- 1 Sami złapali złodzieja katalizatorów (105 opinii)
- 2 Kiedy deszcz bywa groźny? (40 opinii)
- 3 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (225 opinii)
- 4 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (147 opinii)
- 5 Do tego nie służą światła awaryjne (158 opinii)
- 6 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (92 opinie)
Pielgrzymka - kierowco, dostosuj się!
Pielgrzymi z Pomorza idą w trzech grupach - kaszubskiej, gdyńskiej i gdańskiej. W niedzielę z Gdańska wyruszyła najliczniejsza grupa. W związku z przejściem od godz. 8 do 10 utrudniony był ruch kołowy na trasie od ul. Kramarskiej, przez Żabi Kruk, Okopową, Brzegi, Podmiejską, aż do św. Wojciecha.
- Kierowcy muszą liczyć się z tym, że będą jechać wolniej i dłużej - mówi nadkom. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji w Warszawie. - Wyminięcie takiej kolumny zajmuje wiele czasu. Muszę jednak przyznać, że kościelne pielgrzymki są dobrze zorganizowane. Służby porządkowe współpracują z policją. Pielgrzymi są zdyscyplinowani, noszą odblaskowe elementy, starają się poruszać po bocznych drogach, by nie utrudniać kierowcom jazdy na bardziej ruchliwych trasach.
Mimo to czasem dochodzi do wypadków.
- Taka grupa zawsze stanowi potencjalne zagrożenie - mówi nadkom. Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Był wypadek, gdy star wjechał w środek kolumny, raniąc wielu pielgrzymów. Osoby odpowiedzialne za organizację pielgrzymki, ubrane w pomarańczowe kamizelki, mają prawo kierować ruchem. Kierowcy muszą się podporządkować. Zagrożenie istnieje zarówno dla osób idących w kolumnach, jak i dla kierowców, którzy nie czują się bezpiecznie - jeśli nie spodziewają się przejścia grupy pieszych, wiele zależy tylko od skuteczności hamowania.
Opinie (46)
-
2002-07-31 08:22
Była gdańszczanko
no, chyba że tak. Nie wiedziałam, że aż tylu "trójmieszczan" lubi tupać po ulicy w imię wiary (i az tylu urlop dostaje?!).
Cieszę się, że moja droga do pracy nie przebiega wzdłuż ich trasy :)
Pozdrawiam- 0 0
-
2002-07-31 21:58
alex
A do pracy dojezdzasz autkiem?
- 0 0
-
2002-07-31 22:00
Pozdrawiam alex
Ja ciebie rowniez pozdrawiam :)))))))))))
- 0 0
-
2002-08-01 15:34
Była Gdańszczanko
dojeżdżam tramwajem do umówionego miejsca, a potem autkiem z tym, kto mnie podwozi :)
Chyba, że podwozi mnie ktoś inny, to nie muszę dojeżdżać tramwajem.
Pozdrówka- 0 0
-
2002-08-01 20:20
alex
Nie ma to jak kolezenska pomoc :)))))))))))))))))))))))))))))). Musisz daleko dojezdzac?
- 0 0
-
2002-08-22 17:26
służba porządkowa:)
Ja już byłam na pielgrzymce i co zabawniejsze to ja jestem tym ludkiem w pomarańczowej kamizelce:D przeczytałam tylko połowę opinni i poprostu dalej czytać mi się nie chce!! zgasiło mnie i tyle poprostu czemu piszecie takie bzdury!! jeżeli zdarzyło mi się widzieć kierowców wściekłych to przypadki te powtarzały się raz może dwa a ogólnie nie wolno nam pisać rzeczy o których nie mamy zielonego pojęcia pielgrzymka ta nie jest ani żadnym demonstracyjnym pochodem ani też pokutą za grzechy ani niczym w tym stylu jest po prostu radosnym wędrowaniem do naszej Matki na Jasnej Górze pielgrzymując oddajemy chołd Bogu. A iść po drogach całkiem bocznych nie sposób, gdyż jest tam kurz i niewygodny bruk i nawet jednodniowa przeprawa przez Bory Tucholskie przyprawiła mnie o kontuzje wyobrażacie sobie więc abyśmy mieli chodzić po takich scieżynkach przez 16 18 albo 19 dni?? A zresztą przeciwnicy pielgrzymowania siedzący za kierownica i nie tylko wymyślający absurdalnne wręcz powody aby wędrowanie przed tron Jasnogórski przerwać zawsze się znajdą!! a ja mam tylko jeden apel doludzi :"ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ ZASTANÓW PO CO ŻYJESZ"
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.