2004-07-27 22:04
Baju> pretensji nie MAMY i się nie kłócimy, jak zwykle wyjaśniamy pewną sprawę, a przy okazji staram się dowiedzieć o sposobie przycinania przez ogrodnika, a nie wiesz o co chodzi bo przedmiot (sporu?) nieścisłości został już na samym początku spuszczony z wodą. I bardzo dobrze, nie musisz czytać takich głupot na czyjś temat. Tera jest nawijka o bicyklach. To znaczy (chyba) o porozumieniu.
2004-07-27 22:13
no nie wiem, ale ja przesledzilam od poczatku dyskusje
obu panow i dla mnie jest jasne o co biega,
uwazam dyspute za rzeczowa i interesujaca:)
2004-07-27 22:24
Od początku jak się przyjąłem obsługuję miejskie rejony piesze. Był wyjątek parę razy wchodziłem na rejon rowerowy, ale po odejściu kolegi na emeryturę rejon ten został zlikwidowany i zmieniony na samochodowy. Dwa lata temu przez wiosnę i lato vjeździłem po rejonach wiejskich samochodem, ale nie wytrzymał i wróciłem na miejskie piesze. Lubię ruch i odpowiada mi to, choć po pracy nie mogę ruszyć ręką ni nogą, od 8 lat zastępuję kolegów gdy są na chorobowym lub urlopie, nie mam stałego rejonu, bo szybko by mi się znudził, lubię zmiany, a każdy rejon jest inny. Albo krótki ale nabity mieszkańcami i wysoki, albo mało mieszkańców a niski i rozciągnięty. Niski czy wysoki chodzi tu o piętra. Teraz rejon po który chodzę od momentu wyjścia z urzędu i z powrotem 19 km. Srednio 2 a w poniedziałki 3 pełne torby do wyniesienia. Dziś wyjątkowo zmieściłem się w jedną. Wakacje ogólnie uważane są za luz, więc nie jest źle, za to idzie dużo fajnych kartek z wakacji, uwielbiam oglądać pocztówki, razem z kumplami pokazujemy wzajemnie ciekawe fotki z fajnymi widokami.
2004-07-27 22:29
Mam nadzieje, ze ich nie czytacie?
Zapytam z czystej ciekawosci....
2004-07-27 22:30
to masz prace wymagajaca nie lada kondycji. nic dziwnego ze przejechales na rowerku te 120 km bez zakwasow przy takiej zaprawie w pracy:)
2004-07-27 22:31
czesc Fikander:) a czego nie czytamy???
2004-07-27 22:33
Tych pocztowek...
2004-07-27 22:33
Kondycja kondycją ale kręgosłup dostaje po dupie i kolana.
2004-07-27 22:42
no coz kazdy zawod ma wady i zalety, najwazniejsze jest pozytywne nastawienie do pracy i zadowolenie z niej, to sie jakos znosi zwiazane z nia niewygody:)
a pocztowki czy czytaja, jasne ze czytaja, musza wiedziec cos o tym obrazku na odwrotnej stronie;)
2004-07-27 22:43
Obowiązuje nas tajemnica korespondencji i uwierz mi, rano jest taki zapierdziel z układaniem tej masy listów że nie ma czasu na czytanie kartek, a wśród tej masy tych białych kopert jakaś kolorowa pocztówka to taki miły przerywnik, rodzynek i zawsze z ciekawością oglądamy jakie to czyste jest morze w Tajlandii jakie piękne Alpy zimą, czy zdjęcie jezior z lotu ptaka, albo drapacze w amerykańskich miastach. Czyjeś pozdrowienia nikogo nie interesują także można śmiało słać pocztówki z myślą że nikt niepowołany tego nie czyta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
