• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PKP o fuszerkach na peronach w Gdyni: za późno na zmiany

neo
14 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Pada? To zmokniesz, bo PKP wiat nie połączy. Pada? To zmokniesz, bo PKP wiat nie połączy.

Za krótkie wiaty, pękające już ławki, zwężone wejścia na peron - to tylko niektóre wady remontowanych peronów w Gdyni Głównej. PKP problemu nie widzi i definitywnie stwierdza, że na zmiany już za późno.



Jak rozwiązać problem nieprzemyślanego projektu, według którego wykonano remont peronu?

W czym problem? W fatalnym wykonaniu remontu peronu na dworcu Gdynia Główna. Prace wykonywane są w ramach przebudowy linii z Gdyni do Warszawy, która ma zakończyć się za półtora roku. Gdy pojawiły się pierwsze efekty, pasażerowie zaczęli zastanawiać się czy to nie żart. Na nowych peronach są np. wiaty, ale czekając na pociąg nie da się nie zmoknąć - bo między nimi jest kilkadziesiąt metrów przerwy. O wadach projektu pisaliśmy już kilkakrotnie.

Do Ministerstwa Transportu obszerne pismo wysłało też trójmiejskie stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Odpowiedzi ministerstwa są - delikatnie rzecz ujmując - zadziwiające. Streścić można je krótko: już za późno, nic się nie da zrobić.

- W odniesieniu do rozwiązań konstrukcyjnych i nawierzchniowych na obiektach będących w trakcie kończonej modernizacji nie można wprowadzać ponownych zmian, gdyż nie zezwalają na to przepisy, dotyczące prawa zamówień publicznych, trwałości projektu oraz gospodarowania zasobami publicznymi - informuje Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa.

W Gdyni prace trwają od marca ubiegłego roku. Ministerstwo tłumaczy, że modyfikacja dokumentacji budowlanej spowoduje wstrzymanie prac oraz narazi zamawiającego na roszczenia finansowe wykonawców robót. Poza tym, jest to niezgodne z przepisami Ustawy Prawo Zamówień Publicznych.

- Czy ewentualny brak możliwości poprawy stanu estetyki i funkcjonalności świeżo przebudowanych elementów infrastruktury obsługi podróżnych oznacza, że pasażerowie korzystający z wyżej wymienionych stacji będą musieli zmagać się z niedostatkami funkcjonalnymi i estetycznymi do czasu następnego remontu generalnego stacji, który wykonywany jest średnio co 30 lat? - pytają przedstawiciele FRAG.

Wszystko na to wskazuje. W PKP obiecują za to, że przy kolejnych projektach zwrócą większą uwagę na szczegóły, ale brzmi to jak ponury żart.
neo

Miejsca

Opinie (292) 10 zablokowanych

  • MAMO! MAMO ! A PERON SIE ROZPADA ! DLACZEMU MAMU ! BO NOWY !!!!

    NO TO MAMO TO MINISTROWI OD PKP TRZEBA ZGLOSIC !!!!!! ALE DZIECKO MINISTER OD PKP LATA SAMOLOTEM TO JAK ON KOLEJAMI MA SIE ZAJMOWAC ????? MAMO ! MAMO ! ALE U NAS WE FRANCJI WSZYSTKO JEST DOBRE I ROWNE A TEZ JEST MINISTER KOLEJI !!!! NO DZIECKO ALE U NAS SA KOLEJE LUKSUSOWE JAK SAMOLOTY ! A TU PRZECIEZ MINISTER NIE BEDZIE JEZDZIL KOLEJA BO TO STRACH DO TEGO ZLOMU WSIADAC BO SIE WYKOLEJI !!! ACHA MAMO ! ROZUMIEM ! JAK NIKT NIE JEZDZI TYM ZLOMEM NO PRZECIEZ PERON NIE JEST DOBRY POTRZEBNY ! NO I ZROZUMIALAS DZIECKO W KONCU !!!! WSIADAJ DO MAYBACHA TO POJEDZIEMY DO TATUSIA DO PARYZA !

    • 11 3

  • co za syfffffffffffff

    Rany co za porąby rządzą tym PKP. Tyle lat syfu i nic sie nie zmienia. Jaki jest kurka problem zamieścić od razu w projekcie zadaszenie całych peronów?
    Pewnie że teraz jest za późno. Najgorze jest to że te porąby zarówno z PKP jak i rządowe pobierają sporą kasę, pierdzą w te stołki i g owno robią.
    Ludzie powiedzcie mi proszę prawdę czy to je się czepaim czy oni są porąbani?

    • 12 2

  • Totalny bubel

    i nie, nie jestem malkontentem. Przyjechałem ze Szczecina, wysiadam z pociągu i moknę, bo wiaty nie ma na całym peronie - kto wpadł na ten genialny pomysł, że 1/3 peronu jest zakryta wiatą, a pozostałe 2/3 nie?

    • 17 1

  • Może by tak karę ktoś zapłacił...

    Za spartaczoną robotę? Jak zwykły Kowalski coś zrobi nie tak, nie zapłaci podatku w terminie lub raty to zaraz mu rąbią karę finansową. Jak źle coś wykona, to także. Ale tylko żartowałem, w tym kraju nikt nie umie przyznać się do błędu i zachować honor (dobry wizerunek firmy, znaczy się) i zapłacić co trzeba na poczet poprawek.

    • 7 1

  • Takie realia

    Tak to już jest. Odwalona fuszerka, a po zakończonej odnowie peronu (nie mylić z remontem) pewnie coś się przypomni i na nowo trzeba będzie rozkopać peron.
    Po co wszystko zrobić za jednym razem jak można dać zarobić innym wykonując te same prace kilkakrotnie.
    Taka rzeczywistość :(

    • 9 1

  • Wiata, nawet gdyby zakrywała powierzchnię większą niż peron, to nadal bzdura. Tu winna być hala peronowa. (6)

    Prawdziwa rozkosz oczekiwania na pociąg, nawet mocno spóźniony. Wiata chroni przed opadami, tylko gdy wiatr jest słabszy niż 3 w skali Beauforta. Hale peronowe były modne już w XIX wieku. Gdy kolej nie miała konkurencji w kwestii większych odległości. Gdy technika dawała wiele wątpliwości, czy na pewno warto (dymiący parowóz pod dachem pełnym ludzi). A jednak budowano hale peronowe, mimo tych solidnych przeciwwskazań. Dziś pociągi nie dymią wcale lub niemal wcale, o klienta muszą walczyć... Co z tego? Mamy solidniejsze przeciwwskazanie niż kiedykolwiek: Klasa urzędnicza.

    Wiaty można tylko na stacjach kategorii C i niższych.

    • 21 1

    • Nie pogardziłbym wiatą siegającą nad trakcję. By nie moknąć wchodząc do pociągu.

      • 0 0

    • To chore, żeby jazda do miasta odległego o 330 km w linii prostej pociągiem była najmniej ciekawą opcją.

      W autokarze traktują jak człowieka. PKP myśli, że ludzie nie mają alternatyw.

      • 2 0

    • A dałoby się to zrobić nie zamykając całego dworca? (3)

      • 0 0

      • A teraz jest cały otwarty ? (2)

        Niemcy mają zakryte dworce w standardzie, ale oni siebie szanują.

        • 1 0

        • Jeden peron jednorazowo nieczynny, jak na razie. Pytam się, czy budowa hali peronowej (1)

          nie spowodowałyby zamknięcia wszystkich pięciu?

          • 0 0

          • Można zbudować autostradę nad torami nie zatrzymując pociągów, nad inną drogą w centrum miasta,

            ba, można nawet zbudować autostradę nad rzeką, nie zatrzymując jej biegu ;-)
            Trzeba tylko umieć, chcieć i potrafić znaleźć na to pieniądze.

            • 0 0

  • Zadaszenia na peronach

    Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba wcześniej wcale nie było zadaszeń na peronach dalekobieżnych? Powstały takie, bo taka była koncepcja która wygrała ten przetarg. Ktoś 'z góry' zgodził sie na powstanie właśnie tak wyglądających peronów i niestety My nie mamy juz nic do powiedzenia.
    Fajnie by było gdyby przed nastepna dużą inwestycja robili sondę i pytali 'Czy ludziom się to podoba'. Jednak to chyba nie w tym prehistorycznym kraju.

    • 11 1

  • Ktoś z imienia i nazwiska w PKP postanowił "oszczędzić" i wybudować krótkie wiaty na środku

    Ta osoba powinna zapłacić za ponowny projekt i robocizne z własnej kieszeni, ze swojej pensji.

    • 10 2

  • Jakby nie było - zarządcą peronów jest PKP PLK i tam trzeba szukać tych "artystów"

    Co na to PLK i jej władze?
    Co panowie rzekniecie do tego kapelusza?
    Stacja Gdynia Główna spieprzona po modernizacji?

    • 6 1

  • heh witamy na zielonej wyspie absurdu....

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane