• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażer reanimował pasażera. Pierwsza pomoc na przystanku PKM

szym
27 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Tak wyglądała akcja ratunkowa, w której udział wziął pasażer i kierowniczka pociągu.

Zimna krew, defibrylator i współpraca pasażera z kierowniczką pociągu - w ten sposób udało się uratować życie mężczyzny, który we wtorek, 26.01, zasłabł na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy i nieprzytomny upadł na peron.



Czy znasz zasady udzielania pierwszej pomocy?

O tym, jak ważna jest znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy, świadczyły wydarzenia, które rozegrały się we wtorek na przystanku PKM Gdańsk Port Lotniczy. Wówczas jeden z pasażerów zauważył, że czekający na skład mężczyzna zasłabł i upadł na peron. Gdy okazało się, że poszkodowany jest nieprzytomny, świadek incydentu rozpoczął reanimację.

- Anonimowy pasażer (na zdjęciach z monitoringu w żółtej czapce) natychmiast podjął się reanimacji mężczyzny, natomiast kierowniczka pociągu Polregio przyniosła z pojazdu defibrylator (już kilka lat temu Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wyposażył w nie wszystkie swoje pociągi). Ich natychmiastowa pomoc prawdopodobnie uratowała życie mężczyźnie, który po kilku minutach odzyskał przytomność - opowiada Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.

Obsługa monitoringu wezwała karetkę



Równolegle operatorzy monitoringu wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe oraz powiadomili o zdarzeniu służby z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, które przybyły na miejsce i zaopiekowały się mężczyzną do momentu przyjazdu karetki. Przybyli na miejsce ratownicy zabrali mężczyznę do szpitala.

W sprawie głos zabrał marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

- Bardzo serdecznie dziękuję pani kierownik pociągu oraz panu, którzy natychmiast ruszyli z pomocą i z dużą dozą prawdopodobieństwa uratowali podróżnemu życie - podkreślił.

PKM i SKM - rozkłady jazdy



Warto pamiętać, że defibrylatory AED to nowoczesny sprzęt, który sam prowadzi osobę udzielającą pomocy przez kolejne kroki i jest bezpieczny dla poszkodowanego.

- Nie wahajcie się ich używać, gdy ratujecie kogoś, u kogo nie da się wyczuć pulsu czy oddechu - apeluje Mieczysław Struk.
szym

Opinie (304) ponad 20 zablokowanych

  • zasłabnięcie

    Jak to oglądam ,to łzy mi do oczu się cisną. Jak nie dużo trzeba aby odejść z tego świata i to bez pożegnania. Brawo dla pana w żółtej czapeczce.

    • 13 1

  • Dlaczego przytrzymywał go nogą....

    Proszę zobaczyć jak manipuluje się odbiorcą obrazu // dlaczego ?????

    • 0 10

  • Brawo

    Drogi Panie szacunek dla Pana jest Pan Wielki niech się Panu dobrze wiedzie

    • 11 0

  • Dziękuję nie trzeba ,każdy by odkrył fałszywkę !

    Tak tak popatrzcie, jak się z was kpi !

    • 1 7

  • Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny

    Niektórzy mają żółte czapki Brawo!

    • 16 0

  • Nie jesteśmy tacy źli

    Jak nas widzą naburmuszeni bez usmiechu bez kultury na szczęście sa ematyczni wspaniali ludzie wśród nas

    • 4 0

  • szacun

    nie bojmy sie pomagac nastepnym razem to my mozemy potrzebowac pomocy

    • 7 0

  • To nadaje się do prokuratury ....

    za rozsiewanie nieprawdziwych zdarzeń, mając na celu wprowadzanie w błąd opinii publicznej ,winno odpowiadać karnie ! czyż nie ?!

    • 3 10

  • Czy obywatele Gdańska to ..... są bez rozumu ludzie - no nie !

    proszę nie kombinować , w Gdańsku i tak już tego za dużo !

    • 0 7

  • Super Hero (1)

    Pan w Żółtej Czapce był tu bezsprzecznie bohaterem.
    Zachował się empatycznie podbiegając do Pana, który zemdlał a jednocześnie zachował zimną krew i był liderem zdarzenia, reanimując czlowieka. Takie osoby automatycznie organizują wokól siebie dzialanie, reszta ludzi ruszyła do pomocy...
    Wielkie Brawa !!!!!! I nagroda od PKM się należy

    • 19 0

    • Roczny bilet za darmo !

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane