- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (49 opinii)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (113 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (48 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (383 opinie)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (178 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (33 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22551__kr.webp)
Uroczystości rocznicowe w Gdańsku odbywały się przez całe przedpołudnie. Uczestniczyli w nich m.in. prezydenci Niemiec Horst Koehler i Polski Aleksander Kwaśniewski oraz były emigracyjny prezydent RP Ryszard Kaczorowski. O godz. 9 złożyli kwiaty przy pomniku na Westerplatte. Następnie udali się pod pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku - uczestniczyli tam w odsłonięciu pamiątkowej tablicy i zwiedzili Muzeum Poczty Polskiej.
Wśród uczestników uroczystości byli członkowie rodzin pomordowanych pocztowców. - Człowiek nie umiera do końca, gdy się o nim pamięta - powiedziała, dziękując za złożenie hołdu pocztowcom Henryka Flisykowska-Kledzik, córka Alfonsa Flisykowskiego, zastępcy dowódcy obrony placówki.
Główne uroczystości rocznicowe zorganizowano w Gdańsku, choć historycy dowiedli, że wybuch wojny miał miejsce kilka minut przed atakiem na Westerplatte - gdy hitlerowskie lotnictwo zbombardowało Wieluń k. Łodzi.
Opinie (24)
-
2005-09-02 11:30
korzenie
Czytałem że wielki niemiecki dowódca Manstein był polskiego pochodzenia. A niszczyciel Warszawy von dem Bach-Zelewski to też dziwne nazwisko.
- 0 0
-
2005-09-02 11:39
sowo
miałem w rodzinie niemiecką osadniczke z mazowsza, mówiącą po polsku i z polskim nazwiskiem po jej męzu, bracie mojej mamy
jej dzieci mają już polskie nazwiska, myślę, że nasze rodowody mają wiele takich związków polsko-niemieckich
ja znalazłem w rodzinnych starych rodzinnych metrykach nazwisko haase (galicja)- 0 0
-
2005-09-02 15:58
Zmieniają historie...
Przez dziesiątki lat wkuwano i trąbiono na świecie że II wojna światowa zaczęła się 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 na Westerplatte. I teraz nagle się okazało że przez te dziesiątki lat kłamali??A jeśli nawet to prawda że zaczęła się w Wieluniu to ja i tak zawsze będę uważał że zaczęła się na Westreplatte.
- 0 0
-
2005-09-03 01:41
Kłamali, oj kłamali!
A jak kłamali na temat obrony Westerplatte.
Sucharski 2 dnia obrony, doznał szoku spowodowanego nalotem i załamał się psychicznie tak, że musiano go krępować pasami do łóżka. Dowodzenie przejął kapitan Franciszek Dąbrowski i to on był rzeczywistym dowódcą obrony Westerplatte.- 0 0
-
2005-09-03 13:19
re: korzenie
von Manstein gennant von Lewinski, jak sam pisał miał swiadomość domieszki krwi słowiańskiej, tak to ujmował, o polskiej nic nie mówił. urodził sie jako von Lewinski i jego matka która miała duzo dzieci 'oddała' go von Manstainowej, swojej siostrze, która była bezdzietna. A Lewinski to od Lewina pod Wejherowem, skąd sie wywodziła ta rodzina, ale juz sam manstein urodził sie chyba w berlinie w kazdym razie na pewno poza Kaszubami. Jego rodzina wyjechała stamtąd pokolenia przed jego urodzeniem
Bach Zelewski wywodził sie regionu leborsko-wejherowskiego, przed pierwsza wojna chodził do szkoły w wejherowie, które zresztą wtedy było zamieszkałe w 90% przez ludność niemieckojęzyczną- 0 0
-
2005-09-03 15:10
Powiada gallux: 'Nikt nie przychodzil tam rowniez w latach 60 70 80, ...'
No nie, tak nie było.
W latach 60-tych to nawet pomnik wybudowali (byłem na odsłonięciu).
Komuszki mają na sumieniu różne grzeszki, z gangsterskim cynicznym egoizmem na czele (dlatego tak trzeba się bać ich pogrobowców w rodzaju Kwaśniewskiego, Millera, Cimoszewicza teraz), ale nie wszystkie jakie nam do głowy wpadną.- 0 0
-
2005-09-03 15:24
testep a pusty w łeP
gallux nigdzie nie pisze takich bzdetów
gallux osobiście zawiózł swoje dziecko i pokazał mu to co zostało z legendy westerplatte, przy okazji udzielając lekcji historii...
o*****e okoliczne chaszcze, strach i neNdza trzeciej rzeszy nie należą niestety do tej legendy, ale przynajmniej logicznie wpisują sie w całość
co do braku przedstawicieli władz
to też sie logicznie wpisuje w to co o nich można rzec
nuworysze, karły patriotyzmu, kliniczny i klasyczny przykład wynarodowienia....- 0 0
-
2005-09-03 17:16
Pan Prezydent po obchodach solidarnosci musial pospac wiec my harcerze bylismy prawie sami. Przez co obchody trwaly 30 minut a nie takl jak zwykle 90
- 0 0
-
2005-09-03 17:28
Ni rozumiem Was smieszne niedowartościowane harcerzyki
Robicie te obchody wyłącznie dla sławy??? Chcecie coś komuś udowodnić, to sobie udawadniajcie, a kto przyjdzie i kto nie to chyba jego wyłączna sprawa. Róbcie sobie te obchody i przestańcie w końcu lamentować, noc chyba że zalezy wam wyłacznie na sławie a nie na godnym oczczeniu tej rocznicy
- 0 0
-
2005-09-03 17:31
harcerko
Trzeba było stać nawet 150 minut, kto Ci kazał zwijać majdan po 30?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.