- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (168 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pat w sopockiej Radzie Miasta po "aferze mailowej"
Dwa i pół roku po wyborach samorządowych nieformalna koalicja Kocham Sopot i PiS straciła większość w radzie miasta, po tym jak obrażona przez innego radnego Anna Stasierska wystąpiła z klubu Kocham Sopot. Została radną niezależną i języczkiem u wagi pomiędzy zwaśnionymi frakcjami.
Później wypadki potoczyły się już szybko: Stasierska, oburzona tym, że Wojciech Fułek rozsyła do radnych Kocham Sopot nowy numer Riviery z prośbą o rozpowszechnianie go wśród znajomych, napisała maila do niego i innych radnych. Zapytała w nim o powody, dla których angażują się oni w rozpowszechnianie skierowanych przeciwko niej pomówień.
W odpowiedzi radna otrzymała maila wysłanego z adresu innego radnego, Henryka Hryszkiewicza, w którym napisano (pisownia oryginalna): "ty idiotko, może za 100 lat zrozumiesz".
To właśnie ten mail, a także głosy ze strony klubowych kolegów mówiące o tym, iż Stasierska powinna zdać mandat, bo przestała być osobą wiarygodną, sprawiły, iż radna podjęła decyzję o opuszczeniu szeregów klubu Kocham Sopot.
O swojej decyzji poinformowała w poniedziałek wieczorem.
- Mimo żądań kilku osób, abym zrzekła się mandatu, oświadczam, że nie uczynię tego. Sopocianie powierzyli mi w roku 2010 funkcję radnej i dlatego w dalszym ciągu będę pracować dla dobra naszego miasta. Na podejmowane przeze mnie decyzje nikt nie będzie miał wpływu - oznajmiła.
Całą sprawę dość ostrożnie komentuje Fułek. - Mam nadzieję, że nowe miejsce pracy pani Stasierskiej nie będzie miało wpływu na jej działalność jako radnej - mówi.
- Zarówno pisemnie, jak i ustnie, bo do niego zadzwoniłem. Taki język jest niegodny radnego. Henryk jednak utrzymuje, iż nie był autorem tego maila, bo on w ogóle nie potrafi wysyłać maili. Miał to zrobić któryś z chłopaków z jego klubu, który przeczytał list od radnej Stasierskiej i zdenerwował się - twierdzi Fułek.
Z samym radnym Hryszkiewiczem nie udało nam się, mimo kilku prób, skontaktować - nie odbierał komórki.
Odejście Stasierskiej z Kocham Sopot radykalnie zmienia sytuację w sopockiej Radzie Miasta. Do tej pory nieformalna koalicja Kocham Sopot i PiS miała w niej 11 głosów, zaś sprzyjający Jackowi Karnowskiemu radni PO i Samorządności - 10. W tej chwili obie opcje mają dokładnie taką samą liczbę głosów.
Może to oznaczać, iż dojdzie do kolejnej już próby odwołania Fułka z fotela przewodniczącego rady. Stasierska jednak już teraz zapowiada, iż nie będzie brała udziału w tego typu działaniach.
- Bzdurą są sugestie, iż mogłabym w czymś takim uczestniczyć. Pan przewodniczący dobrze sprawuje swoją funkcję i powinien ją sprawować dalej. Wnioskowi o jego odwołanie, jeżeli się taki pojawi, sprzeciwię się - zapowiada.
Kiedy pytamy ją z kolei o pracę, którą podjęła w Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim, twierdzi, iż przeszła oficjalną drogę, złożyła sama aplikację i nikt - wbrew plotkom - jej nie pomagał. Przyznaje też, iż Wojciech Fułek (on sam to nam potwierdza) od samego początku wiedział o jej planach i staraniach o posadę w urzędzie.
Opinie (126) 5 zablokowanych
-
2013-03-05 18:41
Chamskie ataki na pracownikow urzedu, radnych PO
To normalka a mozna o tym przeczytac na forach na portalu naszemiasto Sopot. Jezyk plugawy obrazliwy w stylu dotykajacy personalnie i obrazajacy . Powiem ze autorow tych kloacznych klamliwych wpisow jest wiecej wywodzacych sie z jednego srodowiska zawsze wnegacji bez pomyslu na Sopot . Wobec powyzszego nie dziwie sie decyzji pani radnej A Stasierskiej. , ktora tez dotknela gnojowica
- 8 9
-
2013-03-05 18:42
TACY PIEKNI NA TEJ FOTCE JAK ZWIAZEK PARTNERSKI :))))) partnerzy :)) (1)
W tych radach to same '' zwiazki partnerskie '' :) pocaluje go ?
- 8 8
-
2013-03-05 18:51
Jak zwykle prostacki wpis
- 5 3
-
2013-03-05 18:52
Oddałam
swój głos na p. Stasierską i od wczoraj będę pilniej niż zazwyczaj przyglądała się temu, jak "moja" radna głosuje oraz co mówi w moim imieniu.
- 13 3
-
2013-03-05 18:55
Ten artykuł tylko potwierdza znaną opinię o politykach, że wielu z nich nie ma pojęcia o kulturze,
nie wie co to demokracja, konsultacje społeczne, nie odróżnia państwa prawnego od państwa prawa itd. Bo po co im to - i tak zostaną wybrani.
- 6 0
-
2013-03-05 18:58
HA HA HA
Radny co nie umie wysłać maila. Powinien być radnym na Księżycu. A może to z rodziny Kaczyńskich - oni też nie umieli obsłużyć bankomatu HAHAHAHAHAHAH
- 14 5
-
2013-03-05 18:59
Sopot najmniej km dróg a najwięcej dziur (1)
Aleja Niepodległości - jedyny główny dukt, a dziurawy jak ser szwajcarski. Zatoczki autobusowe albo dziurawe, albo za krótkie, albo za wąskie. Wiocha, nie kurort.
- 6 10
-
2013-03-05 19:11
Oli co bez sensu pie......oli
- 5 2
-
2013-03-05 19:13
Fułek ! Jedź teraz po desant do Kościerzyny
- 8 5
-
2013-03-05 19:33
Fulkowa gazeta Riviera gorsza od zera.!!!!
- 7 8
-
2013-03-05 19:38
po wyrazie twarzy widać ,że Radny -Bezradny Sopotu Henryk Hryszkiewcz jest NIEKUMATY
i ma problem z wysyłaniem maili. Z czym jeszcze ma problem ?
- 14 4
-
2013-03-05 19:41
Mina Henia - bezcenna !
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.