- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (110 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (130 opinii)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (78 opinii)
- 4 Ten punkt może uratować twoje wakacje (18 opinii)
- 5 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (59 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (63 opinie)
W polskiej tradycji przyjęło się, że duszpasterze odwiedzają domy parafian raz do roku, w okresie noworocznym, od początku roku do 2 lutego, dnia popularnie zwanego świętem Matki Boskiej Gromnicznej. Księża z większych parafii są goszczeni w domach wiernych już od pierwszej niedzieli adwentu, co niejednokrotnie trwa do środy popielcowej. Ciekawostką jest fakt, że w innych krajach kolędy niekoniecznie odbywają się w tym samym okresie. Dla przykład, we Włoszech kolęda nazywana poświęceniem domów, odbywa się dopiero w okresie Wielkiej Nocy.
- Głównym przesłaniem wizyty duszpasterskiej jest poświęcenie domów wiernych, zapoznanie się z ich problemami, wspólne śpiewanie kolęd i dzielenie się radością z narodzin Zbawiciela- powiedział "Głosowi" ksiądz, sekretarz prasowy arcybiskupa Witold Bock. - Jest to najlepsza okazja, żeby wierni poznali osobiście swojego duszpasterza.
Jednak nie dane jest duszpasterzom odwiedzenie wszystkich wiernych ze swojej parafii.
- Średnio odwiedzamy dziennie od 10 do 30 rodzin, około 1/4 wiernych nie przyjmuje kolędy w swoich domach - stwierdził ksiądz Jerzy Kownacki, pełniący funkcję kapelana w Domu Seniora. - Powodem jest najczęściej nieobecność rodziny w domu, wyjazdy i sprawy zawodowe.
Na pytanie, czy podczas odwiedzin zdarzają się nieprzewidziane sytuacje lub objawy agresji, ksiądz Jerzy Kownacki wspomina:
- Była taka sytuacja, kiedy w jednej z dzielnic Gdańska odwiedziłem melinę pijacką, gdzie zachowanie wiernych wskazywało na duże spożycie napojów wyskokowych, na szczęście nie doszło tam do żadnych rękoczynów.
- Datki pieniężne ofiarowane przez wiernych na parafię są różnej wysokości, zależy to przede wszystkim od dzielnicy oraz zamożności poszczególnych rodzin - powiedział ksiądz Witold Bock. - Ofiary przekazywane są do parafii, a później ich cząstka trafia bezpośrednio do księdza. W ostatnich latach kapłani obserwują znaczne zubożenie społeczeństwa.
Opinie (195)
-
2003-01-15 18:37
Pewnie jakiś NIEkatolik :)))))
- 0 0
-
2003-01-15 19:19
Tak tak, galluxie! marja to...
Adamie, gorycz zasłania zwykle jasność myślenia. Jeśli ktoś jest be i trzepie pieniądze, to nie po to, żeby się z innymi dzielić. A jeśli ktoś jest cacy, to mu na forsie nie zależy. Już jasniej tego nie umiałam wyłożyć. :)- 0 0
-
2003-01-15 22:31
Mój głos
Skoro Polska katolicka = Polska zacofana, to co w takim razie z katolicką Irlandią czy Bawarią?
- 0 0
-
2003-01-15 22:38
Głosie
Tam to gorzej być nie może :)))))))
- 0 0
-
2003-01-15 22:43
mam sposób
Jak byłam podlotkiem ojciec nie chciał dać mnie i mojemu bratu 20 zł na kino.Na drugi dzień chodził ksiądz po kolędzie i ojciec włożył w kopertę 50 dyszek.Jak rodzice byli czekali na korytarzu na ministrantów zwinęłam z koperty kaskę i pusta położyłam na stole.Ojciec do dzisiaj nie wie że gonił księdza z pustą kopertą za to my zaliczyliśmy 2 seansy w kinie.
- 0 0
-
2003-01-15 22:46
Jak to dobrze
Że ze mną nie jest aż tak źle :))))))
- 0 0
-
2003-01-15 23:12
do anonima głosa
Głosie w tych krajach akurat jest roździał między państwem a kościołem. Zły przykład. Acha to samo jest we Francji, Hiszpani.
- 0 0
-
2003-01-16 00:07
blogoslawieni ci ktorzy nie widzieli ale uwierzyli
Gallux: od razu widac zes czlekiem na wskros przesiaknietym dobrocia i milosierdziem, bo jakze inaczej mozna by bylo wytlumaczyc twoja gotowosc do trwonienia twojego takze waznego czasu na tak podlym forum. Co do opoki, skaly i fundamentu to te spelniaja przynajmniej swoja role, zas kosciol od wiekow probuje wciskac nam ciemnote, ktora w miare uplywu czasu bywa dopasowana (pamietasz te historie o centrum wszechswiata ???).
A tak w ogole, to co tu sie podniecac.
Czarni inkasenci stwierdzaja, ze lud prosty coraz mniej wklada do koperty, no co z tego ? Przy powolnym ubozeniu spoleczenstwa trudno jest chyba oczekiwac odwrotnego trendu. Z innej strony istnieje obecnie nieco wiecej mozliwosci, aby moc mniej lub bardziej milosiernie ulokowac swoje pieniadze (np. wykupic cegielki na ratowanie stoczni gdanskiej w celu polepszenia mocy radoanadajnika, :-/)- 0 0
-
2003-01-16 00:29
MEX
twój problem jak i innych NIEkatolików bierze się stąd, że ty zwyczajnie odczuwasz strach.
strach, z którego nie zdajesz sobie sprawy ale on jest.
odrzuciłeś Boga i uznałeś, że twoje życie zakończy się tutaj na tym ziemskim padole.
inny głos podpowiada, że może być inaczej, widzisz ludzi wierzących, stykasz się, doświadczasz...
tobie jednak nie pasuje takie życie z Bogiem bo wymaga ono paru rzeczy od ciebie jak chociażby 10 przykazań
wolisz przyłączyć się do NIEkatolików i razem SOBIE, BO NIE MI głosić swoje teorie oraz podawać coraz to bardziej w twoim mniemaniu sensacyjne argumenty na to że BOga nie ma
ale to MEXie tak po prawdzei nikogo nie interesuje:((
twoja sprawa twojej dudzy i twojego zbawienia
szkoda że nie bede ci mógł poiwedzieć "a nie mówiłem?? :P"
pozostaje jeszcze jedna sprawa
na zasadzie "co konia obchodzi jak sie wóz przewraca?"
nie wygłaszaj tak napastliwie swoich opinii i obraźliwie
nikt cię chyba nie uraził?
a ty mnie tak:(
ja ci nie zarzucam ciemnoty głupoty jak to zrobiono względem mnie
tylko dlatego bo mam odwage bronić prawa ludzi do wolności wyznania
twojego też chociaż zabrzmi to być może w teoim uchu paradoksalnie.- 0 0
-
2003-01-16 01:15
Do Galluxa
Koleś, Ty masz niezłą schizmę. Łykasz jakieś prochy? Nie obraź się, ale po Twoich wypowiedziach nasuwają się właśnie takie spostrzeżenia.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.