Dwie panie, przyszły w sobotę w nocy na komisariat Policji na Oruni, ale nie po to by zgłosić przestępstwo, tylko z awanturą o to, że policjanci zatrzymali ich znajomych. Jedna z pań okazała się tak krewka, że dołączyła do grona aresztantów.
- relacjonuje zdarzenie Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
2009-03-15 22:17
W artykule opisane są relacje policjanów, a ciekawe jak było naprawdę.
Może panowie podpici mieli wesoło w aucie, a Policjanci pozazdroscili i chcieli pokazać swoją wyższość. Jestem ciekaw czy zatrzymani tak sami z siebie się rzucili na funcjonariuszy i kopneli jednego w plecy. Sami funkcjonariusze tez często bywają baaaardzo nie uprzejmi, ale wkońcu oni są święci. No i czemu kierowcę zamkneli był trzeźwy, a zamieszke rzekomo robili pasażerowie...
2009-03-15 23:04
Ze Policjanci uzyli pierwsi przemocy wobec ludzi ktorzy nie byli niczemu winni....siedzieli w aucie, Kierwoca trzezwy wiec...w czym problem...Poprostu nie maja rowno pod sufitem...Zaczynaja Awanture,Ublizaja,bija!!!!! A potem udaja ofiary ze zostali zaatakowani...Na cale szczescie nie doszlo do tragedi...choc Blisko bylo...Nie podarujemy....W koncu czas na sprawiedliwosc!!!!!!!!!
2009-03-15 23:07
Jesli kierowca byl trzezwy w tym pojezdzie ,to nierozumiem dlaczego policjant wdaje sie w rozmowe z pasazerami...skoro byl trzezwy to oddaje dokumenty i zyczy szerokiej drogi.Cos jednak chyba niezabardzo mili musieli byc panowie aniolowie drogowi skoro pasazerowie zaczeli bluzgac...
2009-03-15 23:30
to prawda zawsze sie rozmawia z kierowcą i prosi o dokumenty ostatecznie od pasażerów ale nie gada sie z nimi. Jak dla mnie to pewnie policja sie zaczęła pruć do chłopaków. Jak dla mnie to najlepiej jak by sie tym zajęła telewizja bo oni mogą tylko cuda zrobić a nie gazeta czy jakieś komentarze powalone. A po drugie kierowca był trzeźwy ja jako 2 letni kierowca zawsze trzeźwy jechałem i miałem nie raz całe auto pasażerów pijanych i nigdy z nimi nie rozmawiała policja.
Pozdrawiam tych kumatych i normalnych ludzi !!
2009-03-16 00:11
Nasuwa się pytanie: Orunia, co to jest? Jeśli dzielnica z przerostem patologii- zdarza się w każdym woj., mieście, dzielnicy itp. - komentarze niektórych osób ( tam zamieszkałych) świadczą o tym że to patologia, ale są i pozytywne aspekty np. ludzie "normalni", migrujący w takie miejsca. Czyli jedni umierają, drudzy się wprowadzają- następuje wymiana. Drugie pytanie: Czy kierowca brał jakiś udział w zajściu? Jeżeli tak, to nie musiał być pijany aby został zatrzymany. Proszę tu zwrócić uwagę że policjant jest funkcjonariuszem publicznym (tak jak np. nauczyciel) jest nietykalny- w dosłownym tego słowa znaczeniu; tj. nie wolno go obrażać, nie wolno naruszyć jego nietykalności cielesnej, jego polecenia są wiążące (należy je wykonywać bez oporu, dostosować się)- jeżeli Ci policjanci nie mieli by zastrzeżeń co do zachowania się pasażerów pojazdu, to nie było by sprawy. Następne pytanie: Co podlega kontroli pojazdu? Oczywiste jest że: pojazd, kierowca ( w szczególności), ale również osoby i rzeczy przewożone. Na zakończenie: Nie wiem jakie stosunki panują w tamtejszej krainie, ale myślę że obywatele (nie tylko tam, ale w całej Polsce) nie chcieli by mieć do czynienia z uprawnieniami policji z zachodu, czy nawet ze wschodu- maja takie uprawnienia że nawet najmniejszy gest kierowcy, czy pasażera, w kierunku kontrolującego, kończy się nie wesoło........daję tu do myślenia Tym NAPALONYM. A zawsze (przynajmniej w Polsce) jest możliwość dochodzenia swoich praw na drodze prawnej.........
2009-03-16 08:42
Pytanko takie do Ciebie mam, jak Cię ta wszechmocna i nietykalna milicja zacznie napieprzać bez powodu to będziesz mu dziękował za summiene wypełnianie obowiązków i się nie obronisz?? Czy może jednak chociaż słownie spróbujesz zaprotestować? Nie wszystko jest takie oczywiste jakbyś chciał, chyba żeś sam milicjantem z powołania...wtedy nie mam pytań.
A.C.A.B.
2009-03-16 06:49
Po takich "Paniach" to mój dziadek na konia wsiadał
2009-03-16 07:55
raczej tam gdzie plecy traca swa szlachetna nazwe
he he he
2009-03-16 09:02
Nie wiedzie co sie tam stało to tego nie oceniajcie !!!
a to co tu pisza to KŁAMSTWO!!! policja pobiła chlopaków a teraz sie z tego wykręca !!! Wiadomo że uwierza policji bo są ''NIBY'' święci
I gdzie tu sprawieliwość w tym kraju?!?!?!?!
2009-03-16 10:56
Tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!!!!
2009-03-16 09:36
hahaha beka
2009-03-16 09:45
Osobiście rozmawiałam z kierowcą i nie był pijany!! A od kiedy Orunia to dzielnica z przerostem patologii??!! Chyba koleżance "f -sz" smycz sie troche urwała!!
Z policja nie wygrasz!! Powtarzam to drugi raz, bo oni sie wszyscy trzymają razem!! I co z tego, ze pobili chlopaków, chłopaki jeszcze dostali swoje na komendzie to i tak policja nie zawiniła... jak zasze!!
Przecież to jest śmieszne!!
Tajniacy przypakowali na siłce, dostali blach i myślą, że są lepsi!!
2009-03-16 09:58
Pojazd zostaje zatrzymany i okazuje sie ze kierowca jest trzezwy.Policjant jest slamazarny i pasazerowie sie z niego smieja.Duma policjanta kaze mu pojkazac kto tu rzadzi.Nakazuje wysiasc pasazerom z pojazdu i traktuje ich jak przestpecow ,zada okazania dokumentow.Pasazerowie sa poirytowani wiec niegrzecznie odpowiadaja na za duzo pytan.Tu jedne z nich widzi ze policjanci robia im na zlosc a ze to orunikaki wiec maja dosc i leci kop.Aresztowani dzieki armi sciagnietych policjantow siedza w areszcie.Jakas pani Mariola dowiaduje sie aze kuzyna zatrzymali za nic,a ona chciala kontynuowac balange.Idzie rozjuszona i rzada wyjasnnien od policjantow na komisarjacie.Ci probuja ja zbyc i nei chca nic powiedziec twierdzac niegrzecznie ,pani jest pijana.
Kobieta ma dosc glupoty policjantow zeby rozladowac zlosc wali piescia w szybe.To dla mydlkowatych policjantow proba zabojstwa i odbicia z aresztu,oraz zmiana ustroju panstwa podstepem i sila.
Kobieta laduje w areszcie z oskarzeniem opanowania sila komisariatu policji,usilowania odbicia skazanych oraz ataku na policjantow.
I tak cala banda podejrzanych siedzi z powaznymi zarzutami i dostana dozywocie!
Minister MSWiA juz wystapil o odznaczenia oraz awanse dla dzielnych policjantow.
2009-03-16 10:05
popieram po całości..
2009-03-16 10:06
To w imie spokoju dadza sobie sprawdzic nawet prostate!
A pani Marioli radze nastepnym razem przed pojsciem na komisariat zmienic majtki ,bo nie wiadomo kiedy z niego wroci.Jak widac niepredko!
2009-03-16 10:20
Sluchaj tak sie sklada ze jestem tak zwana ta Pania Mariola....Widze POnioslo cie troche...A wiec jak nie wroce predko ??????skoro jestem tutaj i czytam te zalosne opisy!!!!!!!!!!!! Moj drogi Dla twojej wiadomosci jestesmy wszyscy wypuszczeni i to my zostalismy ofiarami....Ale widze ze jestes sumiennym obywatelem i Sluchasz mediow i tego sie trzymasz moze bys chcial posluchac jak bylo naprawde?????!!!!!!!!! A tak a propo bylam trzezwiutka.....A o moje majtki sie nie martw z nimi wszystko dobrze :)
2009-03-16 10:27
Lubisz starszych panow?
Paulina eh ja jestem zbyt wrazliwy na wdzieki ,moze bym dostal zawalu od samego zobaczenia co tam masz(jak jeses brunetka to napewno) ,zanim twoj kochanek chcialby sie zemscic.
2009-03-16 10:12
Czlowieku czy ty jestes zdrowy na umysle?????? nie znasz sytuacji a opisujesz to jakbys byl glownym swiadkiem calego zajscia przy brutalnym zachowaniu policjantow i na komisariacie....ogarnij sie mozesz wymyslac sobie takie bajeczki swoim kolegom a nie tutaj ... to jest powazna sprawa i szkoda czasu na takie denne opisywanie....Zajmij sie swoim zyciem....
2009-03-16 10:21
Przeciez wiezienia za to nei dostana,wytrzezwieja i beda odpowiqadac z wolnej stopy lub przed kolegium,sadem grodzkim czy jakas ekspresowka.Jakies wyroki w zawieszeniu i grzywna.
Jak juz ktos napisal ,policjant jest nietykalny i nie wolno go lzyc ani slownie ani cielesnie bo reprezentuje wladze panstwa z nadania ,prawa i zawodu.W ameryce do policjanta trzeba mowic sir i jedno slowo nie tak mozna wyladowac za agresywne zachowanie w wieazieniu.Tak ze mowienie nawet miedzy soba a to k... a to ch...e jest przestepstwem,tak samo jak kopniecie.Stawianie oporu podczas aresztowania tez.
Reasumujac panowie powinni zachowac zimna krew do konca i grzecznie odpowiadac na pytania a do calego zajscia pewnie by nie doszlo.
A tak swoja droga jak oni sie tak zachowauja do policjantow to pewnie do zwyklych ludzi pewnie ida z nozem i grozbami pozbawienia zycia jak sie im cos nie spodoba.
Nioe mnie to wszystko oceniac,od tego jest Bog a tu na Ziemii niezawisly sad.
Pokorne ciele dwie matki ssie:)))))))))
2009-03-17 16:12
A skąd możesz wiedzieć co było na komisariacie, jak nikt cię tam nie wpuścił?Stałaś w poczekalni a twój jeden kolega był sam w klatce a drugi na zamkniety w innym pomieszczeniu.Kłamiesz aż ci się ze łba kurzy.Nie było cie na miejscu skąd zostali zabrani.Kłamiesz.Poza tym twoi wspaniali koledzy, niewiniątka.Jeden miał 13 stron wydruku z notowaniami procesowymimin za kradzieże,rozboje,znieważenie f-sza etc.
2009-03-16 10:00
panie ktore przyszly na komisariat sa dobrze znane... jest to 100% patologia.
2009-03-16 10:22
Tak to widac ze sie znamy skoro tak uwazasz.... to ty rowniez nalezysz do tej patologi.....Zalosne..buuuuuu
2009-03-16 10:25
Widac musimy sie znac skoro tak uwazasz to Ty rowniez nalezysz to tej tzw Patologiii...Zalosne buuuuuu
2009-03-16 15:34
słuchaj szmatławcu nie musisz znac mnie abym ja znal ciebie... o twojej rozwartej paszczy huczy cala dzielnica....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
