• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Parada Niepodległości

am
3 lipca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Prezydent Paweł Adamowicz paradnie przemaszerował ulicą Długą, od Złotej do Zielonej Bramy. Wraz z Amerykanami cieszył się z odzyskanej przez nich niepodległości.

Obchody święta niepodległości USA, przypadającego 4 lipca, odbywają się w Warszawie i w miastach posiadających placówki konsularne. Dodatkowo Ambasada USA w Polsce wybiera też jedno miasto ekstra. W ubiegłym roku była to Łódź. W tym wybór padł na Gdańsk, co władze miasta odbierają jako wyraz uznania i potwierdzenie dobrych kontaktów z Amerykanami.
- Nie było szczególnych przyczyn, dla których Gdańsk został wybrany - poinformowała Grażyna Pilarczyk z biura prasowego magistratu. - Sami też o to nie zabiegaliśmy.

Z zaproszenia amerykańskiego ambasadora na spotkanie w Dworze Artusa w Gdańsku zrezygnowały władze Gdyni. Prezydenta Wojciecha Szczurka powstrzymały zadania lokalne. Wysłał jednak list z życzeniami do ambasadora. W zastępstwie włodarza Sopotu Jacka Karnowskiego, który przebywa na urlopie, w Dworze Artusa stawił się wiceprezydent kurortu Wojciech Fułek. Wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk nie mógł świętować amerykańskiej rocznicy, bo przebywał na delegacji w Warszawie, gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi. Z zaproszenia nie skorzystał też marszałek Jan Kozłowski.
- Jestem w tej chwili w Paryżu, ale we wtorek rozmawiałem z radcą handlowym ambasady i życzyłem mu dobrej współpracy z Polską, żeby dotyczyła ona różnych dziedzin oraz wspólnej odbudowy Iraku - powiedział "Głosowi".
Głos Wybrzeżaam

Opinie (112)

  • niech sobie świętują co chcą, ale proszę nie robić z tego zaraz WYDARZENIA DNIA
    troche dystansu...

    • 0 0

  • ot po prostu jeszcze jeden dzień ogórka...

    • 0 0

  • Otóż to, dzień ogórka,

    bardzo trafnie Mamo. Rację mają ci, którzy upatrują w gwałtownych reakcjach negatywnych, zwykłych kompleksów.
    Czy tak naprawdę odbyły się obchody święta narodowego USA? Czy był to dzień wolny od pracy, czy odbyły się uroczystości z udziałem władz centralnych? A może tradycyjne składanie wieńców pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza w W-wie? Jakaś uroczysta defilada wojskowa?
    NIE. Nic z tych rzeczy. Parada na Długiej z udziałem prezydenta miasta. Ludziska, bądźmy poważniejsi : to nie zdrada narodowa. W naszym kraju żyje trochę różnych nacji i nic złego nie ma w tym, że obchodzą swoje święta, dni kultury takiej czy owakiej. Przecież w USA mieszanek etnicznych jest jeszcze więcej i siłą tego kraju jest m.in. tolerancja rasowa, religijna i narodowościowa. Może pora wyjść z zaścianka i dostrzec nieco więcej. Polska ma swoją tradycję, swoją kulturę i przed wiekami stanowiła potęgę, a jednocześnie była jednym z najbardziej TOLERANCYJNYCH krajów pod względem wyznaniowym oraz narodowościowym. Dlaczego dziś, gdy świat stoi otworem i stał się jakby mniejszy, tylu zakompleksionych rodaków? Może pora na urlop?

    • 0 0

  • Jejkuuu...

    nawet sobie Murzyna zafundowali na ta parade! No i dobrze - jak w New Jersej jest Festival Polskiej Kultury (!?!?) to tez jest sporo Murzynow, hiszpanskojezycznych i innych nacji. Wiecie dlaczego? Bo na straganach sprzedaja bigos, pierogi i inne takie dobroci kuchni polskiej. Kazdy lubie pojesc - no nie? I nikt sie nie zastanawia ze to Polacy swietuja "a my nie bedziemy - bo my inne - to co nas to obchodzi".
    Oj, duzo jeszcze musza sie niektorzy uczyc...

    • 0 0

  • Basiu
    to nie o to chodzi czy lubimy świętować i co
    ale niech to będą zachowane odpowiednie proporcje
    a nie od rana temat główny
    bo pobawić się na jakiejś paradzie to jedno
    a paradny przemarsz prezydenta Adamowicza to zupełnie co innego
    mnie osobiście to się chce z tego smiać
    "paradnie przemaszerował i cieszył się..."
    a co mnie jego prywatne uciechy obchodzą?

    • 0 0

  • Tak - masz racje...

    caly artykul jest napuszony. To nie powinno byc gwozdziem dnia - zwlaszcza ze duzo sie dzieje w okolicy i wazniejsze sprawy powinny zaprzatac glowy ojcow miasta. To jeszcze jeden niewypal, troche podobny do oglaszania wszem i wobec o zostaniu tatusiem...

    • 0 0

  • Uważam, że ten artykuł nie jest żadnym gwoździem dnia. To część internautów aż tak bardzo się wzburzyła, że posypały się liczne opinie i kontropinie. No bo przecie Polak bosy, ale w ostrogach, nawet w bzdurnych sprawach. Gdyby napisali o dniach kultury cygańskiej, pewnie nie wzbudziłoby to takich reakcji. A że nasz Pucuś wziął udział w spacerku po Długiej, to raczej należy uznać za gest dyplomatyczny i stosowny do rangi kraju, jakim jest niewątpliwie USA. Zauważcie, że ostatnie tematy artykułów są raczej urlopowo-letniskowe (kwiatki na balkonach i.t.p.), więc ten też jest dla mnie niższej rangi.
    Nawet Gallux na urlopie i nie reaguje na "takie zdrady narodowe" ha ha ha.

    • 0 0

  • mnie nie zbulwersowal wcale amerykanski pochodzik tylko

    "Wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk nie mógł świętować amerykańskiej rocznicy, bo przebywał na delegacji w Warszawie, gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi."

    ze w Warszawie obchodzi sie Dni Niepodleglosci Bialorusi
    gdzie panuje dyktator Lukaszenko.
    A czy obchodzi sie w Warszawie Swieto Zjednoczenia Niemiec?
    To taka sama dobra okazja jak Bialorusi.

    • 0 0

  • konie trojańskie europy

    zróbcie sobie jeszcze Loveparade z prezydentem w toples.

    • 0 0

  • bez wazeliny

    "W tym wybór padł na Gdańsk, co władze miasta odbierają jako wyraz uznania i potwierdzenie dobrych kontaktów z Amerykanami." == jakis rok temu jakis tam hamerykanski konsul czy tez ambasador dostal po nosie na terenie gdanskiej starowki. Ten typ zachowania " najpierw uderzyc" tak sie amerykanom spodobal, ze postanowili dac gdanskim cwiokom male swieto.

    Niech sie lud prosty cieszy ....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane