale do sprawy nie doszło. Chyba odpuścili mi:))))- 0 0
-
2002-04-30 14:44
do Mastera
Nie zrozumieliśmy się koleżko:))
wbijam w PIT JaJacka. Wiadomo że jest to wykaz dochodów legalnych i opodatkowanych.
Ja chciałbym zobaczyć stan majatkowy jego (żony ,wujka ,kuzyna....) przed i po zakończeniu kadencji.
Paniatna?- 0 0
-
2002-04-30 15:13
Galluxie drogi - na szczęście znalazłam jeden rachunek, który się da odpisać i teraz US mi zwróci 50 groszy hihihi.
Pozdrowienia :)
A kary są niejednokrotnie nieproporcjonalne do przewinień - tylko bandzior, który coś ukradnie albo kogoś pobije, nie będzie ukarany ze względu na "znikomą szkodliwość czynu"...- 0 0
-
2002-04-30 16:40
kamień spadł mi z serca:)))
mogę spokojnie zacząć świętować:)))
- 0 0
-
2002-04-30 17:51
Do: jack
Wybacz Mistrzu, że śmiem Cię niepokoić, ale wcale mnie nie obchodzi 'jak się pracuje w skarbowce' - ale chętnie posłucham Twojego wyjaśnienia, za co dostajecie kasę. Na zewnątrz widać tylko to, że w odróżnieniu od normalnych firm możecie pozwolić sobie na maksymalne zlanie klienta (petenta), bo on 1) jest uzależniony od Was, 2) to jemu grożą mu kary za najmniejsze uchybienie...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.