• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Papież zamiast Zjednoczenia

(boj)
30 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Aleja Jana Pawła II to nowa nazwa Alei Zjednoczenia w Gdyni (przy Skwerze Kościuszki). Taką decyzję podjęli gdyńscy radni na ostatniej sesji Rady Miasta. Problem w tym, że niemal 90 firm będzie musiało uporać się ze zmianą adresu w dokumentach. Nie wszystkim się to podoba.

Dlaczego padło właśnie na Aleję Zjednoczenia?

- To szczególne miejsce w naszym mieście - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - To właśnie tu przed laty Papież Jan Paweł II odprawił mszę św. dla gdynian.

Przy Alei Zjednoczenia mieści się jednak prawie 90 firm, m.in. Akwarium Gdyńskie i sporo klubów żeglarskich. Nowa nazwa oznacza konieczność zmiany pieczątek, papierów firmowych i zmianę nazwy we wszelkich dokumentach i instytucjach z którymi firma ma do czynienia, choćby w Urzędzie Skarbowym. Zdaniem Marka Łucyka, przewodniczącego komisji statutowej Rady Miasta Gdyni, nie powinno być większych problemów z nowym nazewnictwem:

- Ten temat konsultowaliśmy z przedsiębiorcami. Przyznaję, że z ich częścią, bo tam jest ok. 90 firm. Z rozmów wynikało, że będą dumni z tego, że siedziby ich firm będą się mieścić przy Alei Jana Pawła II.

Co na to przedsiębiorcy? Czy podoba im się taka perspektywa?
- Trochę mnie to przeraża. Nie dość, że poniosę koszty, to jeszcze stracę mnóstwo czasu, bo wszyscy wiedzą, że biurokracja jest czasochłonna - mówi jeden z nich - woli nie ujawniać z jakiej jest firmy. - Nie mam nic przeciwko naszemu Papieżowi, ale komu przeszkadzała poprzednia nazwa? Tym bardziej, że o ile pamiętam, nadano ją na pamiątkę zjednoczenia Polski z morzem.

Spacerujący Aleją mają zdania podzielone:
- To teraz nazywa się inaczej? - dziwi się Alicja Dominiak, rencistka. - Nie wiedziałam, ale przecież dotąd to był Skwer Kościuszki, a nie Aleja Zjednoczenia. Nieprawda? W każdym razie dobrze, że teraz nosi imię Papieża. Zasłużył na to całym swoim życiem. Polacy kochają swojego Papieża, to i chcą go uczcić jak tylko się da najlepiej.

- Szanuję i cenię Jana Pawła II, ale wystawiono mu już tyle pomników, tyle skwerów, placów, ulic nosi jego imię, że niedługo bardzo proste będzie adresowanie listów. Do jakiego miasta by nie miały dojść, to wszędzie będziemy pisać: ul. Jana Pawła II - prognozuje Piotr Martyński, uczeń. - Przecież niedaleko stąd, przy kościele na ul. Świętojańskiej, stoi jego pomnik! To był skromny człowiek. Nie jestem pewien, czy właśnie tego by sobie życzył. Może lepiej byłoby pieniądze wydawane na pomniki czy zmiany pieczątek przeznaczyć dla biednych dzieci, których w tym kraju jest coraz więcej? Dobry uczynek chyba lepiej uczciłby naszego Papieża.
(boj)

Opinie (227)

  • to-DOBRZE

    Uwazam ze jest to prawidlowym- zeby powstala taka ulica jak ulica Papieza!!! Przeciez nie trzeba i nawet nie wolno zapominac o tym ze byl on Polakiem i ze zjednoczyl prawie wszystkich ludzi na tej ziemi!!!!! Pamietajmy wiec o tym a ta ulica bedzie swiadectwem jego dzialan!!!!

    • 0 0

  • Kasiu tworzysz mity!!

    Niewatpliwie był Polakiem. Najbarzdiej znanym Polakiem na świecie.
    Był PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM! czy to nie wystarczy!? Czy trzeba tworzyć mity, budować pomniki, nazywać ulice żeby kogoś podziwiać i szanować. Myślę, że absolutnie nie! To tak samo jak nie trzeba koniecznie modlićsię w Częstochowie żeby czuć się zbawionym. Prawdziwa Wiara i Modlitwa żarliwa w pustym polu jest cenniejsza niż wiara do czegośc co powstało dla zaspokojenia próżności. Jak by katolicy znali pismo święte rozumieli by o co tak naprawdę chodziło Jezusowi, Napewno nie o fałszywą wiarę , modlitwę, hipokryzję oraz zaspokojenie próżnośći i snobizmu!
    I jestem pewny, że rajcowie gdyńscy nie zrobili tego z wielkiego uwielbienia i szacunku dla PORZĄDNEGO CZŁOWIEKA jakim był Karol Wojtyłła. Zrobili to bo wszyscy już zrobili a oni nie . A to przecież obciach i może się komuś z wierchuszki nie spodobać(np proboszczom a oni mają wpływ na wyborców)
    To z czysto interesownych spraw pojęli taką decyzję.
    I to świadczy o ich zupełnie płytkim myśleniu. I napewno nie w interesie społeczeństwa. I to by było na tyle!

    • 0 0

  • pan radny z tą nazwą ulicy jest niczym bogacz w świątyni, zasiadający z źle skrywaną pychą, w pierwszym rzędzie z racji swojej publicznie okazywanej żarliwości w wierze oraz również publicznie czynionej "łaskawości", względem tego grzesznika co ze wstydem swych grzechów stał skromnie w drzwiach świątyni czując się z racji swej marności niegodnym by stanąć przed Jego ołtarzem
    i to o nim mówi Pismo, że ostatni będą pierwszymi, a o takich jak nasz radny król solomon mawiał, że pycha chadza przed upadkiem:)
    Amen:)

    • 0 0

  • też bym chciała z Bolem n rowerze w jesień

    • 0 0

  • a no wnosze stąd anonimie

    "My mali ludzie cośmy do ostatka
    Stojąc u krzyża na cuda czekali
    Cośmy uciekli, głowy pochowali
    I każdy sobie gębę ręką zatkał
    Już nie będziemy o cudach gadali....."

    Jesteś małym człowieczkiem i dla takich jak ty musza nadawac ulica wszystkich miast takie nazwy.
    Nie złapałeś mnie nigdy na kłamstwie oszołomie, a skłonności patologiczne do kłamania to poszukaj w swojej rodzinie.
    Tak samo nie musze ci przedstawiać faktów zmyślonych, bo tylko dla ludzików maluczkich duchem i pozbawionych wyobrazni, prawdziwe życie zastepuje im różne mity. Zawsze byłem racjonalista a fantastyczne historie, zwłaszcza bajki, dawno temu czytałem własnym dzieciom.

    Nie mam przyjemności wiecej do ciebie odpisywac, po prostu szkoda mi na to czasu.

    • 0 0

  • Nie zauważyłam WaszkoZ Twojego przejężyczeniant nazwy. Pisałeś o Chinach, to skojarzełam sobie z Pekinem. Rzeczywiście to Rzym tak jest nazywany. Kto inny był czujny ;).
    Fajnie, że tak realizujesz swoje pomysły na życie.
    Piszesz o sponsorach. Twoje wyprawy są związane z jakimś niecodziennym sportem?

    • 0 0

  • Nika,

    może nie ze samym sportem, choc i tak to mozna nazwac, jest to bardziej aktywna rekreacja. A jak za pewne rozumiesz, cos takiego odnawia organizm pod kazdym wzgledem.
    Co do sponsoringu, to ostatnie plany zostały pogrzebane (przez różne ambicyjki - a czas tu działa na nasza niekorzyść, ludzi niby sa podobni, ale nie tacy sami). Co raz trudniej znalezc na dobry program kase, zwłaszcza jesli sa to działania skierowane po za UE.
    Nikuniu, staram sie realizowac swoje pomysły na życie i wydaje mi sie, ze wyrobiłem sobie juz tez dystans do niego, natomiast martwia mnie ludzie ubodzy duchowo, choc moze bogaci tz. dorobkiewicze i ich pustka.
    Tak samo jak ci radni, którzy nie majac pomysłu na wspaniała Gdynie, próbuja za publiczne pieniadze wcielać pomysły pełne pychy.

    • 0 0

  • A jeszcze jedno,

    Tylko stara dzielnica cesarskiego Pekinu(Beijing'u) - w języku chińskim oznacza Północną Stolicę, nazywa sie "Zakazanym Miastem"

    • 0 0

  • ja nie złapałem, wystarczy, że inni to zrobili - z dzisiejszym to już dwa razy bedzie co?

    przyjemności może i nie masz, ale prześlicznie się tłumaczysz mitomanie.

    • 0 0

  • I teraz pewnie reszta czytelnikow, a moze i nie, bo w soboty nawet kol. Gallux odpoczywa, czeka na rozwoj wypadkow. Co odpowie, jak szybko, czy sie poci, czy drza rece, czy rozwaza opcje - odpowiedziec, czy nie? Olej anonima, raz, a dwa to jesli juz, to Bejing - lepiej operowac slownictwem, ktore sie zna. Aaaaaaapsik. Kurka, mam katar, pora sie cieplej ubierac.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane