- 1 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (105 opinii)
- 2 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (35 opinii)
- 3 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (32 opinie)
- 4 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (106 opinii)
- 5 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 6 To samo morze, a toalety to nie problem (195 opinii)
Parkomat nieczynny, ale kierowca i tak dostał mandat
Gdy okazało się, że jeden z gdyńskich parkomatów jest zepsuty, pan Paweł poinformował o tym telefonicznie urzędników. Ci przekazali mu, że w związku z tym może parkować nawet godzinę bez opłat. Mimo to dostał mandat. Teraz urzędnicy tłumaczą, że czynnego parkomatu trzeba szukać do skutku.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zapewnienia bez pokrycia
- Podałem numer parkomatu i rejestracji mojego samochodu. Osoba, z którą rozmawiałem, zapewniła mnie, że w związku z zaistniałą sytuacją nie muszę płacić nawet za godzinny postój. Mimo to, gdy wróciłem do auta, znalazłem wezwanie do zapłaty, a teraz muszę tracić czas na odwołania - opowiada kierowca.
Od wydarzenia minęły prawie dwa tygodnie, nasz czytelnik jeszcze nie otrzymał odpowiedzi na złożoną reklamację (urzędnicy mają na jej sporządzenie 30 dni). Jak relacjonuje, podczas kolejnej rozmowy telefonicznej usłyszał natomiast sugestię, że jego sprawa zostanie rozpatrzona negatywnie.
- Tracę czas na odwołania, choć sprawa powinna być załatwiona od razu. Wydaje mi się, że kontrolerzy tylko czekają na to, by był nieczynny parkomat, bo wtedy pojawia się okazja do łatwego zarobku - dodaje.
Sprawa w toku
Gdy o sprawę pytamy urzędników, oficjalnie odpowiadają, że sprawa jest cały czas w toku, a o żadnym odrzuceniu odwołania nie ma mowy.
- Pracownicy SPP oraz firmy serwisującej wyjaśniają, czy taka transakcja miała miejsce, jeśli tak, to czy została zakończona, czy też parkomat wydał nieczytelny wydruk. Sprawa będzie wyjaśniona w trybie zgodnym z Kodeksem postępowania administracyjnego - odpowiada Andrzej Ryński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Jednocześnie zaprzecza, by podczas rozmowy z panem Pawłem padały namowy do pozostawienia auta bez opłat z powodu awarii parkomatu.
- Otrzymał standardową odpowiedź, którą otrzymuje każdy dzwoniący w podobnej sprawie, iż jeśli otrzyma zawiadomienie, będzie musiał złożyć reklamację powołując się na przedstawione wcześniej zgłoszenie. Następnie jeśli informacja się potwierdzi, iż taka transakcja miała miejsce, to zawiadomienie zostanie anulowane. BOK SPP nie udziela informacji, iż można parkować bez zawiadomienia - tłumaczy Andrzej Ryński.
Do dwóch razy sztuka
Przy okazji urzędnicy przypominają, że wbrew powszechnej opinii to na parkującym leży obowiązek poszukiwania czynnego parkomatu, co wynika z uchwały z 2012 roku w sprawie ustalenia Strefy Płatnego Parkowania.
Dopiero po dwóch podejściach można nie płacić i po otrzymaniu wezwania składać reklamację, powołując się na fakt niedziałających urządzeń.
Miejsca
Opinie (313) 7 zablokowanych
-
2017-03-24 17:03
Pomorzanin
A ja korzystam z aplikacji Skycash wygodna forma płatności i nie musze latac do parkometru albo szukac drobnych. Super rozwiązanie bo i bilety na tramwaj autobs tez sa w tej aplikacji ....Polecam
- 2 1
-
2017-03-24 17:16
urzędasów bym wszystkich
Zutylizował
- 4 0
-
2017-03-24 17:17
mi raz takie g*wno tyle że w Gdańsku
połknęło 9zł i nic nie wydrukowało
jakbym jeszcze dostał mandat to następnego dnia chyba by już nie było parkomatów przy tej ulicy -.-- 3 0
-
2017-03-24 17:21
Czyli jak??? (1)
Pozostawić samochód bez "kwitka" i szukać czynnego parkometru, a po przyjściu znaleźć mandat za szybą! Czy może jechać na inny parking oczywiście z wolnym miejscem i czynnym parkometrem??
- 8 3
-
2017-03-24 19:09
Przestań histeryzować. Nie szukasz parkomatu godzinę
- 1 1
-
2017-03-24 17:34
Pismak
Szanowny Panie "redaktorze". Rzetelność dziennikarska nakazuje sprawdzić relacje jednej strony z tym jak to przedstawia strona druga. Chyba Pan o tym zapomniał lub świadomie opisuje barwną historię jaka to wielka krzywda się stała licząc na poklask u zebranej przed monitorami gawiedzi , która "łyknie " każdą bzdurę jak choćby taką ,że .."pan Paweł poinformował o tym telefonicznie urzędników. Ci przekazali mu, że w związku z tym może parkować nawet godzinę bez opłat...." - no nielicho się uśmialiśmy. Proponuje sprawdzić jak tą sprawę widzi Zarząd Dróg i Zieleni Strefa Płatnego Parkowania bo ludzie to mają fantazję - a wszytko można sprawdzić bo jest monitorowane i są na to zapisy.
- 3 14
-
2017-03-24 17:58
Skandal!!!
- 5 0
-
2017-03-24 18:12
Bezimienne urzednictwo bez zadnej odpowiedzialnosci ,bezduszne ,bezwzgledne obwarowane przepisami i paragrafami niczym sredniowieczna twierdza nie do zdobycia przez mieszczucha. Ale przeciez nie sa oni z kosmosu ,wiec o co tu chodzi...?
- 3 0
-
2017-03-24 18:23
Sławek (2)
Ja miałem bilecik za szyba a wieśniakowi nawet nie chciało sie spojżeć i dostałem mandat
- 3 3
-
2017-03-24 19:10
Bezczelnie kłamiesz. Zawsze robią zdjęcia podszybia i widać że nie masz i dlatego mandat (1)
- 3 1
-
2017-03-25 07:24
Ma na zdjęciu sam udowodnione ze jest bilet ważny a pod wycieraczka mandat wiec nie oczerniaj i nie bran ludzi którzy nie szanują pracy
- 2 1
-
2017-03-24 18:31
GWE
Przyjechał ze wsi do miasta i zdziwiony że tu się płaci za postój.
- 5 7
-
2017-03-24 18:40
Ciekawe... Mi nie dalej jak z miesiac temu w udentycznej sytuacji polecono zrobic to samo. No to chyba pan nie zmysla.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.