- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (518 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (249 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (152 opinie)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (19 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (102 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
PiS i PO mają po trzech kandydatów na prezydenta Gdańska
Największe partie wybrały po trzech kandydatów, do ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska. Mniejsi gracze wciąż rozmawiają. Do wyborów samorządowych zostało 13 miesięcy.
Wyjątkiem jest Nowoczesna, która już w lipcu ogłosiła swoją kandydatkę. O stanowisko prezydenta ponownie po czterech latach będzie ubiegać się obecna posłanka tej partii - Ewa Lieder. Wcześniej była aktywną działaczką w ruchu miejskiego Gdańsk Obywatelski.
Wiceminister pracy czarnym koniem PiS?
Partia rządząca, która w ogólnokrajowych sondażach miażdży swoją konkurencję, w mateczniku PO nie będzie miała łatwego zadania. Jej kandydat w ostatnich wyborach, Andrzej Jaworski, za sukces musiał uznać doprowadzenie do drugiej tury głosowania.
Teraz jednak frakcja w PiS, z którą związany jest Jaworski, jest w odwrocie, więc nie będzie mu dane po raz kolejny powalczyć o fotel prezydenta miasta. Kto więc będzie zabiegał o głosy gdańszczan?
Czasu jest mało, bo prof. Marcin Zieleniecki, choć od lat zawodowo związany z Uniwersytetem Gdańskim i katedrą prawa pracy, musiałby popracować nad rozpoznawalnością w mieście. Jak podkreśla Horała, jego atutem pokazującym, że może poradzić sobie z zarządzaniem dużym miastem jest praca na stanowisku podsekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej od 2015 r. W ostatni wtorek prezentował w mediach założenia zmian w kodeksie pracy.
Bardziej znany w Gdańsku jest dr Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, wcześniej szef pionu edukacji w IPN, a także wieloletni radny dzielnicy Siedlce.
O swoją rozpoznawalność walczy adwokat Kacper Płażyński, młodszy syn byłego marszałka sejmu Macieja Płażyńskiego, zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej. Dał się poznać w sporze mieszkańców z urzędnikami o parkingi nadmorskie czy tereny Gedanii.
Horała przyznaje, że wcześniej mówiło się też o Łukaszu Hamadyku, bardzo aktywnym radnym PiS w gdańskiej Radzie Miasta. Ten publicznie już kilka razy deklarował chęć ubiegania się fotel prezydenta Gdańska. Zaproponował nawet przeprowadzenie w partii prawyborów, które miałyby wyłonić kandydata. Horała jednak podkreśla, że taka forma nie jest obecnie zgodna z regulaminem PiS.
PO "Murem za Pawłem", a Adamowicz nie mówi nie
Pawłowi Adamowiczowi w przyszłym roku minie 20 lat w fotelu prezydenta Gdańska. Choć kilka lat temu zawiesił swoje członkostwo w PO, od ostatnich wyborów parlamentarnych chce być i jest postrzegany, jako opozycja wobec PiS.
Mimo tego poparcia prezydent Gdańska nie może być spokojny o reelekcję. Kilka dni temu wznowiono bowiem proces w sprawie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych prezydenta, a opinia publiczna dowiedziała się, że od roku ciążą na nim zarzuty zatajenia ponad 300 tys. zł dochodów (akt oskarżenia nie trafił do sądu). Jeżeli sprawa o oświadczenia majątkowe zakończy się prawomocnym wyrokiem, prezydent w ogóle nie będzie mógł kandydować.
Sławomir Neumann, przewodniczący klubu sejmowego PO, dodaje, że chęć kandydowania na stanowisko prezydenta Gdańska deklarują także posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa.
- Nie wyobrażam sobie byśmy pozwolili PiS-owi w Gdańsku wygrać. Na końcu i tak będzie jeden kandydat i to będzie głównie starcie dwóch wizji miasta i prowadzenia polityki - podkreśla Neumann. - Spytamy gdańszczan w sondażu, co sądzą o poszczególnych kandydatach na prezydenta. Myślę, że wyłonimy go w listopadzie.
Ruchy miejskie zwierają szyki i szykują się do wyborów
W ostatnich wyborach samorządowych w 2014 roku ruchy miejskie startowały w ramach porozumienia Gdańsk Obywatelski. Nie wprowadziły one żadnego radnego do rady miasta, ale kandydatka GO na prezydenta Gdańska Ewa Lieder osiągnęła trzeci, 12-procentowy wynik. Gdy Lieder przeszła do Nowoczesnej, a drugi z liderów GO - Piotr Dwojacki zmarł nagle kilka tygodni temu, potencjał tego ruchu znacznie zmalał.
Inaczej jest w przypadku Lepszego Gdańska, kolejnego ruchu miejskiego, który w zeszłym roku powstał w Gdańsku. Jego liderką została związana kiedyś z SLD Jolanta Banach.
- Prowadzimy obecnie konsultacje z potencjalnymi partnerami. W październiku chcemy się rozeznać kto ma poparcie jako kandydat czy kandydatka na prezydenta. Oczywiście Jolanta Banach jest naturalną kandydatką i obecnie sprawdzamy jakie jest dla niej poparcie. Ona też jeszcze ostatecznej decyzji o kandydowaniu nie podjęła. Chcemy by powstał jeden duży, poważny komitet - przyznaje Jędrzej Włodarczyk ze stowarzyszenia Lepszy Gdańska.
Mniejsze partie obserwują sytuację
Na początku roku prawicowe ugrupowania stworzyły kolejny ruch miejski Koalicja dla Gdańska. Planuje ona stworzyć wspólne listy do wyborów samorządowych i wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta Gdańska. W jej skład wchodzą: Kukiz'15, Wolność, Republikanie oraz Polska Razem.
Pod deklaracją współpracy podpisał się także Piotr Walentynowicz, członek Polski Razem i obecny radny PiS w Radzie Miasta Gdańska. Niewykluczone, że to właśnie on zostanie kandydatem na prezydenta Gdańska, którego wystawi Koalicja dla Gdańska. Już w grudniu ubiegłego roku jego kandydaturę zgłosiła Polska Razem. Ale wtedy mówiło się jeszcze o tym, że Walentynowicz będzie reprezentował PiS. Sam zainteresowany oficjalnie jeszcze nic nie deklaruje.
Ciesząca się sporym poparciem w ostatnich wyborach parlamentarnych Partia Razem pod wodzą Adriana Zandberga, też jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie Gdańska.
- Na pewno będziemy startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego we wszystkich okręgach; co do miast to jeszcze nie podjęliśmy decyzji. Obserwujemy też co się dzieje. Nie wiemy jeszcze kogo poprzemy, na pewno będziemy popierać dobre pomysły dla Gdańska. Politykę miejską widzimy mniej jako festiwal gwiazd, a raczej jako konkretne rozwiązania, które będziemy popierać - wyjaśnia Barbara Brzezicka, rzeczniczka prasowa Partii Razem na Pomorzu.
SLD, którego dynamika w Gdańsku jest obecnie bardzo mała, prawdopodobnie nie wystawi komitetu wyborczego i niewykluczone, że poprze właśnie Lepszy Gdańsk. Choć Marek Formela, kilka dni temu deklarował na antenie Radia Gdańsk, że jego ugrupowanie rozważa wystawienie w wyborach prof. Andrzeja Ceynowy, byłego rektora Uniwersytetu Gdańskiego.
Opinie (1322) ponad 50 zablokowanych
-
2017-10-05 19:23
Co za chamska manipulacja (2)
Tyle ludzi zagłosowało na Nawrockiego a on od rana ma 20 %. Najciekawsze jest to, że jakiś nikomu nieznany Zieleniec ma większe poparcie niż Nawrocki
- 8 6
-
2017-10-05 19:36
Na pewno to kibole Arki i niemiecka mniejszość w Gdańsku głosują przeciwko Karolowi. Pewnie środowiska żydowskie też coś sypnęły szeklami żeby opluwać Karola.
- 1 3
-
2017-10-05 20:18
chamska manipulo? nie, to maszuneria szachermaczera za 3 pln
- 0 2
-
2017-10-05 19:25
Na Adamowicza wylał bym masę nieprzychylnych opinii. Ale zle nie robi ten co nic nie robi. I taką etykietę przypiął bym pozostałym kandydatom. Prezydent miasta to jest gospodarz terenu. Taki gość musi umieć wszystko (jak trzeba okłamać, wywinąć słowa na opak, postraszyć opornych w działaniach, zabiegać o finanse miasta nawet u diabła, być odważnym i nie być pantoflarzem partyjnym) a pozostali kandydaci to nazwiska (w większości rodzinne). Proszę zobaczyć przeskok krajobrazu miasta przez te 19 lat. Tu widać cywilizację XXI wieku. PiS zafunduje nam "powrót do przeszłości"
- 6 9
-
2017-10-05 19:30
Adamowicz może jedynie kandydować do programu "Cela +"
- 17 3
-
2017-10-05 19:36
Ewa Lieder skończyła się po dołączeniu do .N (1)
- 17 2
-
2017-10-05 20:54
Zgadzam się, straciła w moich oczach wiele tym ruchem. W innym wypadku bym na nią zagłosował, ale nie chcę żeby w Gdańsku gospodarzem był partyjny pionek sterowany z Warszawy.
- 3 0
-
2017-10-05 19:39
Walentynowicz praktykuje metodę "na wnuczka"
- 8 8
-
2017-10-05 19:44
Otwórzcie oczy! (3)
Mam nadzieję, że w końcu Gdańsk przejrzy na oczy i Paweł Adamowicz nie zostanie wybrany na kolejną kadencję. Z takim prezydentem niedługo będziemy betonować też Zatokę Gdańską.
- 23 4
-
2017-10-05 19:46
zabetonowane to ty masz miejsce na mózg (1)
- 2 12
-
2017-10-05 19:54
Beton zamiast oczu, idealne rozwiązanie.
- 3 8
-
2017-10-05 21:23
PełOwskie rzygowiny i pomioty zawsze na posterunku - olać trolli
Masz rację Czytelniczko, oby tego Adamowicza wybrali co najwyżej do czyszczenia sr*czy w pierdlu. Za ten wszędobylski beton i przewały z developerami powinien dawno siedzieć.
- 7 0
-
2017-10-05 19:50
wybory prezydenta Gdańska (1)
Najgorsze jest to,żę listy wyborcze będą układali ludzie ,którzy sie na nich znajdą.Dotyczy to kandydatów na radnych do rady miasta i doi asejmiku.Nie mamy możliwości /dostepu/ do wypowiedzenia swoich opinii.O kandydatach decydują określone grupy do któryc nie doipuszcza sie ludzi mądrych,inteligentnych z wizja dla miasta i jego mieszkańców a takich przecież w gdańsku niue brakuje ale stanowią oni ogromne zagrożęnie dla wszystkich obecnie członków pis i platformy. Zestaw kandydatów to poza nawrockim ogromny skandal i wstyd dla tego pięknego miasta i jego mieszkańców
- 2 3
-
2017-10-05 20:04
Mógłbyś to przetłumaczyć na polski?
czy to przerasta twój tzw. umysł?
- 2 1
-
2017-10-05 20:09
Banach i Pomaska
- 3 16
-
2017-10-05 20:13
Pan Kacper Płażyński na Prezydenta (4)
najrozsądniejsza kandydatura, wykształcony, z charyzmą, uczciwy, będzie godnie reprezentował gdańszczan,
- 21 6
-
2017-10-05 20:28
(1)
Boże..jak ci wiele nie potrzeba-wykształcony...
- 2 4
-
2017-10-05 20:30
Słoiki cisza we wsi
- 2 3
-
2017-10-05 22:10
Ale brzydki jest
- 0 2
-
2017-10-06 08:03
Niech się najpierw wytłumaczy z posady kierownika w Enerdze. Jak ją dostał? Czy był konkurs?
- 0 1
-
2017-10-05 20:16
smiech (5)
Obywatele Polacy tylko nikt z Pisu Gdańsk Sopot Gdynia to nasze pomorze nasze ziemie a nie dla Pisiorów
- 7 23
-
2017-10-05 20:29
Tylko PIS (2)
Kto jest za porządkiem i rozwojem Gdańska wybiera PIS, Polska zaczęla się rozwijać za PIS.
- 12 1
-
2017-10-05 20:31
Gdzie widzisz ten rozwój ,rozdawanie pieniędzy ,których nie ma (1)
- 0 8
-
2017-10-05 20:36
Bynajmniej tak nie kradną.
Jak to jest za PO zostały sprzedane Elektrociepłownie Wybrzeże Francuzowi a teraz wracają w Polskie ręce gdzie takie zakłady nigdy nie powinny być oddane i sprzedane dla obcego kraju- 7 0
-
2017-10-05 20:37
twoje to są tylko
Łapcie w Wejerowie!
- 4 0
-
2017-10-05 21:51
Jakie q-wa wasze !!??
Coś ci się całkiem PO -rąbało . Właściciel się znalazł!!!! Własną możesz mieć pryczę we Wronkach !!Jak ci Kudłaty POzwoli.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.