- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (94 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (173 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Pan tu nie leżał! Parawany na plażach: co można, a czego nie
Wysokie temperatury i coraz cieplejsza woda nad morzem oznaczają jedno: przed nami sezon parawanowy. Wraz z nim wraca odwieczny spór: grodzić plażę, czy nie grodzić?
Znacie ten typ?
- Ma wakacje, ale wstaje o piątej rano.
- Uzbrojony w ręczniki, parasole i parawany rusza na plażę.
- Rozbija obóz, jednak ani myśli podziwiać wschód słońca na pustej plaży.
- Po anektowaniu piasku tuż przy zejściu do wody, wakacjowicz wraca jeszcze chwilę pospać.
- W "plażowych godzinach szczytu" wraca na swoje "włości", otoczone parawanem.
Fakt, takie zachowania najczęściej widać w wakacyjnych kurortach przy basenach, ale zaradny urlopowicz występuje także w wersji plażowej.
My parawan is my castle?
Czy rozstawienie takiego miasteczka parawanowego oznacza, że przebiegły plażowicz zarezerwował sobie część plaży i pokonał sprytem tych, którzy pojawili się tam później? Okazuje się, że nie.
Parawanowy przypadek przeanalizował dr Mikołaj Małecki, wykładowca prawa karnego na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz autor popularnego bloga Dogmaty Karnisty.
- Przede wszystkim wydzielony skrawek plaży nie przestaje być miejscem publicznym, bo ktoś rozstawił na nim swój prywatny parawan. Plaża jest nadal miejscem publicznym i ogrodzony parawanem teren w żadnym razie nie korzysta ze szczególnej ochrony prawnej - tłumaczy prawnik.
Podkreśla, że nie ma więc przeszkód, by na zatłoczonej plaży parawan-rezerwacja został przesunięty.
Oblegane i mniej popularne plaże w Trójmieście
- Plażowicz, któremu brakuje miejsca, nie naruszy reguł postępowania obowiązujących w nadmorskiej społeczności, gdy zmniejszy teren zarezerwowany przez kogoś, kto z niego nie korzysta. Nie narazi się na odpowiedzialność karną, gdy skorzysta z miejsca publicznego, odgrodzonego ofensywnie przez inną osobę - zaznacza.
Co jednak istotne, przywołany przez dr. Małeckiego przypadek dotyczy miejsc aktualnie niewykorzystywanych.
Jeśli ktoś ogrodził się parawanem i przebywa w jego obrębie, nie wolno nam zmuszać go do ustąpienia miejsca.
- Niezależnie od tego, jaki jest nasz osobisty pogląd na parawany i jak wolelibyśmy korzystać z plaży - prawo karne nie jest do końca obojętne na praktykę użycia parawanów. Plaża publiczna to miejsce wspólne! Pamiętajmy o tym wygrzewając się na słońcu za lub bez parawanu - podsumowuje swoją analizę dr Małecki.
Ale na szczęście zawsze można "parawanowicza" poprosić o zmniejszenie jego plażowej posesji, gdy w okolicy brakuje miejsca. Zwykła uprzejmość i życzliwość często mogą zdziałać więcej, niż prawo karne.
Opinie (392) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-26 08:59
Gorsze od parawaniarzy są psy luzem biegające po plaży
- 8 5
-
2022-06-26 09:02
U nas wygląda to w ten sposób, że pierwszego dnia urlopu tworzymy krąg z parawanów. Ja sam grodze się parawanem, obok małżonka grodzi się swoim, najstarszy syn ma obok niej i obydwie córki również mają swoją strefę, każdy parawan jest w innym kolorze. Co roku ćwiczymy nowy układ optymalizując zajmowaną powierzchnię w taki sposób aby wewnątrz kręgu powstała strefa wspólna już na samym początku. Wraz z upływającymi godzinami na plaży robimy zdjęcia przesuwających się parawanów, aż do zachodu słońca, kiedy wszystkie parawany tworzą jedną obszerną strefę w kształcie koła o promieniu 8-10 m. Gdy przez kolejne dni podchodzą inni plażowicze, my pokazujemy historyczne zdjęcia z procesu kształtowania się naszego obszaru, które świadczą o naturalnym procesie kształtowania się naszej strefy w ramach zawieranych sojuszy i unii.
- 2 3
-
2022-06-26 09:06
Parawany
Głupi naród, wieśniaki. Szkoda że z krowami nie przyjeżdżają.
- 8 1
-
2022-06-26 09:13
Bo w Polsce wolno, zarządca plaży powinien zakazać rozstawiania parawanów. To jest kpina co się dzieje, swoje mieszkania z parawanów budują
- 7 1
-
2022-06-26 09:36
Parwanem , serio ? (1)
taki byk na głównej ? co za żenada , weźcie tam przestańcie chlać/ćpać bo robicie borutę na cały rejon ;)
- 2 1
-
2022-06-26 09:48
Jasne. Borutę xd. Uważaj bo ktoś zajmie Ci miejsce na parawan.
- 1 2
-
2022-06-26 09:40
Powinni tego zabronić, w sezonie ciężko dostać się do wody, nie widać wody, nie widać gdzie są dzieci, można się zgubić w tym labiryncie i umrzeć.
- 6 3
-
2022-06-26 09:44
Parawan!?
A co to?
- 2 0
-
2022-06-26 09:45
O
Trzeba mieć dużo odwagi i samozaparcia by mieszkając w Trójmieście z takich przybytków plażowych korzystać.
Najważniejsze to tam te picie piwska,palenie, śmiecenie gdzie większość w piasku swoje śmieci zostawia czyli tak gdzie leży a na koniec niektórych prostacki język i głośne się zachowywanie czy rozmowa głośna przez telefon by zaznaczyc swój statut materialny jakie to
płytkie.- 6 0
-
2022-06-26 09:45
raz spróbowałem i nigdy więcej. Jest tam ciasno, za gorąco i dodatkowo nic nie widać przez ten parawan. To nie dla mnie, wystarczy mi ręcznik, piłka do siatki i krem do opalania.
- 7 0
-
2022-06-26 09:48
Na wiatr, piasek
mały 2/3 metrowy parawan jest ok,ale obozowisko złozone z kilku parawanów, to brak kultury i liczenia się z innymi.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.