• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PiS: nie więcej niż 12 groszy za kilometr A1

ms, (pap)
7 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 16:01 (7 kwietnia 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat 569 mln zł za pięcioletni remont autostrady A1
- Domagamy się, by opłaty za przejazd odcinkiem A1 zostały zredukowane z 27 gorszy za kilometr do co najwyżej 12 groszy - mówił Jarosław Kaczyński w poniedziałek w Łęgowie, koło Pruszcza Gdańskiego. - Domagamy się, by opłaty za przejazd odcinkiem A1 zostały zredukowane z 27 gorszy za kilometr do co najwyżej 12 groszy - mówił Jarosław Kaczyński w poniedziałek w Łęgowie, koło Pruszcza Gdańskiego.

Nie więcej niż 12 groszy za kilometr - taka zdaniem prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego powinna być cena za przejazd otwartym odcinkiem pomorskiej autostrady A1. Dziś jest ponad dwa razy więcej.



Zdaniem prezesa PiS, który przyjechał w poniedziałek na Pomorze, dzisiejsze opłaty za autostradę (6,70 zł za 25-kilometrowy odcinek) "są tak duże, że przeciętnych mieszkańców okolicy nie stać na taki codzienny wydatek".

- Domagamy się, by opłaty za przejazd zbudowanym odcinkiem A1 zostały zredukowane z 27 gorszy za kilometr do co najwyżej 12 groszy - mówił Jarosław Kaczyński w Łęgowie koło Pruszcza Gdańskiego.

Według prezesa PiS, obecnie funkcjonalność odcinka autostrady jest ograniczona. Jego zdaniem wielu okolicznych mieszkańców nie korzysta z niej w codziennych dojazdach, bo miesięcznie kosztowałoby to ich ok. 300 zł.

Jarosław Kaczyński skrytykował także sam sposób budowy autostrad. Jego zdaniem, najtaniej byłoby budować je z budżetu.

Od kilu tygodniu w pomorskich mediach trwa kampania reklamowa, w której politycy Prawa i Sprawiedliwości nawołują do obniżenia ceny za przejazd gotowym odcinkiem autostrady A1. Akcja związana jest z zamknięciem remontowanego odcinka drogi krajowej nr 1 i uczynienia z autostrady objazdu (płatnego) na czas robót.

Oświadczenie spółki GTC w sprawie opłat na A1 w czasie remontu drogi krajowej nr 1

(fragment)

Odnosząc się do ostatnich publikacji prasowych, które sugerują jakoby firma Gdańsk Transport Company (GTC) miała związek z obniżeniem stawek za przejazd autostradą A1 oświadczamy, że spółka nie prowadzi żadnych negocjacji z Ministrem Infrastruktury w sprawie zmiany opłat. Takie rozmowy nie mają miejsca, ponieważ decyzje w tym zakresie podejmuje jedynie Minister Infrastruktury. Oprócz tego pieniądze zebrane na bramkach są wyłącznym dochodem Ministra, a nie Koncesjonariusza.

Spółka GTC już cztery miesiące temu zagwarantowała Ministrowi Infrastruktury, że nie będzie domagała się od niego żadnych odszkodowań wynikających ze zwiększenia natężenia ruchu na autostradzie w związku z rozpoczęciem remontu drogi krajowej nr 1 na odcinku Gdańsk-Tczew.
ms, (pap)

Opinie (197) 8 zablokowanych

  • Gdzie ekonomia ?

    W tych wszystkich poprzenich wypowiedziach wyczytałem tylko jedno - PO lepsze od PiS i PiS leoszy od PO. I tyle z tego wynika. Jak na mój szoferski rozum tylko głupek nie potrafi dbać o kure znoszącą złote jaja- a tak jest w przypadku tej autostrady. Zakładając,że po obniżeniu stawki do 12 gr/km ruch na tym odcinku wzrośnie tylko czterokrotnie to dobowy dochód wzrośnie o co najmniej 70%. Podobno mamy ekonomistów którzy potrafją nie takie proste kalkulacje przeprowadzić. Do tego dołożyć jeszcze należy zaoszczędzone drogie paliwo spalone w korkach, no i ochrone środowiska - czy ktoś lubi czy nie kaczora to z punktu ekonomicznego jest to uzasadniona cena. Prawo rynku najlepiej widoczne jest w handlu- są sklepy oblegane przez kupujących i takie które sie omija i tak jest z drogą autostradą. Utrzymanie autostrady jest tym tańsze im więcej z niej korzysta pojazdów. Można pobierać 1zł/km i dopłacać do interesu i można pobierać 12gr/km i chyba na tym zarobić. Jeden z naszych najleprzych satyrykówe polskich użył takich słów tu cytat " polskich ekonomistów wysłać na pustynie to po trzech miesiącach zabraknie tam piachu ". Wysokie opłaty naliczane za przejazd autostradą nie spowodują jej zniszczenia przez jeżdżące nią pojazdy tylko mech który na niej wyrośnie . I na koniec - mnie jest wszystko jedno kto jest u steru rządu chcem żeby było normalnie , bo nie o taką normalność walczliśmy w latach 70-tych i 80- tych. Jeżeli praktycznie wszystkie ceny są cenami rynkowymi ( również ta za korzystanie z autostrady) to jak nazwać nasze płace ( rynkowe czy niewolnicze )? Bo gdybym miał płace rynkową to płaciłbym 27 gr/km i jezdziłbym autostradą , a tak jestem zmuszony kisić sie w korkack.

    • 0 0

  • z budżetu

    Tak ja też jestem za. Wszystko robić z budżetu!!! Mnie też płacić z budżetu. Tylko kto ma się na ten budżet składać???

    • 0 0

  • Ktos probuje cos zrobic dla was idioci, a wy tylko potraficie ujadac frajerzy ;)

    • 0 0

  • amnezja

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane