• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażerowie SKM mają się coraz lepiej

Michał Tusk
11 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Bar sałatkowy, coca-cola, tańsze wejście na imprezę czy do muzeum. To wszystko mogą otrzymać posiadacze biletu okresowego SKM, który powoli staje się swoistą kartą miejską.

Wszystko zaczęło się od zniżki dla posiadaczy biletów okresowych na kręgle w klubie U7.

- Pewnego dnia, podczas podróży kolejką, zobaczyłem plakat reklamujący tę promocję - mówi Kacper Mierosławski z Sopotu. - Byłem w szoku, w końcu co ma Szybka Kolej Miejska do kręgli? - dodaje nasz czytelnik.

To był początek. Z czasem liczba promocji się zwiększyła i dzięki temu różnorakie bonusy stały się poważną zaletą posiadania biletu okresowego SKM.

- W sytuacji, w której nie ma w Trójmieście karty miejskiej z prawdziwego zdarzenia, chcemy pokazać, że będąc pasażerem SKM, można liczyć na więcej niż tylko sprawną podróż w aglomeracji - mówi Paweł Wróblewski, rzecznik SKM Trójmiasto.

Co ważne, oferta dodatkowa jest coraz bardziej różnorodna i szeroka.

W Pizzy Hut z biletem SKM do każdej dużej pizzy dołożą nam bar sałatkowy gratis. Rano, robiąc przed wejściem do kolejki zakupy w kiosku Relaya (są prawie na wszystkich peronach SKM) za kwotę powyżej 5 zł, do zakupionego biletu dostaniemy na drogę darmową coca-colę. W walentynki restauracja menu.pl do jednego z dań stałym pasażerom SKM serwowała dodatkowe cztery lampki wina.

Co decyduje o przedmiocie promocji? Firma chce przede wszystkim zatrzymać w swoich pociągach tych, którzy powoli zaczynają mieć wybór, a więc młodych ludzi, którzy często myślą już o własnym samochodzie.

- Wysokie ceny paliw i korki często zniechęcają do jazdy samochodem. Chcemy dodatkowo ich zachęcić do korzystania z naszych usług - mówi Wróblewski. Dlatego zniżki dla stałych pasażerów SKM można znaleźć na lodowisku w Sopocie czy np. w klubach popularnych wśród młodych ludzi.

- W tym zakresie współpracujemy z Żakiem - zdradza Wróblewski. To jednak nie koniec. - Rozszerzamy współpracę z Muzeum Narodowym, a na wakacje przygotujemy coś dla turystów odwiedzających Trójmiasto - mówi Wróblewski.

- Promocje są rzeczywiście super, ale może środki włożone w te promocje lepiej byłoby przeznaczyć na jakiś inny cel? - zastanawia się pasażer Mierosławski. Według kierownictwa firmy sprawa jest prosta - kosztów nie ma.

- To prosta umowa marketingowa - mówi Wróblewski. - Ktoś przychodzi do nas zareklamować swój produkt czy imprezę. Jeśli pomysł nam odpowiada, proponujemy wprowadzenie promocji dla naszych klientów. Dzięki temu wszyscy są zadowoleni. My możemy zaoferować coś więcej naszym pasażerom, a nasi partnerzy mają dzięki zniżkom więcej klientów - tłumaczy rzecznik.

Gdzie taniej z biletem okresowym SKM?

Kręgle w klubie U7 - zniżka 20 proc.
Lodowisko w Sopocie - zniżka 15-25 proc.
Klub studencki Żak - zniżka taka, jak na kartę klubową
Pizza Hut - do dużej pizzy bar sałatkowy gratis
Kwiaciarnia Alhambra - zniżka 20 proc.
Wystawa "Matki, żony i... modelki" w Zielonej Bramie - bilet ulgowy
Kioski sieci Relay - przy zakupach powyżej 5zł 0,5 l coca-coli gratis (dotyczy również biletów jednorazowych)
Dobry pomysł SKM można rozszerzyć

Trójmiejska SKM potrafi zadziwić. Kiedy pierwszy raz zorientowałem się, że dyrekcja kolejki próbuje wprowadzić coś na kształt programu lojalnościowego, byłem pewien obaw. W końcu, czy ktoś kupi wart kilkadziesiąt złotych bilet miesięczny, aby oszczędzić kilka złotych na kręgle? Okazało się jednak, że Szybka Kolej Miejska jest konsekwentna i ofertę szybko rozszerza. W sytuacji gdy sprawa wspólnego biletu dla całej aglomeracji ciągle kuleje (choć ostatnio i tu się coś ruszyło), pojawia się coś na kształt karty miejskiej, takiej jaką możemy kupić w Londynie, Berlinie czy Warszawie. To dobry moment, aby pomysł rozszerzyć na inne dziedziny. Miesiąc temu Wizzair ogłosił uruchomienie nowego połączenia lotniczego z Gdańska do Glasgow. W ramach promocji tamtego regionu pasażer lądujący w Szkocji może za darmo podróżować koleją do dowolnego szkockiego miasta. Wszystko dzięki współpracy szkockich władz, lotniska w Glasgow i tamtejszej kolei. Może powinniśmy odwdzięczyć się Szkotom? Z pożytkiem dla nas samych, oczywiście, na przykład oferując darmowe przejazdy do Malborka. "Leć do Gdańska, bilet kolejowy do największego zamku ceglanego na świecie dostaniesz gratis" - brzmi zachęcająco.
Gazeta Wyborcza Michał Tusk

Opinie (76) 5 zablokowanych

  • Do Karol Domagalski

    Jest ciasna jeśli chodzi o siedzenia, są one w niektórych składach tak ciasno że stykasz sie kolanami z pasażerem siedzącym naprzeciw jeśli masz szczęście i nie jest za duży.
    Jest zatłoczona do granic możliwości, przynajmniej na całej trasie Gdynia-Gdańsk w godzinach 6-8 i 16-18.
    Autobusy w Gdyni są o niebo bardziej wygodne. Też jeździłem w latach 90. Niewiele sie zmieniło.

    • 0 0

  • również jeżdzę skm i widzę, jak to wyglada - w niektorych kolejkach nie da sie wysiedziec, tak trzeszczą, że aż uszy więdną. Skład się rozwala, w dodatku jest brudno, tłoczno i smrodliwie. Skm ciagle nalezy do pkp, w dalszym ciagu jest to przedisebiorstwo panstwowe, ktore o gospodarowaniu wlasnymi srodkami nie ma zielonego pojecia.

    • 0 0

  • "kosztów nie ma"

    Ta promocja (kręgli i coli itp.) SKM-ki nie kosztuje, bo to "tamci" reklamują swoją imprezę czy towar. To w czym problem?

    • 0 0

  • skm a reszta

    niedawno przesiadlam sie z zkm na skm i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakoscia ich uslug w porownaniu z zkm. kolejki sa w miare czyste, punktualne, nie ma w niech duzego tloku i nie odbiegaja cenowo od zkm, a billety miesieczne maja nawet tansze. no i sa szybkie! a co do promocji to sa bardzo mile! chociaz nie spieszylabym sie tak z wieszczeniem karty miejskiej...

    • 0 0

  • "Jest ciasna jeśli chodzi o siedzenia, są one w niektórych składach tak ciasno że stykasz sie kolanami z pasażerem siedzącym naprzeciw jeśli masz szczęście i nie jest za duży.
    Jest zatłoczona do granic możliwości, przynajmniej na całej trasie Gdynia-Gdańsk w godzinach 6-8 i 16-18.
    Autobusy w Gdyni są o niebo bardziej wygodne."

    Wiesz brak mi słów na twoje niuanse. Weź miarkę w rączke policz sobie rozmiary siedzeń SKMkowych i autobusowych policz też ile odstępu jest między nimi w SKM i w autobusie. Sprawa taka jak półka, która w połowie SKMek jednak jest, a w autobusach miejskich jeszcze nie pojwaiła się na deskach kleślarskich, poza tym stoliczki, śmietniczki. AUTOBUS NIBY TEŻ TAKIE COŚ POSIADA?! W CZYM WG CIEBIE JEST ON KOMFORTOWY. MOIM ZDANIEM TO JEST niewypał, którym ludzi powinno się wozić za przysłowiowego grosza jeszcze ich przepraszając za panujące tam warunki. Poza tłokiem chociażby wyjątkowo mocno odczuwa się w nim przeciążenia. Jedyna zaleta w tym całym bagnie to wygląd. Szczególnie Solarisy, ale i tak nie dało rady mi to poprawić nastroju w 0,5h podróży na trasie, którą SKM robi w 13 minut.

    • 0 0

  • A co z ZKM?

    Ja nie jeżdżę SKM a tez chce mieć cole za free.....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane