- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (162 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (139 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (16 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20499__kr.webp)
Obchody święta niepodległości USA, przypadającego 4 lipca, odbywają się w Warszawie i w miastach posiadających placówki konsularne. Dodatkowo Ambasada USA w Polsce wybiera też jedno miasto ekstra. W ubiegłym roku była to Łódź. W tym wybór padł na Gdańsk, co władze miasta odbierają jako wyraz uznania i potwierdzenie dobrych kontaktów z Amerykanami.
- Nie było szczególnych przyczyn, dla których Gdańsk został wybrany - poinformowała Grażyna Pilarczyk z biura prasowego magistratu. - Sami też o to nie zabiegaliśmy.
Z zaproszenia amerykańskiego ambasadora na spotkanie w Dworze Artusa w Gdańsku zrezygnowały władze Gdyni. Prezydenta Wojciecha Szczurka powstrzymały zadania lokalne. Wysłał jednak list z życzeniami do ambasadora. W zastępstwie włodarza Sopotu Jacka Karnowskiego, który przebywa na urlopie, w Dworze Artusa stawił się wiceprezydent kurortu Wojciech Fułek. Wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk nie mógł świętować amerykańskiej rocznicy, bo przebywał na delegacji w Warszawie, gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi. Z zaproszenia nie skorzystał też marszałek Jan Kozłowski.
- Jestem w tej chwili w Paryżu, ale we wtorek rozmawiałem z radcą handlowym ambasady i życzyłem mu dobrej współpracy z Polską, żeby dotyczyła ona różnych dziedzin oraz wspólnej odbudowy Iraku - powiedział "Głosowi".
Opinie (112)
-
2003-07-03 17:35
niech sobie świętują co chcą, ale proszę nie robić z tego zaraz WYDARZENIA DNIA
troche dystansu...- 0 0
-
2003-07-03 17:35
ot po prostu jeszcze jeden dzień ogórka...
- 0 0
-
2003-07-03 17:53
Otóż to, dzień ogórka,
bardzo trafnie Mamo. Rację mają ci, którzy upatrują w gwałtownych reakcjach negatywnych, zwykłych kompleksów.
Czy tak naprawdę odbyły się obchody święta narodowego USA? Czy był to dzień wolny od pracy, czy odbyły się uroczystości z udziałem władz centralnych? A może tradycyjne składanie wieńców pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza w W-wie? Jakaś uroczysta defilada wojskowa?
NIE. Nic z tych rzeczy. Parada na Długiej z udziałem prezydenta miasta. Ludziska, bądźmy poważniejsi : to nie zdrada narodowa. W naszym kraju żyje trochę różnych nacji i nic złego nie ma w tym, że obchodzą swoje święta, dni kultury takiej czy owakiej. Przecież w USA mieszanek etnicznych jest jeszcze więcej i siłą tego kraju jest m.in. tolerancja rasowa, religijna i narodowościowa. Może pora wyjść z zaścianka i dostrzec nieco więcej. Polska ma swoją tradycję, swoją kulturę i przed wiekami stanowiła potęgę, a jednocześnie była jednym z najbardziej TOLERANCYJNYCH krajów pod względem wyznaniowym oraz narodowościowym. Dlaczego dziś, gdy świat stoi otworem i stał się jakby mniejszy, tylu zakompleksionych rodaków? Może pora na urlop?- 0 0
-
2003-07-03 18:02
Jejkuuu...
nawet sobie Murzyna zafundowali na ta parade! No i dobrze - jak w New Jersej jest Festival Polskiej Kultury (!?!?) to tez jest sporo Murzynow, hiszpanskojezycznych i innych nacji. Wiecie dlaczego? Bo na straganach sprzedaja bigos, pierogi i inne takie dobroci kuchni polskiej. Kazdy lubie pojesc - no nie? I nikt sie nie zastanawia ze to Polacy swietuja "a my nie bedziemy - bo my inne - to co nas to obchodzi".
Oj, duzo jeszcze musza sie niektorzy uczyc...- 0 0
-
2003-07-03 18:08
Basiu
to nie o to chodzi czy lubimy świętować i co
ale niech to będą zachowane odpowiednie proporcje
a nie od rana temat główny
bo pobawić się na jakiejś paradzie to jedno
a paradny przemarsz prezydenta Adamowicza to zupełnie co innego
mnie osobiście to się chce z tego smiać
"paradnie przemaszerował i cieszył się..."
a co mnie jego prywatne uciechy obchodzą?- 0 0
-
2003-07-03 18:40
Tak - masz racje...
caly artykul jest napuszony. To nie powinno byc gwozdziem dnia - zwlaszcza ze duzo sie dzieje w okolicy i wazniejsze sprawy powinny zaprzatac glowy ojcow miasta. To jeszcze jeden niewypal, troche podobny do oglaszania wszem i wobec o zostaniu tatusiem...
- 0 0
-
2003-07-03 18:48
Uważam, że ten artykuł nie jest żadnym gwoździem dnia. To część internautów aż tak bardzo się wzburzyła, że posypały się liczne opinie i kontropinie. No bo przecie Polak bosy, ale w ostrogach, nawet w bzdurnych sprawach. Gdyby napisali o dniach kultury cygańskiej, pewnie nie wzbudziłoby to takich reakcji. A że nasz Pucuś wziął udział w spacerku po Długiej, to raczej należy uznać za gest dyplomatyczny i stosowny do rangi kraju, jakim jest niewątpliwie USA. Zauważcie, że ostatnie tematy artykułów są raczej urlopowo-letniskowe (kwiatki na balkonach i.t.p.), więc ten też jest dla mnie niższej rangi.
Nawet Gallux na urlopie i nie reaguje na "takie zdrady narodowe" ha ha ha.- 0 0
-
2003-07-03 20:33
mnie nie zbulwersowal wcale amerykanski pochodzik tylko
"Wojewoda pomorski Jan Ryszard Kurylczyk nie mógł świętować amerykańskiej rocznicy, bo przebywał na delegacji w Warszawie, gdzie miał wziąć udział w obchodach Dnia Niepodległości Białorusi."
ze w Warszawie obchodzi sie Dni Niepodleglosci Bialorusi
gdzie panuje dyktator Lukaszenko.
A czy obchodzi sie w Warszawie Swieto Zjednoczenia Niemiec?
To taka sama dobra okazja jak Bialorusi.- 0 0
-
2003-07-03 21:19
konie trojańskie europy
zróbcie sobie jeszcze Loveparade z prezydentem w toples.
- 0 0
-
2003-07-03 21:27
bez wazeliny
"W tym wybór padł na Gdańsk, co władze miasta odbierają jako wyraz uznania i potwierdzenie dobrych kontaktów z Amerykanami." == jakis rok temu jakis tam hamerykanski konsul czy tez ambasador dostal po nosie na terenie gdanskiej starowki. Ten typ zachowania " najpierw uderzyc" tak sie amerykanom spodobal, ze postanowili dac gdanskim cwiokom male swieto.
Niech sie lud prosty cieszy ....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.