- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (186 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (572 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (195 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (201 opinii)
- 5 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
Pierwszy taki atlas w Polsce
Atlas Gdański - dostępny od wczoraj na internetowej stronie miasta - powstał dzięki mozolnej, wręcz mrówczej pracy urzędników Wydziału Geodezji, którzy od piętnastu lat przetwarzali klasyczne geodezyjne plany miasta w formę numeryczną. Dzięki temu, nie tylko urzędnicy, ale również mieszkańcy Gdańska i wszyscy zainteresowani mogą sprawdzić przebieg wszelkich miejskich instalacji oraz granice, przeznaczenie, a także strukturę własności działek na terenie Gdańska.
Atlas zawiera lotnicze zdjęcia Gdańska (stan sprzed kilku lat, braki widać szczególnie na takich osiedlach jak Zakoniczyn i Ujeścisko), aktualne plany zagospodarowania przestrzennego, strukturę użytków, czyli funkcje poszczególnych terenów w mieście, oraz ewidencję gruntów i budynków - stan na wiosnę 2006 roku.
O ile zdjęcia lotnicze aktualizowane będą raz na dwa lata (wysokie koszta, niechęć wojskowych do ich upubliczniania), o tyle pozostałe dane będą się zmieniały co sześć miesięcy.
- Sądzę, że będzie to dobre narzędzie dla inwestorów, którzy dzięki niemu, łatwo ustalą gdzie, i co można budować - twierdzi Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Dodaje, że publikacja Atlasu może mieć też aspekt psychologiczny: - Po pierwsze inwestorzy zobaczą, że nie mamy nic do ukrycia. Po drugie przekonają się, że jesteśmy najlepsi w Polsce jeśli chodzi o plany zagospodarowania przestrzennego, niezbędne dla rozwoju miasta.
Czy mapa uchroni nas przed takimi niespodziankami jak na Podwalu Grodzkim, gdzie drogowcy natknęli się na niezaznaczone w dokumentach instalacje? Niestety nie. - Sporządzając mapę opieraliśmy się na istniejących klasycznych mapach geodezyjnych. Jeżeli w nich tkwiły jakieś nieścisłości, nie byliśmy w stanie ich uniknąć także w naszym atlasie - tłumaczy Bogumił Koczot, dyrektor Wydziału Geodezji. Dodaje jednak, że teraz mapę będzie o wiele łatwiej aktualizować.
Opinie (113) 2 zablokowane
-
2006-09-20 02:19
Są lepsze mapy
Co najmniej kilka miast w polsce ma prawdziwe mapy numeryczne dostepne na stronach internetowych.
To co pokazał Gdańsk to żenująca seria skanów, nawet nie poukładanych w jedna cłość.
Wstyd.
Widać, że Adamowicz nie ma czym zabłysnąc przed wyborami, musiał sie pokazać wyborcom.
Kaczka.- 0 0
-
2006-09-20 06:41
Dlaczego atlas, a nie mapa? Może GLOBUS Gdańska? :-)
- 0 0
-
2006-09-20 07:11
Czy to jakiś dowcip? BUBEL I TYLE!!!
Przykład dobrej mapy:
http://arc.um.zielona-gora.pl/zg/start.jsp- 0 0
-
2006-09-20 07:19
przestańcie wreszcie marudzić,a ta mapa jest lepsza, a tamta, co za naród.ciagle źle, totalne malkontenctwo.a u mnie działa.i jest ok.i fajnie ze Adamowicz to zrobił.
- 0 0
-
2006-09-20 07:32
Na operze...
A na operze smiga az milo, nie wiem co wy macie za badziewie na swoim komputerze, mapa dziala jest czytelka i o to chodzi. Jak ja nie cierpie malkontentow, zrobcie lepsza i sie pochwalcie :)
- 0 0
-
2006-09-20 07:43
Kłamcy!!
Mozolną wręcz mrówczą pracę to wykonali nie urzędnicy, a pracownicy firmy OPGK, którym zlecano wykonanie tych map od kilkunastu lat!!
Z poważaniem
Pracownicy OPGK- 0 0
-
2006-09-20 07:52
KAMPANIA WYBORCZA W PEŁNI
Śmiać się chce.
- 0 0
-
2006-09-20 07:54
Szawle.
co ty za głupotę reklamujesz.Przecież toto nie chodzi!!!!!Błazenada z tym naszym preziem!!!
- 0 0
-
2006-09-20 07:56
nex..
dokładnie jak piszesz.Zeby jakies wtyczki dołozyli.Zostane przy goglach
- 0 0
-
2006-09-20 08:00
GOOGLE EARTH są lepsze!
Google Earth dla Gdańska są lepsze i dodatkowo co jakiś czas aktualizowane. Są bezpłatne dla wszystkich. UM Gdańska chyba zmarnował pieniądze...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.