Pomagają kontrole inspekcji handlowej paliw na trójmiejskich stacjach. Na 18 skontrolowanych punktów, zaledwie w jednym znaleziono benzynę złej jakości. Właściciel stacji tłumaczy, że sprzedawał resztki zimowego paliwa w okresie letnim.
tak, miałem potem poważne problemy z silnikiem
29%
chyba tak, ale nie mam całkowitej pewności
36%
nie, tankuję tylko na sprawdzonych stacjach
35%
W minionym roku kontrolerzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Inspekcji Handlowej zbadali jakość paliwa na 18 trójmiejskich stacjach. Znakomita większość przeszła przez badania bez żadnych problemów.
Tylko jedna stacja miała kłopoty podczas kontroli, a w jej przypadku nie chodziło o "chrzczenie" paliwa. W Cetanie, przy
ul. Hutniczej 
, wykryto paliwo o nieco większej niż przeciętna prężności par.
Skąd takie paliwo? -
Nie udało nam się na czas w zbiornikach wymienić benzyny zimowej, na tę sprzedawaną w okresie letnim. Sprzedajemy niewielkie ilości benzyny, dlatego nie mogliśmy przejść na nowe paliwo jak większość dużych stacji. Podkreślam jednak, że paliwo nie było chrzczone - mówi szef stacji paliw Cetan.
Właściciel za zły wynik kontroli wini złośliwych kontrolerów. Uważa, że ci dobrze wiedzieli o małych obrotach stacji i nie dali szansy na wymianę benzyny. Stąd też mali dystrybutorzy paliw domagają się okresów przejściowych przy zmianie paliwa z letniego na zimowe jak i w drugą stronę.
W 2010 r. nie wykryto chrzczonego paliwa w Trójmieście.W ubiegłym roku w całym kraju zbadano 935 stacji paliw. 51 z nich, czyli ok. 5 proc., posiadało wątpliwej jakości paliwo. Mimo to eksperci branży paliwowej podkreślają, że od 2004 roku, gdy wprowadzono kontrole oleju napędowego i benzyn, znacznie polepszyła się ich jakość. Według kontrolerów, jeśli paliwo jest złej jakości najczęściej dochodzi w nim do obniżenia temperatury zapłonu, a także liczby oktanów.
Sprawdź ceny paliw na trójmiejskich stacjach
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
