• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pięć "mistrzowskich" stylów parkowania w Trójmieście

Maciej Naskręt
22 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Galeria najgorzej parkujących kierowców w Trójmieście to zbiór 1,7 tys. zdjęć. Galeria najgorzej parkujących kierowców w Trójmieście to zbiór 1,7 tys. zdjęć.

Na podstawie zdjęć z galerii "Łosie na drodze" wybraliśmy pięć stylów złego parkowania. Zapamiętajcie, jak na pewno nie warto stawiać swoich samochodów.



Najbardziej bolesna kara za złe parkowanie to:

Niefrasobliwi kierowcy stosunkowo rzadko dostają mandat za złe parkowanie, tym bardziej, że nie każde złe parkowanie zasługuje na mandat. Niekiedy zostaną "nagrodzeni" naklejką z napisem "karny ku**s"; bywa, że pieszy w złości zostawi im rysę na lakierze, gdy nie zmieści się na chodniku.

Ale bywa także, że źle zaparkowany pojazd stanie się głównym motywem zdjęcia, które trafia do naszej galerii "Łosie na drodze". Wtedy kara ma wymiar bardziej powszechny, co czasami boli bardziej, niż cios po portfelu.

Zobacz też: Kto w 2014 r. parkował najgorzej w Trójmieście?

Przeglądając zgromadzone przez nas zdjęcia "mistrzów" parkowania, można dojść do ciekawego wniosku. Bogaty wybór zdjęć pozwala wybrać pięć stylów złego parkowania. Oto one:
1. Miłośnik przestrzeni

Ile to już razy było pisane? Stoi sobie równo rząd samochodów, niczym grządka skopana w ogrodzie pod sznurek. Mają po 20 cm z jednej i z drugiej strony od drzwi do linii miejsca postojowego. Aż tu nagle, gdzieś w połowie szeregu, stoi pojazd, którego kierowca postanowił mieć linię miejsca postojowego między nogami, a właściwie - kołami. I parkingowy ład się sypie, jak domek z kart.

Co gorsza są kierowcy, którzy potrafią zaburzyć porządek w dwóch rzędach. Jak udaje im się tego dokonać? Stają na czterech miejscach postojowych.

Rada: zawsze sprawdzaj po zaparkowaniu, czy linia wyznaczająca miejsce postojowe nie jest pod twoim samochodem.

  • Parkowanie z zachowaniem przestrzeni wokół pojazdu.
  • Parkowanie z zachowaniem przestrzeni wokół pojazdu.
  • Parkowanie z zachowaniem przestrzeni wokół pojazdu.
2. Miłośnik szybkich zakupów

Innym złym stylem parkowania, który trafił do Trójmiasta wraz z rozwojem sieci sklepów dyskontowych, jest parkowanie niemal w ich drzwiach. Kierowca zazwyczaj tłumaczy, że wpadł do sklepu tylko po makaron w nitkach i bardzo spieszy się, bo na gazie w domu zostawił sos boloński.

Tymczasem kierowcy stawiają samochód w drzwiach sklepu ze zwykłego lenistwa. No tak, bo przecież przeniesienie ciężkich siatek nie 5, a 20 metrów od kasy do auta, to przecież wysiłek równy z tym, jakim popisywali się herosi mitologii greckiej.

Rada: przed wyjściem do sklepu zdejmij z gazu sos boloński, nikt ci też nie każe nosić zakupów do samochodu. Można skorzystać ze sklepowych wózków.

  • Kierowca tego mercedesa praktycznie wjechał do Biedronki.
  • Parkowanie przy sklepie.
  • Parkowanie przy sklepie.
  • Parkowanie przy dyskoncie.
3. (Nie)ziemskie parkowanie

Nie bacząc na trawnik, zatokę autobusową, rondo, bramę, zakaz zatrzymywania, ścieżkę rowerową, nasyp, a nawet toaletę oraz piaskownicę - zaparkować samochód można naprawdę wszędzie. W tym względzie wielu kierowców zalicza się do ekstraklasy. Nie mają najmniejszych granic, traktują to za punkt honoru.

Tak naprawdę dowodzi to czego innego - ci kierowcy nawet przez chwilę nie zastanowili się jak dużym kłopotem w tym miejscu może być ich pojazd.

Rada: zaglądamy do ustawy Prawo o ruchu drogowym i czytamy dokładnie cały rozdział 5 pn. "Porządek i bezpieczeństwo ruchu na drogach".

  • Parkowanie na trzech kołach.
  • Samochód marki lexus skutcznie utrudnił wejście do miejskiego szaletu.
  • Ten kierowca zaparkował na rondzie. Zresztą na co dzień nie jest jedyny w tym miejscu.
  • Parkowanie na ścieżkach wymaga zwyczajnie braku wyobraźni.
4. Całą szerokością chodnika

Kierowca stawia samochód przy przejściu dla pieszych lub na całej szerokości chodnika, wychodzi na zewnątrz i rzuca okiem na pozostawioną przestrzeń: "Szczupły przejdzie, a gruby nich tyle nie je". Jego zaś rozpiera duma, że jako pierwszy wpadł na pomusł zaparkowania w tak korzystnym miejscu.

Powodem tego zachowania jest prawdopodobnie to, że kierowcy więcej czasu spędzają jeżdżąc za kierownicą, niż chodząc po mieście. Zwłaszcza z wózkiem dziecięcym.

Rada: nigdy nie parkuj w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych, a na chodniku zostawiaj 1,5 m na przejście

  • Chodnik dla części kierowców to idealna przestrzeń do parkowania. Gdzie się mają wtedy podziać piesi?
  • Wąskie przejście przy przedprożu na ul. Ogarnej w Gdańsku.
  • Kolejny kierowca "pamiętający" o pieszych.
  • Samochód na przejściu dla pieszych.
5. Drzwi w drzwi

Niektórzy kierowcy tak walczą o miejsce parkingowe, że wjeżdżają na nie nawet wtedy, gdy by się zmieścić muszą schować lusterka. Takie parkowanie ma też dobre skutki. To dobry sposób na zmuszenie kierowcy do gimnastyki - przez drzwi pasażera musi dostać się za kierownicę. Wracają koszmary szkolnego WF-u i tylko oby spodnie nie pękły.

Rada: parkuj samochód zawsze na środku miejsca postojowego

  • Takie parkowanie to pewne wsiadanie za kierownice przez drzwi pasażera.
  • Takie parkowanie to pewne wsiadanie za kierownice przez drzwi pasażera.
  • Takie parkowanie to pewne wsiadanie za kierownice przez drzwi pasażera.

Opinie (362) 7 zablokowanych

  • Mam na imię Andżela i o to co o tym myśle (1)

    Mój kochany chłopak Sebek ( ksywa Łysy ) jest chłopakiem z miasta. I kupił mi - swoje krulowej - terenowe BMW. Do tego dożucił komplet różowych tipsów i zafundował botox tak że me ponętne usta wygądają jak u mej idolki Natalki Śiwiec. Mam też bałego ajpchona żebym mogła robić słitfocie z wydętymi ustami i podniesionymi seksownie brwiami i umiesczać na instgromie czy jakoś tak. I tak mi on powiedział : ANDŻELA - nie patrz na leszczy, parkuj jak chcesz, jesteś sunią człwieka z miasta. Nikt Ci nie potskoczy.
    Dlatego z moją psiapiułkom DŻESIKĄ bujamy się po mieście i na leszczy w gorszych autach nie zważam. Potwierdza to brat Dżesiki, KEWIN co też jest koksem i wozi się po mieście jak krul.

    • 8 1

    • Dobre

      Najgorsze, że prawdziwe.

      • 1 0

  • Myślę, że część tych kierowców nie zasłużyła na piętnowanie. Byćmoże stanął po środku linii ponieważ tak ułożyły się samochody po bokach? one odjechały a ten pozostał po środku. - często nie jest to wyrachowanie, lecz sama sytuacja zmusza do takiego postawienia samochodu. Od razu robienie w takiej sytuacji zdjęć i piętnowanie, bez znajomości ówczesnej sytuacji - to nie jest zbyt obiektywne.

    • 8 1

  • Do tych co piszą o za wąskich miejscach na ich samochody. Poszukajcie większych/szerszych zatem. Rozumiem, że nosząc np. rozmiar 42 kupujecie coś w rozmiarze 36 bo taki akurat jest. Nie szukacie swojego rozmiaru?

    • 4 3

  • egoista? nauczony przez innych

    A mnie to pikuś czy mi ktoś zrobi focię i umieści ją w necie czy nie. Będę parkował tak, aby żaden mądrala parkujący wg.innych poprawnie, czyli między liniami, nie obstukał mi samochodu. Mam porysowane drzwi po obu stronach auta przez takich super parkujących. Jedna jak przywaliła mi drzwiami po przeciwnej stronie parkingu było słychać. Dość. Zacząłem martwić się sam o swoje i parkuje bezpiecznie dla siebie.

    • 0 3

  • GA, GD, GSP (1)

    I napiszcie teraz, że ruch w parkowanie w 3mieście jest utrudniane przez przyjezdnych... Wasz wieczny tekst... "Gdyby nie GKA, GKW..." :D żałośni...

    • 4 2

    • Dokładnie hehe..

      • 0 0

  • I żadnej rejestracji GD

    I żadnej rejestracji GD, coś jednak w tym jest, i widać to na trójmiejskich ulicach.

    • 2 4

  • Rejestracje mowia same za siebie buractwo i tyle !

    • 4 0

  • Jeszcze dzis wrzuce filmik

    Wyczynu pewnego kierowcy amatora. Sprawa o tyle powazniejsza, ze w ruchu drogowym w godzinach szczytu. Stay tuned.

    • 0 0

  • najbardziej bolesna kara jest cholowanie samochodu bo sporo kosztuje

    • 2 0

  • Nie rozumiem ludzi...

    Ja zawsze, podkreślam, zawsze, parkuje jak trzeba tzn wole objechac mój blok lub galerię handlową 2 razy, zaparkować dalej, ale tak aby nikomu nie utrudniać i nie narażać się na poobijanie drzwi przez innego kierowcę. Jak stanę krzywo, cofam i rownam. To nie jest trudne, czasami rzeczywiście jest trochę dalej do wejścia, ale moje nogi i buty wyglądają dalej ok. Dzięki takiemu podejściud o tematu nigdy nie miałem na swoim samochodzie rysy obicia itd. A jeżdżę od ok 15 lat.
    Polecam to nie takie trudne

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane