- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Pasażer reanimował pasażera. Pierwsza pomoc na przystanku PKM
Tak wyglądała akcja ratunkowa, w której udział wziął pasażer i kierowniczka pociągu.
Zimna krew, defibrylator i współpraca pasażera z kierowniczką pociągu - w ten sposób udało się uratować życie mężczyzny, który we wtorek, 26.01, zasłabł na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy i nieprzytomny upadł na peron.
- Anonimowy pasażer (na zdjęciach z monitoringu w żółtej czapce) natychmiast podjął się reanimacji mężczyzny, natomiast kierowniczka pociągu Polregio przyniosła z pojazdu defibrylator (już kilka lat temu Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wyposażył w nie wszystkie swoje pociągi). Ich natychmiastowa pomoc prawdopodobnie uratowała życie mężczyźnie, który po kilku minutach odzyskał przytomność - opowiada Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.
Obsługa monitoringu wezwała karetkę
Równolegle operatorzy monitoringu wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe oraz powiadomili o zdarzeniu służby z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, które przybyły na miejsce i zaopiekowały się mężczyzną do momentu przyjazdu karetki. Przybyli na miejsce ratownicy zabrali mężczyznę do szpitala.
W sprawie głos zabrał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
- Bardzo serdecznie dziękuję pani kierownik pociągu oraz panu, którzy natychmiast ruszyli z pomocą i z dużą dozą prawdopodobieństwa uratowali podróżnemu życie - podkreślił.
PKM i SKM - rozkłady jazdy
Warto pamiętać, że defibrylatory AED to nowoczesny sprzęt, który sam prowadzi osobę udzielającą pomocy przez kolejne kroki i jest bezpieczny dla poszkodowanego.
- Nie wahajcie się ich używać, gdy ratujecie kogoś, u kogo nie da się wyczuć pulsu czy oddechu - apeluje Mieczysław Struk.
Opinie (304) ponad 20 zablokowanych
-
2021-01-27 12:54
Brawa brawa i jeszcze raz brawa
Duże brawa dla Pana w żółtej czapce dobrze że są tacy ludzie i żeby było ich więcej.
- 31 1
-
2021-01-27 12:55
BRAWO !!!
Wielkie brawa i szacunek dla tych którzy nie byli obojętni.
- 31 2
-
2021-01-27 12:56
Kobiete trzeba odszukać i ukarać!
Złamała prawo. Już nie mówiąc o jakiejkolwiek etyce.
- 44 3
-
2021-01-27 12:57
Winicie kobietę - i słusznie, ale oprócz niej jeszcze trzy osoby widziały, ze człowiek upadł i leży na ziemi, a mimo to beztrosko weszły do nadjeżdżającego pociągu. To, ze kobieta była najbliżej osoby nieprzytomnej, wcale nie usprawiedliwia pozostałych osób. Pan bohater w żółtej czapce nie wysiadł pierwszymi drzwiami, tylko biegł z dalszej części peronu. Dziewczyna obrywa bo była na pierwszym planie kamery, a co z resztą bezdusznych- widzących zdarzenie?
- 43 3
-
2021-01-27 12:59
Brawo!!! (1)
Wielki szacun dla tego Anonimowego Pana!!!
- 32 1
-
2021-01-27 13:01
Nie jest anonimowy
Jest w żółtej czapce ;).
A tak poważnie szacun.- 8 0
-
2021-01-27 13:00
Superbohater w zoltej czapce!
Jak przyspiesza, gdy zobaczył leżącego człowieka, a później zimna krew, działanie i uratowanie potrzebującego... Jest Pan wspaniały!
- 48 1
-
2021-01-27 13:00
Brawo ! Bohater nie zawsze nosi pelerynę !
- 23 1
-
2021-01-27 13:00
wielki szacunek
Wielki szacunek za odwagę dla Pana w żółtej czapce. Brawo!!!
- 32 1
-
2021-01-27 13:02
Brawo!
Postawa godna podziwu!
- 30 1
-
2021-01-27 13:02
super gratulacje dla tych co pomogli
- 26 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.