- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (217 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (129 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (224 opinie)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
Palma w Oliwie zostanie wycięta. Będą trzy nowe
180-letni daktylowiec zostanie wycięty - poinformował Karol Kalinowski, nowy szef Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. Obumarła palma zostanie pocięta na kawałki i trafi w celach naukowych na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Sama wycinka ma nastąpić w ciągu 2-3 tygodni.
Jak powiedział Kalinowski, w miejscu po daktylowcu zostaną nasadzone nowe, pochodzące z Ameryki Południowej palmy: m.in. niebieska, bożonarodzeniowa czy dżemowa.
Jego słowa potwierdza Daniel Stenzel, rzecznik prasowy Prezydent Gdańska. Jak mówi, obecnie trwają prace nad zgraniem terminów naukowców z UG, pracowników DRMG oraz alpinistów, którzy także wezmą udział w wycince daktylowca.
- Usunięcie palmy jest konieczne, bo daktylowiec obumarł i zaczyna przeszkadzać innym roślinom znajdującym się w palmiarni - wyjaśnia Daniel Stenzel.
Obumarłe drzewo ma zostać pocięte na kawałki i trafi na wydział Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. To inicjatywa prof. dr. hab. Dariusza Szlachetko, który chce poddać wyciętą palmę badaniom naukowym. Część palmy pozostanie też w nowej oranżerii i zostanie tam wyeksponowana.
Jeszcze w lipcu opiekujący się palmą naukowcy podkreślali, że choć drzewo znajduje się w złym stanie, to jest nadzieja na jego uratowanie. 15-metrowy daktylowiec był nawożony i odżywiany specjalnymi sterydami, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Przyczyną obumarcia były nienaturalne warunki, w jakiej palma znalazła się podczas trwającej kilka lat budowy nowej rotundy.
Doniesienie do prokuratury
Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Oliwa Tomasz Strug zapowiedział, że wkrótce złoży w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Radny zamierza powołać się na art. 187. KK § 1. (Kto niszczy, poważnie uszkadza lub istotnie zmniejsza wartość przyrodniczą prawnie chronionego terenu lub obiektu, powodując istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności).
- Dotyczy to okresu budowy palmiarni. Nieobojętna dla losu palmy była wieloletnia opieszałość miasta w decyzji o powiększeniu palmiarni. Przez lata drzewo podcinano z liści, by mieściła się w za ciasnym obiekcie. Skandalem był przez pięć lat brak odpowiedzi na nasz wniosek o wpisanie palmy na listę pomników przyrody - napisał Strug w mediach społecznościowych.
źródło: Zielona Fala Trójmiasto
Miejsca
Opinie (845) ponad 50 zablokowanych
-
2021-10-22 12:19
urzednicy do wymiany
ktoś powinien za to odpowiedzieć to co wyprawia sie w tym mieście za ich sprawa to jest skandal to powinno sie w ksiazkach opisywac jak niszczy sie nie tylko miasto zabudowa ale i roslinnosc.
- 9 0
-
2021-10-22 12:19
Smutne
- 7 0
-
2021-10-22 12:29
Wojnę przeżyła nie jedna.
A za rządu dulkiewicz palma zdechła
- 12 0
-
2021-10-22 12:29
eutanazja!!!
może jednak żyje? trzeba pierszo stwierdzić śmierć mózgu
- 6 1
-
2021-10-22 12:29
DRMG
jest zbędnym tworem, którego istnienie jest jedynie ważne dla zatrudnionych tam osób pobierających oczywiście zapłatę za "pracę". Za sam przebieg realizacji budowy palmiarni dałbym wilczy bilet całej "Dyrekcji" bez wyjątku.
- 12 1
-
2021-10-22 12:30
protokół zniszczenia...
koniaczek?
- 9 0
-
2021-10-22 12:30
Wstyd
Wstyd Pani prezydent
Wstyd- 10 0
-
2021-10-22 12:30
zielony
ład w pigułce, "ekocośtam" ochoczo potrafią policzyć gazy cieplarniane w atmosferze, ale na palmie polegli, bo na tym trzeba się znać
- 9 0
-
2021-10-22 12:33
(2)
Chciałabym widzieć minę profesora botanika, który robił ekspertyzę dla miasta za nasze pieniądze, że da się ją uratować. Odebrać mu tytuł naukowy, bo się skompromitował, ale wiedział i się sprzedał za pieniądze. W każdym wypadku zasługuje na degradację, bo takich naukowców nie chcemy w Polsce.
- 32 0
-
2021-10-22 13:10
Zesłać w Bieszczady
do wypalania drzew na węgiel drzewny
- 1 0
-
2021-10-22 20:09
Odebrany tytuł parę lat temu
Co najlepsze to kilka lat temu zabrali mu tytuł profesora UG a to bardzo rzadko spotykana sytuacja ! I to on był odpowiedzialny za bezpieczeństwo palmy Tylko mało kto do tego chyba jeszcze doszedł
- 1 0
-
2021-10-22 12:38
brawo pani dulkiewicz
kolejny wielki sukces, podziekujemy pani w wyborach
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.