• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PiS i PO mają po trzech kandydatów na prezydenta Gdańska

Katarzyna Moritz
5 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
Paweł Adamowicz od 19 lat rządzi w Gdańsku i nie wyklucza walki o kolejną kadencję. Paweł Adamowicz od 19 lat rządzi w Gdańsku i nie wyklucza walki o kolejną kadencję.

Największe partie wybrały po trzech kandydatów, do ubiegania się o fotel prezydenta Gdańska. Mniejsi gracze wciąż rozmawiają. Do wyborów samorządowych zostało 13 miesięcy.



Z kalendarza wyborczego wynika, że muszą się one odbyć 11 listopada 2018 roku, choć ten termin prawdopodobnie zostanie przesunięty o tydzień lub dwa. Tymczasem zarówno główne partie polityczne, jak i lokalne stowarzyszenia i działacze miejscy, wciąż nie wskazali swoich kandydatów na stanowisko prezydenta Gdańska.

Wyjątkiem jest Nowoczesna, która już w lipcu ogłosiła swoją kandydatkę. O stanowisko prezydenta ponownie po czterech latach będzie ubiegać się obecna posłanka tej partii - Ewa Lieder. Wcześniej była aktywną działaczką w ruchu miejskiego Gdańsk Obywatelski.

Wiceminister pracy czarnym koniem PiS?

Partia rządząca, która w ogólnokrajowych sondażach miażdży swoją konkurencję, w mateczniku PO nie będzie miała łatwego zadania. Jej kandydat w ostatnich wyborach, Andrzej Jaworski, za sukces musiał uznać doprowadzenie do drugiej tury głosowania.

Teraz jednak frakcja w PiS, z którą związany jest Jaworski, jest w odwrocie, więc nie będzie mu dane po raz kolejny powalczyć o fotel prezydenta miasta. Kto więc będzie zabiegał o głosy gdańszczan?

Prof. Marcin Zieleniecki, wiceminister pracy, to nowa postać wymieniana przez PiS wśród kandydatów na stanowisko prezydenta Gdańska. Prof. Marcin Zieleniecki, wiceminister pracy, to nowa postać wymieniana przez PiS wśród kandydatów na stanowisko prezydenta Gdańska.

Najlepszym kandydatem PiS byłby:

- Obecnie możemy mówić o potencjalnych kandydatach na prezydenta Gdańska - zastrzega Marcin Horała, pełnomocnik PiS ds. wyborów samorządowych na Pomorzu. - Mamy ich trzech. Są to Kacper Płażyński, Karol Nawrocki oraz prof. Marcin Zieleniecki. Tej jesieni chcemy wyłonić z tego grona jedną osobę, by jak najszybciej mogły ruszyć odpowiednie działania promujące.
Czasu jest mało, bo prof. Marcin Zieleniecki, choć od lat zawodowo związany z Uniwersytetem Gdańskim i katedrą prawa pracy, musiałby popracować nad rozpoznawalnością w mieście. Jak podkreśla Horała, jego atutem pokazującym, że może poradzić sobie z zarządzaniem dużym miastem jest praca na stanowisku podsekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej od 2015 r. W ostatni wtorek prezentował w mediach założenia zmian w kodeksie pracy.

Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, to jeden z kandydatów PiS na prezydenta Gdańska. Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, to jeden z kandydatów PiS na prezydenta Gdańska.
Bardziej znany w Gdańsku jest dr Karol Nawrocki, obecny dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, wcześniej szef pionu edukacji w IPN, a także wieloletni radny dzielnicy Siedlce.

O swoją rozpoznawalność walczy adwokat Kacper Płażyński, młodszy syn byłego marszałka sejmu Macieja Płażyńskiego, zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej. Dał się poznać w sporze mieszkańców z urzędnikami o parkingi nadmorskie czy tereny Gedanii.

Kacper Płażyński, prawnik zatrudniony w Enerdze, chętnie zabiera głos w ważnych dla gdańszczan sprawach.

Kacper Płażyński, prawnik zatrudniony w Enerdze, chętnie zabiera głos w ważnych dla gdańszczan sprawach.
Horała przyznaje, że wcześniej mówiło się też o Łukaszu Hamadyku, bardzo aktywnym radnym PiS w gdańskiej Radzie Miasta. Ten publicznie już kilka razy deklarował chęć ubiegania się fotel prezydenta Gdańska. Zaproponował nawet przeprowadzenie w partii prawyborów, które miałyby wyłonić kandydata. Horała jednak podkreśla, że taka forma nie jest obecnie zgodna z regulaminem PiS.

PO "Murem za Pawłem", a Adamowicz nie mówi nie

Pawłowi Adamowiczowi w przyszłym roku minie 20 lat w fotelu prezydenta Gdańska. Choć kilka lat temu zawiesił swoje członkostwo w PO, od ostatnich wyborów parlamentarnych chce być i jest postrzegany, jako opozycja wobec PiS.

Jarosław Wałęsa, europoseł PO, nie wypowiada się jednoznacznie, czy weźmie udział w wyborach na prezydenta Gdańska. Jarosław Wałęsa, europoseł PO, nie wypowiada się jednoznacznie, czy weźmie udział w wyborach na prezydenta Gdańska.

Najlepszym kandydatem PO był(a)by:

Zapewne to sprawiło, że w ostatni poniedziałek, rada powiatu Platformy Obywatelskiej RP przyjęła jednogłośnie uchwałę popierającą Pawła Adamowicza w wyścigu o kolejną, szóstą już kadencję. Rada oczekuje, że w odpowiednim terminie zgłosi on swoją kandydaturę na to samo stanowisko w zbliżających się wyborach. "Jednocześnie wyrażamy uzasadnione przekonania, że kandydatura ta spotka się z gremialnym poparciem nie tylko członków PO, lecz także wyborców nie angażujących się w działalność polityczną" - czytamy w uchwale.

Mimo tego poparcia prezydent Gdańska nie może być spokojny o reelekcję. Kilka dni temu wznowiono bowiem proces w sprawie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych prezydenta, a opinia publiczna dowiedziała się, że od roku ciążą na nim zarzuty zatajenia ponad 300 tys. zł dochodów (akt oskarżenia nie trafił do sądu). Jeżeli sprawa o oświadczenia majątkowe zakończy się prawomocnym wyrokiem, prezydent w ogóle nie będzie mógł kandydować.

Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej, to na razie kandydatka na kandydatkę na prezydenta Gdańska. Agnieszka Pomaska, posłanka Platformy Obywatelskiej, to na razie kandydatka na kandydatkę na prezydenta Gdańska.
Sławomir Neumann, przewodniczący klubu sejmowego PO, dodaje, że chęć kandydowania na stanowisko prezydenta Gdańska deklarują także posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa.

- Nie wyobrażam sobie byśmy pozwolili PiS-owi w Gdańsku wygrać. Na końcu i tak będzie jeden kandydat i to będzie głównie starcie dwóch wizji miasta i prowadzenia polityki - podkreśla Neumann. - Spytamy gdańszczan w sondażu, co sądzą o poszczególnych kandydatach na prezydenta. Myślę, że wyłonimy go w listopadzie.
Ruchy miejskie zwierają szyki i szykują się do wyborów

W ostatnich wyborach samorządowych w 2014 roku ruchy miejskie startowały w ramach porozumienia Gdańsk Obywatelski. Nie wprowadziły one żadnego radnego do rady miasta, ale kandydatka GO na prezydenta Gdańska Ewa Lieder osiągnęła trzeci, 12-procentowy wynik. Gdy Lieder przeszła do Nowoczesnej, a drugi z liderów GO - Piotr Dwojacki zmarł nagle kilka tygodni temu, potencjał tego ruchu znacznie zmalał.

Jolanta Banach jest liderką Lepszego Gdańska, choć jeszcze nie podjęła decyzji o udziale w wyborach samorządowych. Jolanta Banach jest liderką Lepszego Gdańska, choć jeszcze nie podjęła decyzji o udziale w wyborach samorządowych.
Inaczej jest w przypadku Lepszego Gdańska, kolejnego ruchu miejskiego, który w zeszłym roku powstał w Gdańsku. Jego liderką została związana kiedyś z SLD Jolanta Banach.

- Prowadzimy obecnie konsultacje z potencjalnymi partnerami. W październiku chcemy się rozeznać kto ma poparcie jako kandydat czy kandydatka na prezydenta. Oczywiście Jolanta Banach jest naturalną kandydatką i obecnie sprawdzamy jakie jest dla niej poparcie. Ona też jeszcze ostatecznej decyzji o kandydowaniu nie podjęła. Chcemy by powstał jeden duży, poważny komitet - przyznaje Jędrzej Włodarczyk ze stowarzyszenia Lepszy Gdańska.
Ewa Lieder z Nowoczesnej jak na razie jako jedyna oficjalnie zadeklarowała walkę o fotel prezydenta Gdańska. Ewa Lieder z Nowoczesnej jak na razie jako jedyna oficjalnie zadeklarowała walkę o fotel prezydenta Gdańska.
Mniejsze partie obserwują sytuację

Na początku roku prawicowe ugrupowania stworzyły kolejny ruch miejski Koalicja dla Gdańska. Planuje ona stworzyć wspólne listy do wyborów samorządowych i wyłonić wspólnego kandydata na prezydenta Gdańska. W jej skład wchodzą: Kukiz'15, Wolność, Republikanie oraz Polska Razem.

Pod deklaracją współpracy podpisał się także Piotr Walentynowicz, członek Polski Razem i obecny radny PiS w Radzie Miasta Gdańska. Niewykluczone, że to właśnie on zostanie kandydatem na prezydenta Gdańska, którego wystawi Koalicja dla Gdańska. Już w grudniu ubiegłego roku jego kandydaturę zgłosiła Polska Razem. Ale wtedy mówiło się jeszcze o tym, że Walentynowicz będzie reprezentował PiS. Sam zainteresowany oficjalnie jeszcze nic nie deklaruje.

Piotr Walentynowicz - radny i wnuk Anny Walentynowicz. Niewykluczone, że będzie kandydatem na prezydenta z ramienia Koalicji dla Gdańska. Piotr Walentynowicz - radny i wnuk Anny Walentynowicz. Niewykluczone, że będzie kandydatem na prezydenta z ramienia Koalicji dla Gdańska.
Ciesząca się sporym poparciem w ostatnich wyborach parlamentarnych Partia Razem pod wodzą Adriana Zandberga, też jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie Gdańska.

- Na pewno będziemy startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego we wszystkich okręgach; co do miast to jeszcze nie podjęliśmy decyzji. Obserwujemy też co się dzieje. Nie wiemy jeszcze kogo poprzemy, na pewno będziemy popierać dobre pomysły dla Gdańska. Politykę miejską widzimy mniej jako festiwal gwiazd, a raczej jako konkretne rozwiązania, które będziemy popierać - wyjaśnia Barbara Brzezicka, rzeczniczka prasowa Partii Razem na Pomorzu.
SLD, którego dynamika w Gdańsku jest obecnie bardzo mała, prawdopodobnie nie wystawi komitetu wyborczego i niewykluczone, że poprze właśnie Lepszy Gdańsk. Choć Marek Formela, kilka dni temu deklarował na antenie Radia Gdańsk, że jego ugrupowanie rozważa wystawienie w wyborach prof. Andrzeja Ceynowy, byłego rektora Uniwersytetu Gdańskiego.

Opinie (1322) ponad 50 zablokowanych

  • Zrezygnuj (1)

    Wszyscy tylko nie budyń, proszę odejdź

    • 17 5

    • Gdanszczanin

      z Żuław.

      • 2 2

  • Adamowicz Won! (2)

    Dość już tego folwarku panie Adamowicz!!!

    • 18 5

    • Nie powtarzaj tekstu

      • 2 1

    • Gupia anka z Podleśnej.

      • 1 1

  • tylko nie PISOR

    • 5 13

  • będę głosował na Pana Płażyńskiego albo prof. Zielenieckiego- to są świetni kandydaci. a po komentarzach (5)

    lewaków widzę, że boją się Płażyńskiego jak diabeł święconej wody, plują na niego i próbują go zdyskredytować. zachęcam by posłuchać Płażyńskiego- wypowiada się bardzo mądrze, rozważnie i spokojnie- dla mnie idealny kandydat. jeśli chodzi o prof. Zielenieckiego to również jest świetnym prawnikiem- merytorycznie bardzo dobrze przygotowany. najważniejsze by odsunąć mafijny układ platformy od Gdańska

    • 17 6

    • Co ty bredzisz ,kto pluje na Płażyńskiego nie kłam i przy okazji kto się go boi , cienki ten twój komentarz

      Pisuarze

      • 3 7

    • Marek (1)

      No cóż. jak mówi przysłowie: głupich nie sieją, sami się rodzą.

      • 1 4

      • marek

        widać że jesteś wyjątek ,bo ciebie stary z falowca wyrzucił w kondomie z parteru i jesteś głupi i niedorobiony pisuar,to też z przysłów polskich

        • 0 5

    • marek (1)

      mądrzy i spokojni bez wiagry,to szybko dorównamy do gołodupców z polesia,jedna jest sekta z kurduplem na czele,mamy już przykład z drelicha,co uczynił dotychczas to jedynie powołał na urząd kapelana,a reszta to cicho sza,takich chcesz

      • 1 4

      • twoje chamskie odpowiedzi i wyzywanie mnie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że należy

        głosować na PIS by przedstawiciel takiego chama nie został prezydentem Gdańska

        • 3 1

  • Wszyscy mogą być tylko nie Pisior (2)

    rzucili się płatne pisowskie trole i za cienką kasę plują na wszystkich by tylko ich zleceniodawcy do koryta się dorwali , ciekawe ile kasy za to dostali

    • 7 16

    • (1)

      I to jeszcze jak wulgarnie pisza, az wstyd sie przyznac, gdyby ktos normalny chcialby zaglosowac na pis. Bo wchodzisz myslisz, a moze jakas zmiana.. a potem czytasz komentarze zwolennikow pisu I stwierdzasz, ze ty przeciez inna klase spoleczna reprezentujesz.

      • 2 4

      • To motłoch zwerbowany i tu nasłany przez plaszczaka komisarza propagandy kc pis.

        • 3 3

  • kandydaci

    niech pislam wybije sobie kafarem z łbów ,że kiedykolwiek ktoś z tej sekty usiądzie w fotelu w U.M. Gdańsk i kurdupel panoszyć się będzie w mieście wraz z 1 flachą armii

    • 3 9

  • (2)

    Żadny/żadna nie nadaje się na kandydata na prezydenta Gdańska

    Tu trzeba młodych ludzi..

    • 3 2

    • i młody jest Płażyński (1)

      • 1 0

      • I Nawrocki

        • 0 0

  • Wszyscy Tylko nie Pis

    • 5 9

  • ale lewactwo trzęsie tyłkiem ze strachu- plują, obrażają, wyzywają- widać, że już wiedzą, że przegrają z PIS (1)

    • 17 6

    • ale pisiory trzesą zadkami, plują jadem aż im piana brązowa z zepsutymi zębami wyłazi.

      jak tam tłumy na dworcu w Brzeszczu?
      Gdańsk też ominie pociąg do Berlina?

      Złodzieje Pisowskie. Rozliczyć SKOK na SKOK buraki. Z czym do ludzi złodzieje z SB?

      • 0 5

  • budyń nie (1)

    ale zieleniecki który zmienia kodeks pracy zabierając ludziom prawo do urlopu to jawna kpina
    Obecnie w Kodeksie Pracy wskazuje się 26-dniowy urlop, który po uzgodnieniu między przełożonym i pracownikami mógłby zostać skrócony do 20 dni lub wydłużony do 30. Ta liczba będzie podlegać negocjacjom przy zawieraniu układu zbiorowego
    czyli 6 dni w plecy bo ukraińcy robią bez
    oczywiście urzędy itp 30 dni bo przemęczeni

    • 5 3

    • dlaczego kłamiesz- to nie prof. Zieleniecki pracuje nad kodeksem pracy, ale inny profesor który

      nie jest związany z PIS-em- i po co było kłamać- kłamstwo ma krótkie nogi. wiem kto to jest bo śledzę pracę tej komisji jako kadrowiec

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane