Parkowanie pod parkiem Centralnym
w Gdyni miało być tańsze, ale na razie nie ma zgody w tej sprawie w Radzie Miasta. - Jesteśmy za obniżkami cen i skróceniem czasu obowiązywania opłat, reformą całej SPP, ale chcemy by tworzono uchwały poprawne, po konsultacjach i wspólnych pracach w komisjach- odpowiadali radni Gdyńskiego Dialogu. Ostatecznie projekt zgłoszony przez KO, Ruchy Miejskie i Lewicę trafił do komisji i ma wrócić ponownie na sierpniowej sesji.
zdecydowanie tak, niższe opłaty zachęcą więcej osób do korzystania z parkingu
73%
raczej tak, ale obawiam się, że niższe opłaty nie zrekompensują strat w budżecie miasta
6%
trudno powiedzieć, potrzebne są dokładniejsze analizy
6%
raczej nie, niższe opłaty mogą spowodować, że parking będzie przepełniony
3%
zdecydowanie nie, obecne stawki są adekwatne do lokalizacji i standardu parkingu
12%
Przypomnijmy: Parking podziemny pod parkiem Centralnym uruchomiono na początku września 2023 r.Obecne opłaty parkingowe to:- pierwsze pół godziny - 1 zł,
- drugie pół godziny - 3,5 zł,
- druga godzina postoju - 1 zł za każde rozpoczęte 12 minut postoju,
- trzecia godzina postoju - 1,5 zł za każde rozpoczęte 12 minut postoju,
- każda kolejna godzina postoju - 1 zł za każde rozpoczęte 12 minut postoju.
Z danych dotyczących obłożenia wynika, że liczba parkujących rośnie, ale nadal parking nie jest zajęty nawet w 50 proc. W kwietniu wjechały na niego 3652 samochody, co stanowiło 43 proc. średniego obłożenia, zaś w maju - 3721.
Parking pod parkiem Centralnym: statystyki
W marcu parking wygenerował przychód z opłat godzinowych na poziomie ponad 19 tys. zł, w kwietniu - ponad 30 tys. zł. Wpływy z abonamentów wyniosły w marcu
blisko 5 tys. zł, w kwietniu - ponad 3 tys. zł.
Co istotne, w budżecie na 2024 r. wpływy z parkingu miały wynieść 2,5 mln zł, czyli średnio 208 tys. miesięcznie.
Mariusz Bzdęga i
Łukasz Piesiewicz z KO, Ruchów Miejskich i Lewicy zaproponowali obniżenie opłat, zgłaszając projekt na środową sesję Rady Miasta.
- Jednym z celów budowy parkingu podziemnego było ograniczenie nieprawidłowego parkowania i zaspokojenie popytu na miejsca postojowe. Z uwagi na niechęć kierowców do płacenia za możliwość korzystania ze wspólnej przestrzeni parking nie spełnia swoich zadań. Problem ten pogłębia położenie parkingu na granicy Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania i Strefy Płatnego Parkowania. W dni powszednie i weekendy przyjezdni kierowcy wybierają tańsze lub darmowe parkowanie na ulicach Wzgórza Św. Maksymiliana, pogłębiając problemy z parkowaniem stałych mieszkańców. W szczególności w godzinach popołudniowych, gdy stali mieszkańcy wracają z pracy, a przyjezdni jeszcze nie wyjeżdżają z dzielnicy - wskazywali autorzy projektu uchwały obniżenia opłat.Proponowane stawki:W dni robocze od poniedziałku do piątku:- za pierwszą godzinę - 1 zł ,
- każda kolejna godzina postoju - 1 zł za każde rozpoczęte 15 minut postoju,
W soboty, niedziele oraz dni ustawowo wolne od pracy:- za pierwszą godzinę - 1 zł
- każda kolejna godzina postoju - 75 gr za każde rozpoczęte 15 minut postoju.
Kolejną nowością miał być
abonament nocny między 19-7 rano dostępny dla wszystkich w wysokości 30 zł i obowiązujący od 30 września. Zastąpił propozycję tańszego abonamentu dla mieszkających w odległości nie większej niż 300 m.
Bez zgody ws. uchwały w Radzie Miasta
Gdy wydawało się, że w tej sprawie będzie zgoda między największymi klubami KO, Ruchami Miejskimi i Lewicą oraz Gdyńskim Dialogiem,
Dawid Biernacik z Gdyńskiego Dialogu zgłosił wniosek formalny o odesłanie projektu uchwały do prac Komisji Samorządności Lokalnej i Bezpieczeństwa.
- Chciałbym zapytać o uzasadnienie finansowe tej uchwały. Zapisali państwo, że wpływ na finanse miasta będzie minimalny. Mam też wątpliwości, czy była opiniowana pod względem prawnym. Nie opiniowała tego żadna komisja. Potrzeba zmian w strefie parkowania, ale nie w postaci uchwały pisanej na kolanie - zaznaczył.Podkreślał, że Gdyński Dialog jest za obniżkami cen i skróceniem czasu obowiązywania opłat, reformą całej SPP.
- Postulowaliśmy to już w kampanii, ale chcemy by tworzono uchwały poprawne, po konsultacjach i wspólnych pracach w komisjach, a nie z licznymi poprawkami wrzucanymi na sesji, bez dobrego uzasadnienia finansowego i wątpliwościami prawnymi i proceduralnymi - wskazuje w rozmowie.Pozytywnie dla mieszkańców, ale problemy dla ZDiZ
Wnioskodawcy odpowiadali, że skutek będzie pozytywny dla mieszkańców.
- Przyniesie większe obłożenie parkingu. Oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć ze 100-procentową pewnością, jak będzie zachowywał się konsument. Wydaje się, że zmniejszenie opłat zwiększy zainteresowanie parkingiem, mieszkańcy będą chętniej parkować i będą generowali wyższy poziom przychodów. Projekt został zaakceptowany przez radcę prawnego - oponował Mariusz Bzdęga z KO, ruchów Miejskich i Lewicy.Problem pojawił się też z zaproponowanym cennikiem. Dopiero na sesji okazało się, że przy stawce 75 gr za rozpoczęcie postoju trzeba byłoby wymieniać parkometry, bo obecne maszyny nie przyjmują 5-groszowych monet.
Na sprawy proceduralne zwrócił uwagę
Łukasz Kobus, sekretarz miasta.
- Nie można głosować uchwał, które nie są uzgodnione z prezydentem miasta, które powodują znaczące zmiany w budżecie miasta. Jesteśmy otwarci na propozycję zmian, ale muszą być one uzgodnione z prezydentem. Stanowisko Regionalnej Izby Obrachunkowej mówi, że tego typu uchwały są nieważne w zakresie, które powodują skutek dla budżetu, a nie są uzgodnione z prezydentem - wyjaśniał Łukasz Kobus, dyrektor Urzędu Miasta w Gdyni.Projekt w Komisji Gospodarki Komunalnej
Ostatecznie radni zdecydowali, że projekt uchwały trafił do Komisji Gospodarki Komunalnej. Ma wrócić na sierpniowej sesji w nowym brzmieniu, co do którego nie będzie wątpliwości w Radzie Miasta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
