- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (92 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (172 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (129 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Pan tu nie leżał! Parawany na plażach: co można, a czego nie
Wysokie temperatury i coraz cieplejsza woda nad morzem oznaczają jedno: przed nami sezon parawanowy. Wraz z nim wraca odwieczny spór: grodzić plażę, czy nie grodzić?
Znacie ten typ?
- Ma wakacje, ale wstaje o piątej rano.
- Uzbrojony w ręczniki, parasole i parawany rusza na plażę.
- Rozbija obóz, jednak ani myśli podziwiać wschód słońca na pustej plaży.
- Po anektowaniu piasku tuż przy zejściu do wody, wakacjowicz wraca jeszcze chwilę pospać.
- W "plażowych godzinach szczytu" wraca na swoje "włości", otoczone parawanem.
Fakt, takie zachowania najczęściej widać w wakacyjnych kurortach przy basenach, ale zaradny urlopowicz występuje także w wersji plażowej.
My parawan is my castle?
Czy rozstawienie takiego miasteczka parawanowego oznacza, że przebiegły plażowicz zarezerwował sobie część plaży i pokonał sprytem tych, którzy pojawili się tam później? Okazuje się, że nie.
Parawanowy przypadek przeanalizował dr Mikołaj Małecki, wykładowca prawa karnego na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz autor popularnego bloga Dogmaty Karnisty.
- Przede wszystkim wydzielony skrawek plaży nie przestaje być miejscem publicznym, bo ktoś rozstawił na nim swój prywatny parawan. Plaża jest nadal miejscem publicznym i ogrodzony parawanem teren w żadnym razie nie korzysta ze szczególnej ochrony prawnej - tłumaczy prawnik.
Podkreśla, że nie ma więc przeszkód, by na zatłoczonej plaży parawan-rezerwacja został przesunięty.
Oblegane i mniej popularne plaże w Trójmieście
- Plażowicz, któremu brakuje miejsca, nie naruszy reguł postępowania obowiązujących w nadmorskiej społeczności, gdy zmniejszy teren zarezerwowany przez kogoś, kto z niego nie korzysta. Nie narazi się na odpowiedzialność karną, gdy skorzysta z miejsca publicznego, odgrodzonego ofensywnie przez inną osobę - zaznacza.
Co jednak istotne, przywołany przez dr. Małeckiego przypadek dotyczy miejsc aktualnie niewykorzystywanych.
Jeśli ktoś ogrodził się parawanem i przebywa w jego obrębie, nie wolno nam zmuszać go do ustąpienia miejsca.
- Niezależnie od tego, jaki jest nasz osobisty pogląd na parawany i jak wolelibyśmy korzystać z plaży - prawo karne nie jest do końca obojętne na praktykę użycia parawanów. Plaża publiczna to miejsce wspólne! Pamiętajmy o tym wygrzewając się na słońcu za lub bez parawanu - podsumowuje swoją analizę dr Małecki.
Ale na szczęście zawsze można "parawanowicza" poprosić o zmniejszenie jego plażowej posesji, gdy w okolicy brakuje miejsca. Zwykła uprzejmość i życzliwość często mogą zdziałać więcej, niż prawo karne.
Opinie (392) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-25 17:37
(1)
nie wytrzymałabym na plaży nawet 5 minut głównie z powodu źle wychowanych dzieci no i ich niekulturalnych rodziców
- 53 9
-
2022-06-25 23:51
Za dzieciaka rodzice zwracali mi uwage "nie syp piaskiem", jak biegniedz to uwazam by nie obsypac kogos czy nie stanac na jego recznik I wiele wiele innych. A teraz leci ci bachor na przelaj przez recznik, co chwila wszystko obsypane, plaza zapchane na makes to nagle ci ktos wyjdzie w pilka grac. Zwariowac mozna.
- 8 1
-
2022-06-25 17:38
Witamy gości z Warszawy!
Czujcie się jak u siebie. Wasza trzaskowianka już tu jest!
- 15 8
-
2022-06-25 17:49
Paslek.Brodnica albo Godziszewo
reszta to dezerterzy z Ukrainy nad Polskim morzem
- 13 7
-
2022-06-25 17:58
Eee tam, trzeba wiedzieć gdzie się można w spokoju opalać i już :) nie wszędzie są tłumy.
- 11 0
-
2022-06-25 18:32
Ja siegodnia poczuł jak w Odessie
Spasiba balszoj
- 9 7
-
2022-06-25 18:51
Elita z Bartoszyc to większa plaga niż parawany (1)
- 15 5
-
2022-06-25 23:52
Odczep sie w koncu od tych Bartoszyc Bo to juz nudne. Po co komus z Bartoszyc zapchane morze jak ma wiele pieknych jezior.
- 1 3
-
2022-06-25 18:56
No i spoko
Przeważnie tam gdzie te parawany jutro, dzisiaj w nocy obrabia mój piesek iykwim
- 2 7
-
2022-06-25 19:10
Opinia wyróżniona
Były kiedyś kosze na plażach (21)
i to było super! Kto chciał, to sobie zajmował - za darmo ! Niewiele powierzchni, cień i pospać można w tym było. Komu to przeszkadzało ?!
- 240 9
-
2022-06-25 19:54
Przeszkadzały tym, którzy ... (2)
...chcieli na tym zarabiać, a że zarabiać się na nie da (trudno upilnować), więc zlikwidowano. Tyle, że nie były one de facto za darmo, ale bezpłatnie ...a w dobie socjalizmu inaczej na to patrzano.
- 22 6
-
2022-06-25 20:20
Patrzano, patrzano!!! (1)
- 16 4
-
2022-06-26 16:11
Dzin dybry!
- 5 1
-
2022-06-25 20:20
Przeszkadzały bo były Eco i służyły po kilkadziesiąt lat. (2)
...teraz kupuje się plastikową szmirę każdego lata.
- 32 4
-
2022-06-25 23:40
Kosz wiklinowy nadawał się do utylizacji po kilku sezonach. (1)
- 4 7
-
2022-06-26 09:09
Na zimę były chowane
- 13 0
-
2022-06-25 21:48
W Sopocie są nadal. Ale tu chyba nie o to chodzi.
- 9 0
-
2022-06-25 23:24
Mało wiesz. W czasach PRL nawet wejście na plażę strzeżoną było płatne. (4)
Kosze, leżaki i parawany można było wypożyczyć za opłatą. Na sopockiej plaży w latach 70-tych była nawet wypożyczalnia kajaków. Mój tata dawał parę złotych w rękę pani bileterce zamiast kupować bilety dla czteroosobowej rodziny. Plaża płatna strzeżona od tzw. dzikiej plaży odgrodzona była płotem.
- 21 4
-
2022-06-26 09:10
Płatne, ale były to grosze. (2)
Pomimo tego ludzie kombinowali
- 13 4
-
2022-06-27 06:56
Ludzie zawsze kombinują.
- 1 0
-
2022-06-27 07:58
Nie były to grosze
Zawsze jakas część stała pustych, bo były droższe, niż wypożyczenie sprzętu typu rower wodny, kajaki
- 4 0
-
2022-06-27 06:56
Dokładnie, tak było.
W Sopocie była plaża strzeżona, i tak zwana dzika plaża. Kosze były płatne, i wcale nie były takie tanie. Leżaki też, a parawanów nie pamiętam, byłem dzieckiem wtedy. Molo też było płatne łącznie ze skwerem przed galerią i muszlą koncertową, wbrew pozorom teraz jest taniej.
- 2 0
-
2022-06-25 23:39
Kosze nie nadawały się do spania. (1)
Nawet siedzenie nie było przyjemnością.
- 9 6
-
2022-06-26 16:12
Kto miał w czubie
zasnął i w tubie.
- 5 0
-
2022-06-26 07:48
(1)
w koszu fajna miłość
- 6 1
-
2022-06-26 10:29
Tylko w filmach.
- 7 0
-
2022-06-26 07:48
Nie byly za darmo (1)
Każdy kosz miał numer, trzeba było kupić bilet, który był kilka razy droższy od biletu na plażę
- 15 3
-
2022-06-27 08:01
Były takim wskaznikiem lepszego statusu materialnego
Drogie. Tylko późnym popoludniem, gdy plaża pustoszała, można było skorzystac za darmo.
- 5 0
-
2022-06-26 14:30
za darmo
Za darmo to masz +500 i badania 40+
Kto inny zapłaci.- 9 1
-
2022-06-27 08:09
Siedziały w nich głównie pulchne, mocno opalone i zadbane panie, pewnie po 40tce, z połyskującym ogromem bizuterii
Taki mam obraz w pamięci. Dzieciakom pozostawała zabawa w cieniu czyichś koszy. Mama skrzętnie liczyła pieniądze, nigdy nie było nas stać na te "darmowe" kosze
- 6 0
-
2022-06-28 12:55
KOsze na plazy na Stogach nie były darmowe!
- 0 0
-
2022-06-25 19:26
Witamy w Gdansku.
Przyjechalo chamstwo z Polskich WSI i MIAST (nowo Bogaccy 13 +14 renta i 500 plus) .
- 14 4
-
2022-06-25 19:37
(1)
Tirysci kochani dzieli wam my funkcjonujemy rok kolejny ale zachowyjcie sie kulturalnie nie krYczcoe na deptaku nie zakopujcie kiepow w piachu nie sluchajcie na maxa muzyki z telefonu nie kazdy slucha to co wy nie przeklinajcie co slowo obok dzieci rozkoszujcie sie szumem morza spiewem ptakow krzykiem mew podziwiajcie zachody i wschody slonca umozliwiajac tovsamo mieszkancom i innym wczasowiczom wtedy bedziecie mogli za rok przyjechac i dac przyjechac innym wesolych wakacji i udanego wypoczynku a nie chlania do rana krzykow na balkonach wymiotow na szybach obok was sa mieszkancy ktorzy rano ida do pracy nie wszyscy w tym samym czasie maja urlopy a wiec nie zasada place to moge i wymagam place to wypoczywam i dam innym tez korzystac z uroku lata
- 12 1
-
2022-06-25 19:58
Niby masz rację.
Ale pisz po polsku. Trudno zrozumieć twoje pisanie.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.