- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (108 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (227 opinii)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (160 opinii)
- 4 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (105 opinii)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (13 opinii)
- 6 Gdynia najszczęśliwsza, ale kto robił raport? (241 opinii)
Palił gumę na Morskiej, może dostać grzywnę
Sportowy samochód ruszający ze świateł na ul. Morskiej w Gdyni. Film z portalu Youtube.
Sceny jak z planu filmu "Szybcy i wściekli" rozegrały się kilka dni temu na ul. Morskiej w Gdyni. Kierowca samochodu stojący na skrzyżowaniu w pewnym momencie zaczął dodawać gazu, tworząc kłęby dymu, po czym odjechał z piskiem opon. Policjanci ostrzegają: za takie zachowanie będą grzywny.
W trakcie filmu można zaobserwować, jak kierujący, czekając na zielone światło "pali gumę" powodując zadymienie otoczenia. W pewnym momencie jest ono tak duże, że uniemożliwia jazdę innym. Po zmianie światła rusza z piskiem opon.
Policjanci nie mają wątpliwości, że w takiej sytuacji kierowca powinien odpowiadać za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Kara to grzywna lub zakaz prowadzenia pojazdów. Może zostać wymierzony na okres od 6 miesięcy do 3 lat.
- Będziemy analizować to zdarzenie i wyciągać konsekwencje wobec kierowcy. Bywa, że funkcjonariusze nawet po zdarzeniu na podstawie zapisu wideo wystawiają grzywnę, więc nie wykluczam, że tak samo będzie w tym przypadku - wyjaśnia kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.
Dodaje, że takich zdarzeń, jak zaprezentowane przez nas, jest w Gdyni niewiele, choć policjanci starają się być na nie wyczuleni. Fani szybkiej jazdy próbują się spotykać na skwerze Kościuszki, jednak na przeszkodzie w urządzaniu wyścigów stoją kamery miejskiego monitoringu, które pozwalają na szybką reakcję służb.
- Nie mamy w Gdyni miejsc, gdzie można się ścigać i urządzać takie nielegalne wyścigi. Przykładowo na ul. Morskiej światła działają całą noc. To marginalny problem w naszym mieście - zapewnia Rusak.
Doświadczenie pokazuje, że amatorów takiego ścigania się łatwo znaleźć. Niektórzy próbują swoich sił w legalnych zawodach. Takie odbyły się w zeszłym roku w Gdyni w ramach zawodów Night Power. Kierowcy w podrasowanych autach wyścigowych opanowali na jedną noc ul. Janka Wiśniewskiego, ścigając się na dystansie około ćwierć mili, czyli nieco ponad 400 metrów. To tyle, ile wynosi odległość pomiędzy skrzyżowaniami w miastach, budowanych w USA w latach 60, skąd rozprzestrzeniła się moda na uliczne ściganie.
Opinie (549) 8 zablokowanych
-
2013-11-22 20:27
Odjechał z piskiem opon (2)
na mokrym asfalcie .... redaktor mistrz !!
a swoją drogą to nie jego wina, że kierowcy się auto popsuło na światłach :P
poza tym ten 700 konny potwór jest piękny !
zbudujcie w końcu tor wyścigowy w okolicach trójmiasta !- 11 9
-
2013-11-23 23:58
Italiano scigantolini
To 700 czy 900 kucy ,ponieważ nie wiem ,czy z garazu wyciagnąc seicento ,czy tez uno ?
- 0 0
-
2013-11-24 10:23
te 700 koni to se chyba wymysliłes
Te toyoty miały góra 324 konie z silnika R6 3.0 TT
- 0 1
-
2013-11-22 20:32
Agent
To on sćiął tęę brzozz
ęęę!!!- 2 0
-
2013-11-22 20:33
Linia Obrony (1)
Klasyczny przykład zapieczenia przednich szczęk hamulcowych
- 0 0
-
2013-11-24 09:08
to z przodu sa szczeki nie klocki?
- 0 0
-
2013-11-22 20:33
To wygląda na bezpieczny żart co innego jest gdy:
Wolę taki bezpieczny żart niż jak mi policjant z za krzaka z suszarką lewą kasę robi i kieszenie sobie wypycha oszukując prawidłowo jadących ludzi.
- 3 2
-
2013-11-22 20:35
lam mrc (1)
Stojac w korkach nic innego nie przychodzi do mysli jak sie wyluzowac. A tym przedstawicielom z kamerkami mowie h wam w d . Nie stac was na takie auto bo wam oszczednosci zabiora. Ja ostatnio latem na obwodowej robilem swoim murceliago i nikomu nic nie przeszkadzalo tylko mlodziedz do yout robila filmiki i all ok. Zawsze brak tematu bedzie dobrym tematem pozd
- 1 4
-
2013-11-22 20:44
Murcielago jak już. Na pewno masz. Lamborghini to ty tylko na zdjęciach widziałeś a nie jechałeś.
- 2 0
-
2013-11-22 20:45
Jakie wypadki?
Ludzie, kto wam piszę te artykuły, wbijacie ludziom ciemnotę o wypadkach, większe niebezpieczeństwo stwarza dziadek który wyjedzie raz na tydzień ....człowiek który ogarnia w ten sposób samochód, ma w jednym palcu zmianę pasa czy parkowanie tyłem, że wy tak nie potaficię nie znaczy że inni tego nie potrafią...
- 4 3
-
2013-11-22 20:49
a nie lepiej
stojąc na czerwonym podłubać w nosie?
- 8 0
-
2013-11-22 20:51
pewnie był pijany (1)
- 1 0
-
2013-11-22 20:53
tak 116 oktanów
łyknoł
- 0 0
-
2013-11-22 20:54
Idiota
Rejestracja GA1419E powinni mu prawo jazdy zawiesić na 12 miesięcy
- 5 9
-
2013-11-22 20:57
nauka pisania się kłania
Pisanie tego artykułu chyba spowodowało mocne podniecenie u redaktora ponieważ stylistyka aż boli po oczach przez co zniechęca do czytania.
Co do samej sytuacji to nic dziwnego ze takie rzeczy dzieja sie na ulicy ponieważ młodzi ludzie nie mają gdzie trenowac i pokazywac swoich umiejętności "za kółkiem". Kiedys był tak zwany "pas startowy" na zaspie gdzie bylo duzo miejsca. Maniacy motoryzacji chętnie sie tam spotykali towarzysko i trenowali. NNiestety byli stamtąd przepedzani gdyż nie podobało sie to mieszkańcom. Nawet gdy pokazdy stały a ludzie rozmawiali. Nic dziwnego ze nie mając miejsca do zabaw przeniosło sie to na ulice. Prawdziwej pasji nie da sie tak po prostu wymazać. Zróbmy miejsce dla nich by mieli swój azyl a nie tylko dowalajmy kary.- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.