- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (358 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (101 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (60 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (28 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (237 opinii)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (358 opinii)
Park Rady Europy zarósł nieporadnością władz
Czas wakacji. Tłumy spacerowiczów, zarówno turystów, jak i gdynian, z mieszaniną zdziwienia i konsternacji patrzą na park Rady Europy - zielony skwer coraz bardziej zarośnięty, zapuszczony i brudny. Teren w samym sercu miasta wygląda, jakby był eksterytorialny, a jego sytuacja zmienia się dynamicznie, ale w ciszy. Może więc skupienie uwagi na tym wątku będzie przydatne, bo ważna jest zarówno przeszłość, teraźniejszość, jak i przyszłość.
Nie tylko ofiarowała swój teren, ale także dołożyła się do zbiórki na kościół, podobnie jak kilka innych zamożnych rodzin. Warto o tym pamiętać, bo np. organizatorzy uroczystości, gdy kościół NMP w 2019 r. zostawał bazyliką mniejszą, jakby nie chcieli tego faktu przypominać i rodziny nie zaprosili. Kłębili się notable, purpuraci i parlamentarzyści, ale dawnych fundatorów nie było.
Do tej samej rodziny należał także teren, na którym obecnie znajduje się hotel Mercure czy wreszcie - park Rady Europy.
Park Rady Europy - teksty o historii i teraźniejszości
W PRL-u władza brała, co chciała
Skwierczowie to rodzina, z którą władze komunistyczne się nie cackały. Gdy potrzebny był kolejny kawałek ziemi, Jana Skwiercza, jednego ze spadkobierców Elżbiety, prewencyjnie zamykano na 48 godzin, ekipa wchodziła, burzyła, co trzeba, i stawiała ogrodzenie. Gdy wychodził, wywłaszczenie było już zrealizowane i trudno było prowadzić dalsze dyskusje.
Te obrazy do dziś pamięta jego syn Andrzej i trudno się dziwić. Nie powinno też nikogo zastanawiać, dlaczego w Polsce "wywłaszczenie" to słowo pełne grozy. Bodajże w 1966 r. rodzinę wywłaszczono także z terenu obecnego parku Rady Europy. Formalnie nawet kupiono, potwierdzając to aktem notarialnym, realnie - doprowadzono do tego pod przymusem. Była to tak zwana umowa wywłaszczeniowa, znana w ówczesnym systemie prawnym.
Zarówno NSA, jak i obecne przepisy nakazują traktowanie tego rodzaju transakcji jako analogicznych do wywłaszczenia - właśnie z uwagi na ten przymus.
Zaczęli budowę po wywłaszczeniu czy przed?
Na mocy przepisów na takim terenie, w ciągu bodajże siedmiu lat, powinno rozpocząć się inwestycję, a zakończyć ją po 10 latach. Tymczasem po 42 latach od wywłaszczenia władze Gdyni ogłosiły, że będą tam inwestować, budując Forum Kultury. Następcy prawni Skwierczów oczywiście to oprotestowali, żądając zwrotu terenu, na którym nie zrealizowano celu publicznego - no i się zaczęło.
13 lat postępowania to jedno, ale kluczowa była linia obrony miasta, opierająca się o jedną z fotografii, rzekomo powstałej w 1967 r., pokazującej, że były tam rozpoczęte prace inwestycyjne. Data powstania fotografii została potwierdzona przez jej autora, który podówczas w zasadzie był już osobą ociemniałą, ale wykonał polecenie urzędników, by potwierdzić rok powstania zdjęcia (którego w zasadzie nie mógł już widzieć).
Dość szybko udało się jednak udowodnić, że zdjęcie pochodzi z 1962 r., czyli sprzed wywłaszczenia. W toku postępowania władze miasta próbowały również dowodzić, że charakterystyczne piaskowe koła na tym terenie zostały wykonane już po wywłaszczeniu, podczas gdy są zdjęcia z okresu Gotenhafen pokazujące, że wykonali je... okupanci. Miasto, grając całkowicie znaczonymi kartami, przegrało batalię, ale próbowało do końca. Po złości? Dla sportu? Dla zmęczenia własnych mieszkańców?
Notabene równolegle nie podejmowano żadnych prób rozmowy z drugą stroną. Ot, bierzemy sztab prawników i ciśniemy. Urząd ma czas i pieniądze (nasze zresztą) - spadkobiercy niekoniecznie. I to prawda, czas płynie nieubłaganie.
Gdy po latach batalii miasto proces przegrało, a teren wrócił do prawowitych, choć obecnie rozproszonych właścicieli, wielu z nich było już u kresu życia. Przez chwilę jeszcze miasto wysyłało sygnał, że chciałoby wykupić teren, by móc realizować zaplanowaną inwestycję, ostatecznie jednak do podpisania aktu notarialnego nie doszło. Pomysł miasta, by właścicieli spłacać w kolejnych transzach, nie przypadł im do gustu, co nie dziwi z racji wieku wielu z nich.
Miasto innej propozycji już nie przygotowało. Słowem: o negocjacjach trudno tu mówić. "Oferta była, ale nie przyjęli" mogą dziś mówić władze miasta. O tym, że zrobiły wszystko, co możliwe, by utrzymać funkcje publiczne, na szczęście nie próbują mówić, bo wyskoczyłyby im pypcie na językach.
Deweloper wykupuje, bo go stać
Tymczasem do akcji wkroczyła Hossa. Ma pieniądze i płaci jednorazowo, co jest mocnym argumentem. Nie byłem tego świadomy, ale obecnie deweloper posiada już 60 proc. udziałów. Kupowanie w takim miejscu ziemi po 2,5 tys. za m kw. jest okazją, a gdy po drugiej stronie są np. ponad 80-letni ludzie chcący coś zostawić dzieciom i wnukom czy osoby w trudnej sytuacji finansowej, można pohasać.
Gdy Hossa uzyskała ok. 30 proc. udziałów, prezydent Gdyni rozpoczął procedurę związaną ze... zmianą planu. Obecnie prace nad nim zostały zawieszone z uzasadnieniem, że są nieuregulowane sprawy własnościowe na tym terenie, co formalnie nie stanowi żadnej przeszkody przy opracowywaniu planu.
Sygnał dla tych, którzy jeszcze nie sprzedali, jest dość jasny - dalsze trzymanie udziałów i tak nie pozwoli na wybudowanie czegokolwiek. A Hossa cierpliwie robi swoje, puka i ponawia propozycje. Do stu procent jeszcze kawałek drogi, kwoty na stole nieco podskoczyły, czas płynie.
I można oczywiście powiedzieć, że deweloper podjął ryzyko biznesowe, bo ani nie ma pewności, że zbierze wszystkie udziały potrzebne do kluczowych decyzji (choć mógłby wnioskować o zniesienie współwłasności), ani nie ma pewności co do planu. Ale najwyraźniej jest dobrej myśli, jakby miał powody do optymizmu. Może ma?
Miasto wydało miliony, a mieszkańcy nic z tego nie mają
Można się tylko przyglądać? Ktoś ma tu coś do powiedzenia? W normalnie i demokratycznie zarządzanym mieście - rada miasta. W Gdyni - jedna osoba.
"Wojsko" z Samorządności wykona wszystkie polecenia i, radośnie mecząc, zagłosuje zgodnie z sugestią prezydenta. Własnymi rękami, w części totalnie nieświadomie, w części - z braku jakiejkolwiek samodzielności intelektualnej, pozbawią Gdynię terenu, na którym NIGDY nie planowano zabudowy mieszkaniowej. Terenu, który miał i mógł być sercem Gdyni, jeszcze przed wojną nazywanym Forum Morskim. Terenu, na którego koncepcję i plany zagospodarowania Gdynia (czyli my) wydała wielkie miliony złotych, wywalając je w piach. A radni będą nam opowiadać bajki, że to rozsądny kompromis między funkcją publiczną a komercyjną, że uporządkowanie terenu, że architektura wysokiej jakości, że zabudowa wzdłuż Borhardta świetnie dopełni itd. itp.
Zapłaciliśmy za projekt Forum Kultury, z naszych pieniędzy opłacono prawników przez lata broniących złej sprawy, zapłacimy za przygotowanie nowego planu, a na koniec - możemy zapłacić utratą funkcji publicznych tego terenu. Nawet osławione hamaki trzeba będzie zabrać.
Do dewelopera trudno mieć pretensje - on po prostu robi biznes. Natomiast zadaniem władz samorządowych, podobno, jest zupełnie co innego. Miasto powinno wytyczać kierunki, mieć wizję i planować, tymczasem po raz kolejny jest kilka kroków za deweloperem i może tylko grzecznie prosić.
I tak oto, już niedługo, będziemy wszyscy w takim ciasnym, ciemnym i cieplutkim miejscu, nieco poniżej pleców. Zacznijcie się już państwo powoli mościć i zajmować co lepsze miejscówki.
Poglądy wyrażone w felietonie są osobistymi opiniami autora.
O autorze
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/3ec93e99e4e6d9f55723adc8f0baa4b2.png)
Zygmunt Zmuda Trzebiatowski
- W poprzednim życiu przez pięć kadencji radny miasta Gdyni, obecnie na odwyku samorządowym. Prawnik, felietonista, mikroprzedsiębiorca, mieszkaniec Chyloni. Kocha Gdynię, ale nie bezkrytycznie. Nieutrudzony w próbach podejmowania dialogu, niezależnie od przeszkód. Felietony Zygmunta Zmudy Trzebiatowskiego w Trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (349) 10 zablokowanych
-
2022-08-29 09:05
Opinia wyróżniona
Dwie uwagi/obserwacje: (16)
1. Jeśli chodzi o zmianę mpzp to w międzyczasie była jeszcze jedn zmiana.
Xaraz po ozyskaniu terenu przez Skwierczów zmieniono działkę w teren zielony ogólnodostępny. Usunięto miejskie śmietniki i karano za śmieci na terenie.
Dopiero kiedy do gry weszła Hossa zmieniono mpzp na apartamentowiec.
Pewnie zupełnie przypadkiem warunki1. Jeśli chodzi o zmianę mpzp to w międzyczasie była jeszcze jedn zmiana.
Xaraz po ozyskaniu terenu przez Skwierczów zmieniono działkę w teren zielony ogólnodostępny. Usunięto miejskie śmietniki i karano za śmieci na terenie.
Dopiero kiedy do gry weszła Hossa zmieniono mpzp na apartamentowiec.
Pewnie zupełnie przypadkiem warunki zabudowy odzwierciedlające plany dewelopera.
2. Działania ekipy W. Szczurka w tej sprawie ktoś mógłby nazwać gangsterskimi czy mafijnymi - niewidomy potwierdzający coś czego nie widzi, przedstawianie fałszywego (o ile było to intencjonalne) dowodu w sądzie... Sekowanie Skwierczów kiedy zapadł pomyślny dla nich wyrok....
Czy to miastu tak bardzo zależało na działce, czy może tylko grupce na szczycie Samorządności? Jak duży mieli w tym interes, że posuwali się do tak brudnych zagrywek?- 229 3
-
2022-08-31 06:08
Artykuł jest jednoliniowy
Jest reklamą zamówioną przez Pana Andrzeja i jego popleczników. Artykuł przedstawia Pana Andrzeja jako kogoś, kto jest biedny, być może siedzi na wózku i jest schorowany, czekając na swoją własność. Tymczasem prawda jest taka że do Pana Andrzeja i jego spółki należy bardzo dużo centralnie położonych działek w centrum, które sukcesywnie przeznaczane
Jest reklamą zamówioną przez Pana Andrzeja i jego popleczników. Artykuł przedstawia Pana Andrzeja jako kogoś, kto jest biedny, być może siedzi na wózku i jest schorowany, czekając na swoją własność. Tymczasem prawda jest taka że do Pana Andrzeja i jego spółki należy bardzo dużo centralnie położonych działek w centrum, które sukcesywnie przeznaczane są na inwestycje. Dodatkowo, "biedny pan Andrzej" nie jest nawet rodzennym polakiem. Tymczasem znam osobę, której Pan Andrzej zepsuł życie i wyssał z szpik z kości, wykorzystując rzeszę utalentowanych prawników pod jego komendę. To nie jest batalia pomiędzy biednymi staruszkami, a pomiędzy miastem a utalentowanym wyjadaczem gruntów. Nie wspominaliście w artykule, że większość gruntów jest odzyskana, w tym także centralnie położne działki. Więc schowajcie swój artykuł w między bajki i nie wklejajcie tu żydowskiej prawdy, przedstawionej od tyłu. To jest walka między godzillami, która godzilla będzie mogła się nachapać.
- 0 0
-
2022-08-30 22:29
Wystarczy przyjrzeć się kto pracuje u dewelopera.. (1)
.. i nikt nie będzie miał więcej wątpliwości dlaczego tak jest..
- 2 0
-
2022-08-31 08:06
Nie wiem kto pracuje U dewelopera, ale bardzo widać kto pracuje DLA deweloperów.
- 0 0
-
2022-08-29 20:55
Smutno to wygląda na tym zdjęciu ,wszędzie beton i ostatni malutki bastion zieleni ktory i tak niedlugo zostanie wykarczowany.Gdynia miasto betonu wraz z szarym betonowym bulwarem,tutaj nie ma pasa wydm jak w Sopocie ,Wladyslawowie i innych morskich miejscowościach,dlatego powinny być ciągle nasadzenia drzew.Ale nie drzew wysokości krzaczka,albo w donnicach.Drzewa powinny być takie jak na Placu przyjacioł w Sopocie ,wtedy jeszcze te miasto miało jakiś potencjał.
- 3 2
-
2022-08-29 15:50
szkoda że zygmunt nie wspomniał o anegdotycznym wątku obrony przez prawników miasta użycia wywłaszczonej ziemi do celów
... można się było uśmiać, gdy argumentowali np fakt że niejaki prezydent Francji gen. de Gaulle wizytując Gdynię mógł widzieć park z Kamiennej góry i to było reprezentacyjne wykorzystanie tej przestrzeni ;) Zostało to kiedyś opisane przez Trójmiasto w trakcie sprawy i uśmiałem się wtedy setnie.
No ale jak u ruskich- troszku śmieszno... można się było uśmiać, gdy argumentowali np fakt że niejaki prezydent Francji gen. de Gaulle wizytując Gdynię mógł widzieć park z Kamiennej góry i to było reprezentacyjne wykorzystanie tej przestrzeni ;) Zostało to kiedyś opisane przez Trójmiasto w trakcie sprawy i uśmiałem się wtedy setnie.
No ale jak u ruskich- troszku śmieszno troszku straszno - znajoma kancelaria zarobiła mnóstwo siana na tym z góry przegranym sporze. Pracownia architektoniczna kupę siana zarobiła na projekcie (znacie kogoś kto projektuje budynek na nieswoim gruncie?) a teraz zarobi jeszcze deweloper (kto wie czy nie ma tu powiązań i inni też nie zarobią). Mega słabe to- 11 1
-
2022-08-29 14:34
Zadanie domowe
Sprawdzić w jakiej firmie główną księgową jest teściowa wiceprezydenta.
- 11 1
-
2022-08-29 13:03
To pokazuje kto naprawdę rządzi w Gdyni (1)
Szczurek to tylko pionek który wykonuje rozkazy deweloperów
- 19 2
-
2022-08-29 19:12
Dostałeś jedną łapkę w dół - pewnie od Szczurka, i kilka w górę - pewnie od deweloperów.
- 5 0
-
2022-08-29 09:34
Ciekawe czy zmiana mpzp na "teren zielony" nie była robiona od początku pod dewelopera (7)
W końcu cena 1 m2 terenu zielonego jest dużo niższa niż 1 m2 działki budowlanej.
- 29 0
-
2022-08-29 11:34
...a teraz zawieszono prace nad mpzp... (6)
Czy to ma coś wspólnego z tąpnięciem na rynku nieruchomości i wstrzymaniem się Hossy z planem budowy? (Jak eidać Placu Unii nie dokończyli, tylko owineli szmatą szkielet budynku).
Skupią działki poczekają na następną hossę na rynku i wtedy zrobią nowy projekt (zależny od rynku i mody), mając projekt dostaną mpzp wg swoich nowycch wymagań.- 15 0
-
2022-08-29 19:06
Vhodzi o to żeby Hossa mogła po niższej cenie wykupić teren do końca.
Zmiana mpzp teraz podniosła by cenę m2 reszty.
Deweloper oszczędzi, a Skwierczowie mniej dostaną za to że się postawili układowi.- 9 1
-
2022-08-29 18:06
to sie nazywa "bank ziemi"
Marze sa tak astronomiczne, ze oplaca sie przetrzymywac ziemie bez checi budowy czegokolwiek. Dla sie jedynie o zgody i pozwolenia i taki pakiet jest towarem wyspecjalizowanej organizacji.
- 6 0
-
2022-08-29 12:09
(3)
Plac Unii nie mieli w planach kończyć. Ten jeden, niewykończony budynek jest przygotowany na sprzedaż, żeby zrobić z niego hotel. To było niebezpośrednim warunkiem budowy całego kompleksu Placu - mieli oni przygotować 200 miejsc ogólnodostępnych w podziemnym garażu, a robiąc z tego miejsca biurowiec (bo było na początku w planach) dawało mniej atrakcyjne pokoje biurowe na wynajem (bez wyznaczonych miejsce parkowania dla pracowników).
- 10 0
-
2022-08-29 12:58
Plac Unii (2)
W ogóle śmieszne jest, że miasto stara się wprowadzić więcej terenów zielonych, a potem sprzedaje grunt takiej Hossa która zabetonowała dawny Park i nazwała go Placem Unii. Niemal cały dziedziniec został tam wylany betonem.
- 19 0
-
2022-08-29 17:17
to nie miasto sprzedało grunt po Plac Unii (1)
tylko rodzina Skwierczów
- 1 3
-
2022-08-29 17:28
A kto uchwalił taki mpzp i warunki zabudowy?
Skwierczowie?
- 7 1
-
2022-08-29 07:26
Opinia wyróżniona
Zieleń mi nieprzeszkadza, ale te śmieci już tak (8)
Miasto mogło by tam sprzątać, skoro i tak wywala kase n prawo i lewo. Mimo, że to teren prywatny, ale turyści o tym nie wiedzą a zła fama idzie w świat. Żadne mln na runarmagedony nie pomogą po widoku syfu w samym sercu, centrum miasta z morza i kucyka.
- 224 11
-
2022-08-29 21:05
Gdynia to już nie nasze miasto.
- 2 0
-
2022-08-29 13:04
Szczurek to najgorsze co przytrafiło się Gdyni (1)
Stracił park, sprzedał najlepsze działki, zadłużył Gdynię na miliard złotych.
- 26 1
-
2022-08-29 17:17
Za to Gdynia to najlepsze co przytrafiło się Szczurkowi.
- 8 0
-
2022-08-29 08:22
Fatalna opinie o Parku Rady Europy jak widać mają jedno podłoże. (4)
Ponoć miasto tam nie sprząta? A może spojrzeć trzeba na użytkowników tego parku? to tam przewalają się sezonie tłumy wczasowiczów i to chyba oni pozostawiają tony śmieci, które mają być argumentem dla zwolenników prywatyzacji tych gruntów. Może warto mieć świadomość, że miasto nie ma budżetu z gumy, a obecna władza państwa skąpi środków na
Ponoć miasto tam nie sprząta? A może spojrzeć trzeba na użytkowników tego parku? to tam przewalają się sezonie tłumy wczasowiczów i to chyba oni pozostawiają tony śmieci, które mają być argumentem dla zwolenników prywatyzacji tych gruntów. Może warto mieć świadomość, że miasto nie ma budżetu z gumy, a obecna władza państwa skąpi środków na działalność samorządowej. Prawa do terenów przed wojną miała rodzina Świerczów. Dzisiaj te prawa rozpłynęły się szeroko i raczej trudno mówić o prawie do własności kogokolwiek. Raczej trudno ustalić komu te prawa do własności przekazali potomkowie tej rodziny i za jakie pieniądze? Wracając do porządków i śmieci. to może warto się zastanowić czy te śmieci spadły tam z nieba? Zwykle jest ich sporo w sezonie letnim, gdy sporo przyjezdnych teren parku traktuje jako przedłużenie plaży. Miasto, na ile ma środków , na tyle naprawia szkody spowodowane natłokiem ludzi użytkujących te tereny rekreacyjnie. Śmieci nie brakuj wszędzie. Tacy jesteśmy, Tereny publiczne - można zostawiać resztki jedzenia, i opakowania wszelkiego rodzaju. Po co szukać koszy na śmieci?
- 9 28
-
2022-08-29 09:26
Zapomniales ze Gdynia odnotowala10 mln oszczednosc z wplywow od ludnosci za smieci (1)
- 12 0
-
2022-08-29 11:37
Nie oszczędności.
Tak naliczyli stawkę za wywóz, że nie tylko wliczyli do niej wywóz śmieci miejskich, sle jeszcze "górkę".
- 10 0
-
2022-08-29 09:09
(1)
Jeśli turyści śmiecą, to Straży Miejskiej Miasto nie ma?
- 16 2
-
2022-08-29 12:10
Pytanie, czy SM może karać za śmiecenie na prywatnym terenie?
- 8 3
Wszystkie opinie
-
2022-08-29 07:01
(2)
Dobry tekst. Dziękuję!
- 107 13
-
2022-08-29 07:03
Szczurek sam z rodziny przyjezdnej to w ogóle nie rozumie tego co to znaczy być przywiązanym do swojego
- 23 7
-
2022-08-29 07:39
Jeżeli to jest teren prywatny to rozumiem, że można tam legalnie piwka się napić bez mandatu ? :)
- 28 0
-
2022-08-29 07:04
Gdynia (4)
Miasto z morza!
Jest mi przykro że tak wszystko się zmieniło...
Beton, Developerka, Brud
Wracam myślami do dawnych lat...Gdynio tęsknie za tamtą Tobą...- 136 12
-
2022-08-29 16:51
(2)
O jej, kiedyś to nawet komputerów nie było i telefonów komórkowych. Jestem za postępem i miło patrzeć jak miasto się zmienia. Staje się coraz bardziej nowoczesne. A zrzędy zawsze się znajdą co im nic nie pasuje. Proszę się przesiąść do bryczki i wyprowadzić na wieś. W mieście są parki a wokoło trójmiejski park.
- 0 10
-
2022-08-29 17:32
Jesteś za postępem... (1)
Nie każda zmiana to postęp.
Niewiele zmian w Gdyni to postęp.
Czasy kiedy betonowanie było postępem dawno minęły.
Gdynia w ramach postępu cofnęła się o 20 lat.- 13 0
-
2022-09-01 08:26
sprawdza sie polityka kaczynskiego: pozbawic samorzady dochodow, zmusic do oszczedzania na czym sie da i w efekcie powodowac niezadowolenie mieszkancow podkrecane jeszcze zmasowana hejterka
- 0 0
-
2022-08-29 19:32
viba
Gdynio, wróć!!!
- 1 0
-
2022-08-29 07:06
Jaka jest pewność, że
Właściciele ziemi skorzystają z majątku? Nie ma nic w życiu trwałego oprócz tęsknoty za trwałością. Tylko proszę nie pisać, że odziedziczą ziemię potomkowie :) bo to nic pewnego :) Już natura zdecyduje...
- 19 30
-
2022-08-29 07:08
Czy przypadkiem po drodze nie był jeszcze pan Krauze który skupował tereny jak leci (5)
Pan przedstawił trochę populistyczną wersję problemu, chyba idą wybory. Z tego co pamiętam to największym mącicielem był Krauze, który skupował "trudne" tereny i już jako jego konsorcjum działał aby wydrzeć jak najwięcej kasy (czy to od miasta, czy od późniejszych deweloperów).
Pan to powinien wiedzieć najlepiej, sam Pan był radnym naszego miasta- 116 21
-
2022-08-29 07:14
coś dzwoniło, ale w innym kościele
- 25 3
-
2022-08-29 08:27
(1)
Krauze owszem, próbował namieszać w mieście, ale nie dotyczyło to Parku Rady Europy. Raczej okolic Piłsudskiego i Domu Marynarza.
- 32 0
-
2022-08-29 09:21
I wojska polskiego
- 8 1
-
2022-08-29 08:46
Krauze to kupił wszystko do Słupska
Oczywiście to nie jest jego
- 4 1
-
2022-08-29 09:24
Nawet jak prawda
To co że był Rychu po drodze, czy to zmienia stan rzeczy, miasto zamiast dogadać z właścicielem poszło do sądu i przegrało, w trakcie procesu kłamiąc i posługując się lewymi zdjęciami
- 18 0
-
2022-08-29 07:12
Wniosek jest jeden l, kadencyjność (3)
Władza deprawuje i nie powinniśmy przyzwala na urzędowanie dłużej niż 2 kadencję.
Układy i układziki. Rączka rączkę itp dość tego- 154 5
-
2022-08-29 07:30
Putin to ogarnął ;-)
U Putina też tak myśleli to na kilka lat postawił pionka u sterów. I niby inny prezydent, ale jednak
To samo w samorządzie - zobacz Gdańsk. I co z tego, że plakietka na drzwiach inna, jak ta sama patologia.
Samorządy po 90-tych są po prostu wypaczone. Tylko sprzedają. Ile parków czy odkrytych basenów znikło itd- 23 3
-
2022-08-29 08:11
Przypomnę, że PiS wprowadziło kadencyność (1)
- 17 1
-
2022-08-29 09:03
PO KO jest przeciwna
- 9 1
-
2022-08-29 07:19
Czy takich przypadków jest multum?
Władze Gdyni od wielu lat mamią nas sukcesami a rzeczywistość swoje
- 104 3
-
2022-08-29 07:20
Jestem z Krakowa , lubię Gdynię i mam do niej sentyment (19)
Ale niestety Wasze miasto stało się zaniedbane i mocno zacofane w stosunku do innych miast w Polsce. Gdyby nie korzystne położenie nad zatoką byłoby jak Radom.
- 307 15
-
2022-08-29 07:40
(2)
Zygmunt, przestań.
- 9 41
-
2022-08-29 08:52
Idź się leczyć do Choroszczy skoro wszędzie widzisz (1)
Zygmuntow
- 16 3
-
2022-08-29 12:16
Byłem tydzień pod Choroszczą na urlopie, bardzo ładne i zadbane miasteczko, serio.
- 6 0
-
2022-08-29 08:48
Radom to zbyt optymistycznie... (3)
Sosnowiec!
- 28 1
-
2022-08-29 09:01
zobacz ile inwestycji jest w Sosnowcu
W Gdyni wszystko na papierze, w sferze marzeń, ogromne długi
- 18 1
-
2022-08-29 12:45
ul. Żeromskiego w Radomu bije na głoszę ul Świętojańską w Gdyni. (1)
- 10 1
-
2022-08-29 17:35
Od jakichś 10 lat.
- 5 0
-
2022-08-29 09:09
Jak przyjechałem na studia to zacząłem przygodę z Trójmiastem właśnie w Gdyni
Pamiętam że rozwijała się szybciej i jakoś tak mądrzej jak Gdańsk do ok 2007r. Potem Gdańsk odjechał, a w Gdyni coraz smutniej. Szkoda, bo to fantastyczne miasto i wspaniali ludzie. Potem pracowałem w Gdyni i w Gdańsku i generalnie Gdynianie są bardziej pragmatyczni i konkretni. Oczywiście to tylko moja opinia. Szkoda, że Gdynia nie nadąża za sąsiadem. Gdańsk po śmierci Adamowicza też już opadł na laurach, a ten szybki rozwój odbija się czkawką plombowania wszystkich dziur między blokami.
- 26 1
-
2022-08-29 09:24
Nie obrażaj proszę Radomia. (2)
Gdynia to jest znacznie niższy poziom. Mieć taki potencjał i tak się stoczyć...
- 21 2
-
2022-08-29 14:09
Nic co nie ma morza nie będzie wyższym dla mnie poziomem. (1)
- 1 5
-
2022-08-29 17:35
Czyli poziom Gdyni to zasługa geografii, a nie jej władz.
- 5 0
-
2022-08-29 11:42
Nie jesteś
żadna Cynthią z Krakowa, tylko harcownikiem z forum t.pl, który powiela schematy z komentarzy - Radom, Sosnowiec. Znamy to.
- 5 6
-
2022-08-29 16:45
Zaniedbane? (2)
Wróć do krakowskiego syfu i nie wracaj.
- 0 7
-
2022-08-29 17:34
Tak - zaniedbane. Brudne, niesprzątane. (1)
Nawet śmietniików brakuje na chodnikach, bo Szczurek oszczędza.
Dziurawe ulice, nierówne chodniki.- 6 0
-
2022-08-31 03:13
Nawet na ławkach oszczędza. Można odnieść wrażenie, że ma jakąś fobię i dąży do tego, żeby kompletnie wyczyścić centrum z ludzi. I jeszcze jedno: nie ma izby wytrzeźwień. Gdańsk ma, Sopot wozi do Gdańska, a Gdynia... wozi meneli i pijaczków na SOR do szpitala miejskiego od parunastu lat.
- 0 0
-
2022-08-29 20:08
W sedno
Plus 1
- 2 0
-
2022-08-29 22:21
Oby Radom Radom to wyższa półka (2)
No i ma lotnisko
- 1 0
-
2022-08-29 23:18
(1)
Gdynia niby też je ma :D
- 3 0
-
2022-08-30 13:20
Już nie ma - teraz na je Kosakowo.
- 1 0
-
2022-08-29 07:24
Tragikomedia
Do re podsumowanie działalności Szczurka i jego kolesiów
- 101 6
-
2022-08-29 07:26
Opinia wyróżniona
Zieleń mi nieprzeszkadza, ale te śmieci już tak (8)
Miasto mogło by tam sprzątać, skoro i tak wywala kase n prawo i lewo. Mimo, że to teren prywatny, ale turyści o tym nie wiedzą a zła fama idzie w świat. Żadne mln na runarmagedony nie pomogą po widoku syfu w samym sercu, centrum miasta z morza i kucyka.
- 224 11
-
2022-08-29 08:22
Fatalna opinie o Parku Rady Europy jak widać mają jedno podłoże. (4)
Ponoć miasto tam nie sprząta? A może spojrzeć trzeba na użytkowników tego parku? to tam przewalają się sezonie tłumy wczasowiczów i to chyba oni pozostawiają tony śmieci, które mają być argumentem dla zwolenników prywatyzacji tych gruntów. Może warto mieć świadomość, że miasto nie ma budżetu z gumy, a obecna władza państwa skąpi środków na działalność samorządowej. Prawa do terenów przed wojną miała rodzina Świerczów. Dzisiaj te prawa rozpłynęły się szeroko i raczej trudno mówić o prawie do własności kogokolwiek. Raczej trudno ustalić komu te prawa do własności przekazali potomkowie tej rodziny i za jakie pieniądze? Wracając do porządków i śmieci. to może warto się zastanowić czy te śmieci spadły tam z nieba? Zwykle jest ich sporo w sezonie letnim, gdy sporo przyjezdnych teren parku traktuje jako przedłużenie plaży. Miasto, na ile ma środków , na tyle naprawia szkody spowodowane natłokiem ludzi użytkujących te tereny rekreacyjnie. Śmieci nie brakuj wszędzie. Tacy jesteśmy, Tereny publiczne - można zostawiać resztki jedzenia, i opakowania wszelkiego rodzaju. Po co szukać koszy na śmieci?
- 9 28
-
2022-08-29 09:09
(1)
Jeśli turyści śmiecą, to Straży Miejskiej Miasto nie ma?
- 16 2
-
2022-08-29 12:10
Pytanie, czy SM może karać za śmiecenie na prywatnym terenie?
- 8 3
-
2022-08-29 09:26
Zapomniales ze Gdynia odnotowala10 mln oszczednosc z wplywow od ludnosci za smieci (1)
- 12 0
-
2022-08-29 11:37
Nie oszczędności.
Tak naliczyli stawkę za wywóz, że nie tylko wliczyli do niej wywóz śmieci miejskich, sle jeszcze "górkę".
- 10 0
-
2022-08-29 13:04
Szczurek to najgorsze co przytrafiło się Gdyni (1)
Stracił park, sprzedał najlepsze działki, zadłużył Gdynię na miliard złotych.
- 26 1
-
2022-08-29 17:17
Za to Gdynia to najlepsze co przytrafiło się Szczurkowi.
- 8 0
-
2022-08-29 21:05
Gdynia to już nie nasze miasto.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.