- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (147 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (99 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (185 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (74 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Obchody święta niepodległości USA, przypadającego 4 lipca, odbywają się w Warszawie i w miastach posiadających placówki konsularne. Dodatkowo Ambasada USA w Polsce wybiera też jedno miasto ekstra. W ubiegłym roku była to Łódź. W tym wybór padł na Gdańsk, co władze miasta odbierają jako wyraz uznania i potwierdzenie dobrych kontaktów z Amerykanami.
- Nie było szczególnych przyczyn, dla których Gdańsk został wybrany - poinformowała Grażyna Pilarczyk z biura prasowego magistratu. - Sami też o to nie zabiegaliśmy.
Z zaproszenia amerykańskiego ambasadora na spotkanie w Dworze Artusa w Gdańsku zrezygnowały władze Gdyni. Prezydenta Wojciecha Szczurka powstrzymały zadania lokalne. Wysłał jednak list z życzeniami do ambasadora. W zastępstwie włodarza Sopotu Jacka Karnowskiego, który przebywa na urlopie, w Dworze Artusa stawił się wiceprezydent kurortu Wojciech Fułek. Wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk nie mógł świętować amerykańskiej rocznicy, bo przebywał na delegacji w Warszawie, gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi. Z zaproszenia nie skorzystał też marszałek Jan Kozłowski.
- Jestem w tej chwili w Paryżu, ale we wtorek rozmawiałem z radcą handlowym ambasady i życzyłem mu dobrej współpracy z Polską, żeby dotyczyła ona różnych dziedzin oraz wspólnej odbudowy Iraku - powiedział "Głosowi".
Opinie (112)
-
2003-07-03 09:42
Jankees i in.
Ja uważam, że jeśli Debilju Busz przejdzie paradnie ulicami Łoszingtonu 11 listopada i zacznie trąbić na cały świat, że robi to dla swoich największego przyjaciela w Jurołpie - osła trojańskiego - to nie ma sprawy. Może być i indyk-Adamowicz...
- 0 0
-
2003-07-03 09:46
a może to jest takie zagranie Pawła, żeby Busz się dowiedział że za wielką wodą jest taki cieć co to obchodzi jeggo święto, i żeby go zaprosił na salony w ramach wdzięczności.
- 0 0
-
2003-07-03 09:56
Kompleksy
to macie jak stad do NY. Ale wam przeszkodzila ta parada - w koncu to zabawa.
A doczytaliscie do konca? ...nie byl bo: "przebywał na delegacji w Warszawie,
gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi."
O rany, ale sie bialorusinujemy! Straszne!!!- 0 0
-
2003-07-03 10:13
jeżeli ludzi chcą, mają ochotę i przyjemność to niech sobie świętują nawet rocznicę urodzin psa Busza,
a mnie nikt nie zabroni skonstatować, że machanie flagami amerykańskimi w centrum miasta to obciach,- 0 0
-
2003-07-03 10:14
swieto, swietem, ale...
nie robmy takich cyrkow! a czy sznowni obywatele usa swietuja nasze odzystaknie niepodleglosci? Pewnie jakies mniejszosci Polakow, a nie prezydenci miast... widze, ze Kwasek zarazil czesc ludzi buszologia, czyli wchodzenie amerykanom w du.e bez wazeliny. brawo !!!
- 0 0
-
2003-07-03 10:29
znowu te nasze zgryzoty narodowe
dorabianie ideologi do kazdego zdarzenia
pomachali sobie flagami
ludzie mieli troche zabawy
w tym deszczowym dniu posluchali muzyki
i tyle a jak ktos chce zorganizowac manifestacje w USA 11 listopada
to niech to zorganizuje tam na miejscu samo sie nie zrobi
amerykanie przyjechali zaproponowali i jest ok
a nie tylko polskie wieczne biadolenie i pretensje do calego swiata- 0 0
-
2003-07-03 10:42
Maxym - nie przesadzaj
zapraszam do Paryza, a wtedy juz sobie pogadamy i jeszcze jedno... parady z okazji Dnia Puławskiego i Kościuszki robia POLONUSY !!! Zapamietaj to sobie!!!
- 0 0
-
2003-07-03 10:48
starter
obchody Dnia Niepodległości Białorusi, a nie parada!!! sam sprobuj raz jeszcze doczytac do konca!
impreza mi nie przeszkadza, chodzi tylko o pompe towarzyszaca temu wydarzeniu:((- 0 0
-
2003-07-03 10:52
Cityman,
nareszcie jakas normalna, adekwatna do zdarzenia opinia.
W wiekszosci ponuractwo, biadolenie, narzekanie. Nawet na taki nieistotmy,
''urlopowy''temat.- 0 0
-
2003-07-03 10:58
hańba narodowa?
Ludziska drogie, puknijcie się. Odbyła się impreza okolicznościowa, nawet wojewoda olał ją, bo wyjechał sobie na inną imprezę. Na UG był jakiś odczyt, potem parada na Długiej - deptaku, bez zatrzymywania normalnego ruchu kołowego. Kto o tej imprezie wiedział wczoraj? Kogo tam zaganiali, jak kiedyś na pochody 1-majowe (a było i sprawdzanie list obecności, hihihi). A co przeszkadza Litwinom, Białorusinom czy Węgrom zorganizować podobną imprezę?
Nie popadajmy w skrajności. To tylko zabawa w sezonie ogórkowym i nic ponadto. A porównywanie czegoś takiego do pochodów 1-majowych może robić tylko ktoś, kto nie brał w nich udziału, te pochody naprawdę wyglądały inaczej.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.