Wybory samorządowe dopiero w przyszłym roku, a na scenie politycznej w Gdyni coraz goręcej. Tak jak zapowiadaliśmy, do ruchów społecznych, które razem chcą wystartować i odebrać władzę Samorządności Wojciecha Szczurka, dołączył najsilniejszy gracz: Platforma Obywatelska. O tym, że w Gdyni będzie się działo, świadczy też to, że do koalicji przeciwko obecnej władzy dołącza nawet szef jednego z największych deweloperów w mieście - Andrzej Boczek junior.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
Samorządność Wojciecha Szczurka
12%
Prawo i Sprawiedliwość
15%
Przypomnijmy: trzy tygodnie temu pisaliśmy o tym, że nowa koalicja ruchów miejskich chce odsunąć od władzy Samorządność
Wojciecha Szczurka. Wtedy Trojmiasto.pl udało się ustalić, że nie będzie to tylko zlepek społeczników, ale w skład szerokiej koalicji mają też wejść partie polityczne z Platformą Obywatelską na czele.
I tak się właśnie stało. W czwartek 14 grudnia 2023 r. Platforma Obywatelska ogłosiła, że dołącza do koalicji.
Dołącza PO, kolejne rozmowy w poniedziałek
Nowa koalicja chce odsunąć Wojciecha Szczurka
- Gdynia może być lepsza. To nasze wspólne marzenie. Jesteśmy różni, bo są wśród nas osoby od lat związane z partią polityczną, jaką jest Platforma Obywatelska, ale są również przedsiębiorcy, samorządowcy, ale też absolutni debiutanci, po prostu gdynianie. Mimo tego udało się nam zaskakująco łatwo porozumieć we wszystkich kwestiach programowych. To wynika z tego, że na serio bezinteresownie kochamy Gdynię. Dziś stoimy razem i będziemy walczyć o lepsze miasto - podkreśla Tadeusz Szemiot, lider Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdyni.To jednak nie koniec tworzenia szerokiej koalicji przeciwko Wojciechowi Szczurkowi, który na wiosnę może jeszcze ostatni raz wystartować w wyborach prezydenckich. W najbliższych dniach prowadzone będą rozmowy z Gdyńskim Dialogiem, w którym działa
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski - niegdyś przewodniczący Rady Miasta i współpracownik Wojciecha Szczurka, a dziś jeden z jego głównych krytyków.
- Naszym celem jest zdobycie większości w Radzie Miasta Gdyni. Potrzebujemy rady, która będzie kontrolować prezydenta, i prezydenta, który będzie rozmawiał z radnymi miasta oraz mieszkańcami. Nie mamy obecnie ani jednego, ani drugiego. Dlatego w styczniu, gdy znany będzie już pełny i szeroki skład koalicji, ogłosimy też kandydata na prezydenta Gdyni. A potem będzie czas na trzy miesiące intensywnej kampanii wyborczej - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.W połowie stycznia kandydat na prezydenta Gdyni
Czy kandydatem będzie Tadeusz Szemiot z Platformy Obywatelskiej?
- Za wcześnie na takie deklaracje także dlatego, że chcemy kandydata chcemy wyłonić wspólnie, po rozmowach ze wszystkimi partnerami. Myślę, że w połowie stycznia powinniśmy być już gotowi - wyjaśnia Tadeusz Szemiot.Przypomnijmy, że na razie
swój start ogłosił tylko Wojciech Szczurek oraz
Aleksandra Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu.
Deweloperzy przeciwko Wojciechowi Szczurkowi?
Jeśli ktoś jeszcze nie wierzy, że wśród gdynian panuje spora determinacja, by zmienić władze, może przekonać go fakt, że na inauguracyjnym spotkaniu obecni też byli przedstawiciele jednego z największych gdyńskich deweloperów - AB Inwestor.
Andrzej Boczek junior, który obecnie zarządza firmą, na razie wypowiada się jednak nad wyraz ostrożnie i odcina się od stwierdzenia, że jest przeciwko Wojciechowi Szczurkowi.
- Nie trzeba być przeciwko komuś, by być też za kimś innym - uśmiecha się. - Od lat jestem związany z tym środowiskiem politycznym i je wspieram. Zastanawiam się jednak jeszcze, czy wystartuję w wyborach na radnego miasta - mówi przedsiębiorca, którego ojciec zasiadał w Radzie Miasta Gdyni w latach 90. XX wieku.
Zmiana władzy w Trójmieście? Wybory pokazały, że to możliwe
Przypomnijmy, że w niedawnych wyborach parlamentarnych KO zdobyła wraz z koalicjantami 46,74 proc. głosów. Swój żelazny elektorat na poziomie 20,26 proc. osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość, które zajęło drugie miejsce. 13,66 proc. zdobyła Trzecia Droga, a 11,25 proc. - Nowa Lewica.
Oczywiście nie można tego wyniku przekładać 1:1 na poparcie w wyborach samorządowych, ale koalicja PO z Lewicą i ruchami miejskimi mogłaby powalczyć jak równy z równym z rządzącą miastem od 20 lat Samorządnością Wojciecha Szczurka. Od wielu kadencji ma ona nie tylko prezydenta, ale i bezwzględną większość w Radzie Miasta.
Plany na zmiany w Gdyni
Nowa koalicja chce przede wszystkim zadbać o racjonalne wydatki z budżetu miasta.
Projekt budżetu Gdyni na 2024 rok: będzie skromnie
- Po co nam trzy spółki zarządzające komunikacją? To dodatkowe miliony złotych na pensje prezesów, dyrektorów, zarządów i rad nadzorczych. Czy był sens kupowania drogich elektrobusów, skoro mamy tak rozwiniętą sieć trakcyjną dla trolejbusów? Takich przykładów jest mnóstwo - podkreśla Sławomir Januszewski ze stowarzyszenia Bryza.Oprócz komunikacji koalicjanci chcą zmian w oświacie, szeroko pojętej demografii i budownictwie komunalnym - bo tak obecnie diagnozują największe problemy Gdyni.
- W ciągu ostatnich 20 lat z Gdyni wymeldowało się 30 tys. osób. Puchną za to ościenne gminy. Jeśli tego nie zatrzymamy, będziemy coraz więcej inwestować w rozwój sąsiadów: dróg dojazdowych i komunikacji. Tymczasem gotowa infrastruktura jest w wielu miejscach Gdyni, dlatego jesteśmy za tym, by budować tam np. mieszkania komunalne i zatrzymać ten exodus - podkreśla Łukasz Piesiewicz. List intencyjny koalicji PO i ruchów miejskich:
Platforma Obywatelska Rzeczpospolitej Polskiej w Gdyni oraz Koalicja Ruchów Miejskich: Bryza, Miasto Wspólne Gdynia, Marzę o Gdyni i Stowarzyszenie Gdynianka deklarują zamiar wystawienia wspólnego kandydata na Prezydenta Miasta Gdyni i utworzenia wspólnej listy w najbliższych wyborach do Rady Miasta Gdyni. Lista ta jest otwarta dla wszystkich aktywnych mieszkańców Gdyni, zarówno tych, którzy działają dla swojej społeczności samodzielnie, w organizacjach pozarządowych czy w ugrupowaniach politycznych.
Jesteśmy przekonani, że tylko szeroka koalicja ugrupowań i środowisk opozycyjnych umożliwi przeprowadzenie niezbędnych zmian w naszym mieście, w którym od dwóch dekad pełen monopol na władzę ma Samorządność Wojciecha Szczurka.
Chcemy, by Gdynia miała Prezydenta, który będzie skutecznie zabiegał o jej interesy na zewnątrz, potrafił zdobywać dla niej
inwestycje, który będzie współpracował z samorządowymi partnerami z Województwa Pomorskiego i z władzami centralnymi, widzącymi w nim wiarygodnego partnera. Chcemy Prezydenta gotowego rozmawiać z mieszkańcami o ich problemach. Prezydenta prowadzącego dialog, nie monolog. Prezydenta będącego dla mieszkańców, a nie oczekującego, by to mieszkańcy byli dla niego.
Naszym celem jest, by Gdynia miała Radę Miasta, która będzie wypełniać swoje funkcje kontrolne wobec Prezydenta, która będzie reprezentowała pluralizm poglądów na to, w którym kierunku rozwijać się ma nasza wspólnota. Chcemy Rady, która będzie miejscem prawdziwej dyskusji o problemach mieszkańców, która będzie na nie reagowała i która będzie miała odwagę dyskutować z Prezydentem i jego pomysłami.
Za sprawą obecnie rządzących, Gdynia w wielu obszarach zatrzymała się w czasie. Mamy do czynienia z zapaścią demograficzną. Komunikacja zbiorowa, kiedyś wybierana przez większość gdynian, dziś z roku na rok przewozi mniej pasażerów. Korki powodują, że każdy z nas traci w nich wiele godzin ze swojego życia. Gdynia nie przyciąga inwestorów tak, jak powinna będąc częścią milionowej, trójmiejskiej metropolii. Zastój ten widoczny jest też w budżecie miasta. Mamy odpowiedzi, jak poradzić sobie z tymi wyzwaniami.
Musimy zmienić Gdynię, musimy wyrwać ją z marazmu, do jakiego doprowadziły ją 25-letnie rządy Prezydenta Wojciecha Szczurka i dwie dekady kontroli nad Radą Miasta jego ugrupowania.
Apelujemy do wszystkich aktywnych mieszkańców Gdyni, do wszystkich obecnych w naszym mieście ugrupowań demokratycznych o włączenie się w budowę siły, która dokona realnej zmiany.
Idźmy do wyborów razem, silni w naszej jedności!
partie i organizacje polityczne w Trójmieście
Nowa koalicja chce odsunąć Wojciecha Szczurka
Zmiana władzy w Trójmieście? Wybory pokazały, że to możliwe
Projekt budżetu Gdyni na 2024 rok: będzie skromnie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
