- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (103 opinie)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (40 opinii)
- 3 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (224 opinie)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (147 opinii)
- 5 Do tego nie służą światła awaryjne (158 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (92 opinie)
Pielgrzymka - kierowco, dostosuj się!
Pielgrzymi z Pomorza idą w trzech grupach - kaszubskiej, gdyńskiej i gdańskiej. W niedzielę z Gdańska wyruszyła najliczniejsza grupa. W związku z przejściem od godz. 8 do 10 utrudniony był ruch kołowy na trasie od ul. Kramarskiej, przez Żabi Kruk, Okopową, Brzegi, Podmiejską, aż do św. Wojciecha.
- Kierowcy muszą liczyć się z tym, że będą jechać wolniej i dłużej - mówi nadkom. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji w Warszawie. - Wyminięcie takiej kolumny zajmuje wiele czasu. Muszę jednak przyznać, że kościelne pielgrzymki są dobrze zorganizowane. Służby porządkowe współpracują z policją. Pielgrzymi są zdyscyplinowani, noszą odblaskowe elementy, starają się poruszać po bocznych drogach, by nie utrudniać kierowcom jazdy na bardziej ruchliwych trasach.
Mimo to czasem dochodzi do wypadków.
- Taka grupa zawsze stanowi potencjalne zagrożenie - mówi nadkom. Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Był wypadek, gdy star wjechał w środek kolumny, raniąc wielu pielgrzymów. Osoby odpowiedzialne za organizację pielgrzymki, ubrane w pomarańczowe kamizelki, mają prawo kierować ruchem. Kierowcy muszą się podporządkować. Zagrożenie istnieje zarówno dla osób idących w kolumnach, jak i dla kierowców, którzy nie czują się bezpiecznie - jeśli nie spodziewają się przejścia grupy pieszych, wiele zależy tylko od skuteczności hamowania.
Opinie (46)
-
2002-07-29 11:05
ciekawe
"...Osoby odpowiedzialne za organizację pielgrzymki, ubrane w pomarańczowe kamizelki, mają prawo kierować ruchem..."
czyżby nastęny krok w stronę państwa kościelnego -policja kościelna( zgroza)??? Ciekawe czy zrobili kurs - operator pielgrzymki, organizator ruchu pieszego na drogach szybkiego ruchu ;-)))- 0 0
-
2002-07-29 11:19
...wprowadzmy na drogi jeszcze kury i krowy....
Jezdnia jest TYLKO dla sam. osobowych i ciezarowych +
motocykli, skuterow, etc.- 0 0
-
2002-07-29 11:33
może sie za bardzo i nie znam
ale według mnie są dwa sposoby pielgrzymowania
to ciche które sie podoba Bogu
i to głosne gdzie i kamizelki i karetki które bardziej wygląda na świeto błogosławionej Cepeli niż duchowe przeżycie
ale to jest moje prywatne i na pewno subiektywne zdanie
dobrze że juz nie płoną stosy- 0 0
-
2002-07-29 12:05
do Arka N
Czy wolno mi przejć przez jezdnię jeli nie jestem samochodem osobowym, ciężarowym , motorem, skuterem i ect.?
- 0 0
-
2002-07-29 12:54
Jak się zachować
Ostatnio trafiłem na pielgrzymkę (albo jakiś obóz wędrowny), która drałowała w Gdyni od węzła Cegielskiej w stronę Witomina (coś około 7.45 rano). Jechałem z górki troszkę szybciej, a tu nagle jakiś gościu z chorągiewką i kamizeleczce leci mi prosto pod koła. Ja po hamulcach i patrzę w lusterko, czy ten z tyłu też zdąży. Drugą stroną ulicy idzie kolumna, wyprzedzają ją dwa samochody, a ten co mi się rzucał pod koła poleciał dalej, chyba próbować z innymi samochodami. Jak już te samochody wyprzediły kolumnę i moja storna ulicy była czysta, ruszyłem powoli do przodu. Jak już kończyłem mijać tą kolumnę, to ten z chorągiewką z tyłu zaczął się do mnie drzeć, tak jakby miał do mnie pretensje, że jadę zamiast stać. Troszkę zgłupiałem, czy jadący z naprzeciwka mają stać i czekać aż przejdzie cała kolumna? A wyprzedać kolumnę wolno?
- 0 0
-
2002-07-29 13:18
zawsze można spróbować
Podobno warszawiakom udawało się z kolumną Zygmunta
- 0 0
-
2002-07-29 13:39
POSLUCHAJCIE!
witam , sam wedrowalem juz pare razy i wiem jak to jest pielgrzymowac!prosze mi wierzyc, ze organizatorzy staraja sdie ustalac trase najbardziej optymalna pod wzgledem duchowym(by przechodzic przez miejsca kultu religijnego) i pod wzgledem bezpieczenstwa( najczesciej bocznymi drogami!! poza tym nalezy rowniez dodac, ze nie mozna caly cZas isc bocznymi czy nawet lesnymi drogami, bo to by trwalo znacznie dluzej, a sily ludzki nie sa nieograniczone i ((czas rowniez). niestety czasem , pielgrzymuje sie dosc ruchliwymi drogami ale ,wiem to z autopsji, takich odcinkow jest malo i mozna to jakos wytrzymac! poza tym nad bezpieczenstwem najczesciej czuwaja calkiem odpowiedzialni ludzie , ktorzy maja obeznanie jak kierowac ruchem prawidlowo- to ci w pomaranczach, i nie tylko, czesto pomaga nam policja!, czy straz!a odpowiadajac komus na temat pielgrzymowania 'duchowego'- stary, czasem warto jest sie troche pomeczyc dla Boga, a nie tylko siedziec na tylku i ' rozmyslac w modlitwie' pozdrawiam
- 0 0
-
2002-07-29 14:07
w hołdzie pielgrzymom
- 0 0
-
2002-07-29 14:16
w hołdzie pielgrzymom
Nigdy nie byłam na pielgrzymce, bo poprostu jestem za leniwa, ale jestem pełna podziwu dla tych ludzi, którzy tak potrafią się poświęcic, więc czytając niektórych uwag dot. utrudnienia w ruchu, jestem zażenowana. Dlaczego jesteśmy tak mało tolerancyjni i tacy wredni dla siebie. Czy jeżeli kierowca dojedzie 10 min. póżniej do celu , to korona mu spadnie? Może mijając pielgrzymujących powinniśmy się zastanowić się nad sobą - dokąd tak pędzimy? Może my też powinniśmy coś dla Boga zrobić? A wiem, że On jest, bo doświadczyłam Jego łaski.
- 0 0
-
2002-07-29 14:22
Basiu
Mozna pędzić:
do pracy
do szkoły
na egzamin
na badania
na ważne spotkanie
po dziecko do szkoły (przedszkola)
odebrać teściową z pociągu
samemu na pociąg (autokar, samolot...)
Jest jeszcze mnóstwo sytuacji, kiedy te 10, a nawet 5 czy 2 minuty mają ogromne znaczenie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.