- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Peugeot ściął latarnię na Malczewskiego. Kierowca zmarł w szpitalu
Ul. Malczewskiego na Brodwinie była zamknięta dla ruchu, po tym jak samochód dostawczy wypadł z drogi i złamał latarnię.
Aktualizacja godz. 10:24 Niestety musimy potwierdzić informację, którą podawali już nasi czytelnicy w komentarzach, że kierowca peugeota zmarł w szpitalu.
Aktualizacja godz. 19:10 Latarnia została przewrócona, już niebawem ruch powinien wrócić do normy.
Do zdarzenie doszło przed godz. 18, na wysokości III LO w Sopocie . Kierujący samochodem marki Peugeot Partner jechał w kierunku Gdyni, gdy stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi. Według świadków, do zdarzenia doszło podczas wyprzedzania. Auto uderzyło w przydrożną latarnię, którą przełamało na pół.
W peugeocie znajdował się wyłącznie kierowca; pogotowie zabrało go już do szpitala.
Ruch na ul. Malczewskiego jest wstrzymany, ponieważ strażacy chcą przewrócić podciętą przez auto latarnię.
- Jej pozostawienie zagrażałoby bezpieczeństwu kierowców, dlatego musimy obalić tę latarnię - informuje kierujący akcją ratowniczą kpt. Adam Hałasa z sopockiej Straży Pożarnej.
Nie wiadomo, kiedy ul. Malczewskiego zostanie otwarta dla ruchu samochodowego.
Opinie (349) ponad 10 zablokowanych
-
2013-01-31 19:53
Trzeba będzie ściąć pozostałe latarnie.
Taką mam koncepcję.
- 16 2
-
2013-01-31 19:55
W tym miejscu jest ograniczenie predkości do 40 km/h (3)
i chyba zakaz wyprzedzania, więc już są dwa wykroczenia, dorzucamy stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym i chyba prawko do zwrotu.
- 35 1
-
2013-01-31 20:15
Trzy grosze
Ja jadąc tam to 40 km/h maks 50 km/h zawsze mam jakiegoś spieszącego siedzącego na przysłowiowej d... Brak wyobraźni za kierownicą i łamanie wszelkich zakazów to chyba cecha narodowa
- 17 1
-
2013-02-01 08:46
Ależ NIE
Nie zabierać mu prawka, natomiast słusznie i godziwie go ukarać finansowo tak ze 20000zł plus latarnia plus auto plus leczenie i zagrożenie. Prawko niech ma, będzie na przyszłość więcej pieniędzy do kasy.
- 4 0
-
2013-02-01 20:43
No niestety :-(
Stało się jak stało. Prawka już nikt mu nie odbierze, pomimo wszystko żal mi go, jeszcze trochę życia miał przed sobą, nikogo niewinnego nie zabił, a głupia latarnia i auto....
- 0 2
-
2013-01-31 20:20
Muszę też kiedyś spróbować wyprzedzić na Malczewskiego
Może mi się uda. Na torze gokartowym i na symulatorach mam dobre czasy. Będziecie trzymać za mnie kciuki?
- 16 4
-
2013-01-31 20:21
znieczulica (8)
szkoda ze nikt sie nie zatrzymal zeby pomocy udzielic? co za ludzie? znieczulica!!!!Jedynie pracownik pogotowia ratunkowego zatrzymsl sie i udzielal pomocy i wezwal pomoc.W wypisywanie glupot to chyba sport narodowy na tym forum.
- 29 14
-
2013-01-31 20:27
Tak,jeszcze wyślę do nigo list z przeprosinami że tam wyprzedzał
- 12 3
-
2013-01-31 21:06
dokładnie (1)
szkoda, że idiota się nie zabił. Znowu wsiądzie za kierownice i tym razem zamiast latarni mogą być niewinni ludzie. No szkoda, że przeżył. Może jakieś drzewo dopilnuje sprawiedliwości....
- 7 18
-
2013-02-01 10:33
no to trafiłeś w dziesiątkę baranie, gratulacje.
w niedziele po mszy mozesz sie pochwalic kolegom z kółka różańcowego.- 5 0
-
2013-02-01 04:58
(2)
"szkoda ze nikt sie nie zatrzymal zeby pomocy udzielic?"
nie kazdy umie pomoc to raz
2 cos zrobisz zle to prokurator cie sciaga a godniowi jeszcze zaplacisz odszkodownaie sorry pomaganie innym jest niebezpieczne w tym kraju- 3 7
-
2013-02-01 07:21
takiej (1)
opcji nie ma, zapoznaj sie z polskim prawem
znam osobe, ktora kogos ratowala z auta po wypadku, reka zlamana zebra pekaly pod uciskiem.... :( ale czlowiek przezyl- 3 2
-
2013-02-01 13:13
A jak poszkodowany zechce kasy to ją z ratującego sądownie ściągnie, to jest właśnie problem.
- 0 0
-
2013-02-01 06:49
2 auta zatrzymały się natychmiast po zdarzeniu, a ich kierowcy podbiegli do wraku.
A w przeciągu kilku minut od zdarzenia zatrzymało się jeszcze kilka innych osób. Nie można było otworzyć żadnych drzwi, klakson trąbił przez dobrych kilkanaście minut od wypadku - aż do momentu przyjazdu straży pożarnej, która rozcięła auto i uwolniła kierowcę.
- 8 0
-
2013-02-01 09:42
Jednego barana by było mniej przynajmniej.
- 0 3
-
2013-01-31 20:29
masakra (6)
skandaliczne zachowanie służb odpowiedzialnych za ratowanie życia ludzkiego ile można usuwać jeden samochód z latarni 2 godziny już się bawią :o) OSP lepiej działa niż straż pożarna w Sopocie :o)
- 4 11
-
2013-01-31 22:01
(1)
Mają tani holownik bez dźwigu. Zamiast wciągnąć w 2 minuty jak robi to SM, facet mordował się 40 minut, zrzucił auto z holownika, oberwał osłonę podsilnikową, pogiął nadkola przednie. To było żałosne widowisko.
- 1 2
-
2013-02-01 01:07
masz racje kuba s labo to wyglądało zero profesjonalizmu
- 1 2
-
2013-01-31 22:34
Nie zna się a komentuje (2)
Byłem przez prawie cały czas trwania akcji i słyszałem że to policja wzywała lawete. Strażaki czekali chyba z grzeczności żeby pomóc z tym autem bo to chyba każdy widzi że niełatwo jest wciągnać kupę blachy w kształcie bumerangu
- 6 0
-
2013-02-01 01:05
Nie zna się a komentuje (1)
to mogli pomagać a nie stać i się patrzeć a po drugie masakra że policja wynajmuje takich słabych laweciarzy a gdyby to ciężarówka była???
- 1 2
-
2013-02-01 01:07
Nie zna się a komentuje
a po co jest straż ??? udrażniać drogi panie udrażniać
- 0 3
-
2013-02-01 01:06
masakra
jedno auto jeden słup akcja powinna trwać 25-30min
- 1 2
-
2013-01-31 20:32
a na latarni UWAGA JELEŃ
HAHA po prostu bajecznie mam nadzieje że posprzątali chłopaki to szkło
- 9 3
-
2013-01-31 20:32
Bo jeździć to trzeba umieć. (2)
Proste jak kłębek drutu w kieszeni.
Nie masz pewności sytuacji lub doświadczenia , jedź 20 wolniej aniżeli ci się wydaje , że jechać możesz.
Jak zacznie coś się dziać , trwa to ułamki sekund, auto nie słucha ciebie , jednym słowem masakra. WTEDY DOŚWIADCZONY KIEROWCA Wyrobionym NAWYKIEM PRÓBUJE WYJŚĆ Z SYTUACJI I PATRZY JAK ZMINIMALIZOWAĆ EWENTUALNE STRATY. To są ułamki sekund !
ale na to to trzeba mieć wrodzoną inteligencję i przejechane z 300.000 km minimum
Jeśli mnie nie posłuchasz to kiedyś własnym mózgiem rozbijesz się o własną czaszkę.- 15 3
-
2013-02-01 10:53
(1)
100/100. Mam prawojazdy 15 lat. Kiedyś na pięknej drodze, długa prosta jechałem sobie spokojnie i nagle auto wyrzuciło mi z drogi, jakiś poślig czy coś. Brak totalnie kontroli. Auto skasowane, wszyscy cali. Nigdy nie wiadomo co i gdzie i kiedy.
- 1 0
-
2013-02-01 11:27
Miałem bardzo podobnie , w ostatniej chwili auto złapało kontakt, już ziemią a nie asfaltem
i ominąłem drzewo o włos... padało , prawdopodobnie jakiś rolnik zostawił ziemię z pola na drodze, ze swojego ciągnika czy naczepy...
Dzisiaj już bym tu nie pisał.- 1 1
-
2013-01-31 20:39
Mielismy przyjemnosc zawracac z powodu blokady , a dziwne to parkowanie na lampie tym bardziej ze 40km/h w tym miejscu, ze podwojna ciagla....
- 19 1
-
2013-01-31 20:43
kandydat do Nagrody Darwina
ps.kolejny
- 14 0
-
2013-01-31 20:50
I już odblokowane.
20:40 ulica odblokowana.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.