- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (516 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (197 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (87 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (150 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (97 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (72 opinie)
Parkują na zakazie, więc śmieciarki muszą jeździć po chodniku
Mieszkańcy ul. Olejarnej i Panieńskiej w centrum Gdańska od kilku miesięcy proszą urzędników o rozwiązanie problemu aut jeżdżących po chodniku i pasie zieleni. Ich zdaniem nielegalny przejazd powstał, gdy drogę zaczęły sobie skracać śmieciarki. Urzędnicy wskazują, że śmieci nie ma jak odbierać, bo dostęp do koszy utrudniają parkujące na zakazie auta.
- Napisaliśmy do kogo się dało, by tylko tę sprawę rozwiązać - przyznaje pan Michał, mieszkaniec jednego z bloków. - Mieszkamy w centrum pół milionowego miasta, a nie możemy doprosić się o cywilizowane wyjście z sytuacji. A ta wygląda tak, że codziennie auta przeciskają się między przechodniami, by wyjechać spod bloku lub pod niego podjechać. Niestety na nasze pisma odpowiedzi są albo zdawkowe, albo żadne, tak jakby nikomu nie zależało, by nam pomóc.
Według informacji przekazanych nam przez urzędników, kłopoty mieszkańców generują kierowcy łamiący przepisy na sąsiedniej ul. Podzamcze i Panieńskiej. Mimo obowiązującego tam zakazu parkowania pozostawiane auta uniemożliwią odbiór śmieci. Dlatego urzędnicy ustalili z SUEZ-em [firmą odbierającą śmieci], że do czasu uporządkowania tego problemu dojazd do wiaty śmietnikowej będzie odbywał się przez kawałek chodnika i pasa zieleni. Prawdopodobnie śmieciarki przykład wzięły z operatorów i kierowców ciężkiego sprzętu z pobliskiej budowy. Przed kilkoma laty w tym miejscu leżały nawet płyty typu "jomb", co potwierdzają archiwalne zdjęcia satelitarne z naszej mapy .
- Od Miejskiego Inżyniera Miasta wyszło pismo do zarządcy wspólnoty z propozycją partycypacji w kosztach ustawienia słupków na ul. Panieńskiej w celu zapewnienia dojazdu służbom porządkowym - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Do czasu rozwiązania problemu zarządzające działką Gdańskie Nieruchomości przestawiły kosze na śmieci w bardziej dogodne miejsce. Zlecono też ustawienie metalowych słupków, które mają uniemożliwić parkowanie w miejscach utrudniających śmieciarkom odbiór odpadów. Ma też powstać estetyczna wspólna wiata śmietnikowa, która ostatecznie rozwiąże problem z wędrującymi po podwórku kontenerami.
Opinie (176) 4 zablokowane
-
2019-03-21 06:37
Jeśli kontenery stoją teraz przy ulicy, to chyba już nie jeżdżą? (1)
Bo po co mieliby jeździć? Z przyzwyczajenia? Tytuł wprowadza w błąd.
- 0 0
-
2019-03-21 09:24
Nie, nie stoją przy ulicy. Stoją na trawniku za chodnikiem.
- 0 0
-
2019-03-21 09:06
zabrać lawetą
Na 30 minut przed przyjazdem śmieciarki podesłać tyle lawet ile będzie potrzeba i na koszt właściciela wywieść samochody .( jest to zgodne z prawem). I szybko się nauczą parkować.
Tak samo należy robić z parkującymi pojazdami na chodnikach i terenach zielonych.- 1 0
-
2019-03-21 09:57
Kwadratura koła
Dojazd służbom zastawiaja parkujace na zakazie auta.
Nie mamy gdzie parkować więc stawiamy auta gdzie popadnie.
Załatwcie latajace śmieciarki.
Tusk winny.- 0 0
-
2019-03-21 10:05
mandat dla urzednikow
za nie ogarniecie tematu
- 1 0
-
2019-03-22 06:02
LOL jaki bunkier fajny
- 0 0
-
2019-03-28 21:26
gdansk co sie dziwic uklad jest dalej a w wejherowie straz m. zaraz na alete bierze i nie stawia blokad wieksza kasa dla maista
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.