Zaczęło się od posprzątania siedmiohektarowego terenu na tyłach przychodni przy ul. Wrocławskiej
, a skończyło na powstaniu parku z ławkami, alejkami i budkami lęgowymi dla ptaków. - To kolejny przykład inwestycji, która nie byłaby możliwa bez zaangażowania mieszkańców - mówią władze Gdyni.
Orłowo: park dzięki determinacji mieszkańców
2022-11-09 07:58
Nieruchomość lub grunt niematerialny i prawny, który nie jest użytkowany przez jednostkę, lecz są posiadane przez nią w celu osiągnięcia korzyści, czyli sprzedaży.
w skrócie, co wysprzątane, niedługo będzie zabudowane.
Uśmiechnij się...
2022-11-09 08:00
Byli już dziennikarze a teraz przydałaby się telewizja i wypowiedz prezydenta miasta jak to on sam o wszystkim pomyślał i zorganizował
2022-11-09 08:20
No tak - niemożliwe bez zaangażowania mieszkańców. Bo przecież miasto z własnej i nieprzymuszonej woli nie zainwestuje w tereny zielone, potrafi je co najwyżej sprzedać pod deweloperkę.
2022-11-09 08:25
2022-11-09 08:43
W Gdańsku z inicjatywy mieszkańców:
-park stałby się zaśmieconą sr*lnią dla psów i pijalnią piw
-nagle wpadliby panowie z piłami i przydkowo wycieliby parę drzew(bo zasłaniają widok z hotelu)
- doszłoby do rewitalizacji parku, bo deweloper zainteresował się okolicą.
2022-11-09 09:21
2022-11-09 09:24
2022-11-09 09:27
2022-11-09 09:55
2022-11-09 10:26
Miasto samo z siebie nigdy by się tym nie zajęło. Oni wolą sponsorować patologię piłkarską grubymi milionami z budżetu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
