- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (135 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (157 opinii)
- 3 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (85 opinii)
- 4 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (39 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (230 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (88 opinii)
Pierwszy w Gdyni wyrok za mazanie ścian sprayem
Zapadł pierwszy wyrok w sprawie graficiarza, który niszczył ściany budynku Spółdzielni Mieszkaniowej im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Wandal dostał wyrok dziesięciu miesięcy ograniczenia wolności i prace społeczne.
Aleksander B., dziś już 18-latek, dwa lata temu beztrosko wyżywał się "artystycznie" na murach budynku należącego do Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Morskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Po blisko dwóch latach zapadł pierwszy w Gdyni wyrok przeciwko wandalowi niszczącemu ściany sprayem. Teraz Aleksander B. nie dość, że przez dziesięć miesięcy będzie musiał po 20 godzin w miesiącu pracować nieodpłatnie na cele społeczne, to jeszcze musi zapłacić 941 zł na rzecz gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni i ponad 300 zł na rzecz spółdzielni. Przez cały ten czas będzie też pod nadzorem kuratora.
- Podobną sytuacje mieliśmy za czasów Franciszki Cegielskiej. Wówczas uczeń liceum plastycznego malował świeżo wymyte ściany naszego urzędu - mówi Joanna Grajter, rzecznik Urzędu Miasta Gdyni. - Jednak dzięki kamerom szybko go złapano. Potem musiał na oczach przechodniów czyścic mury, które pomazał.
Opinie (125) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-05 17:11
"powinien dostać 10 lat", "przyciąć łapki prewencyjnie na koniec kary", "no to super,niech sobie popracuje a jak nie to za kratki.Dobra kara,choć i tak musi zapłacić"
- Was bym pozamykał za taki pomyślunek...przysięgam...jak można być tak zawistnym, to właśnie przez takich narwańców co szybciej piszą niż myślą , ludzie potem plują na graffiti....Niech władze zajmą się lepiej prawdziwą przestępczością...łapy przyciąć!-ty baranie jeden...łapy to należy przycinać tym złodziejom co to kradną na lewo i prawo...i litości nie mylmy graffiti z gówniarstwem w postaci bazgrołów na elewacjach...graficiarze w Polsce to najczęściej dobrze wykształceni(zazwyczaj artystycznie) ludzie rozgraniczający gdzie można a gdzie nie wypada....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.