• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies - przyjaciel człowieka. Człowiek - (nie)przyjaciel psa?

Izabela Małkowska
25 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
25 października obchodzimy Dzień Kundelka. Czy masz już prezent dla swojego pupila? 25 października obchodzimy Dzień Kundelka. Czy masz już prezent dla swojego pupila?

Bywają kochane i rozpieszczane, ale też maltretowane i porzucane przy pierwszej okazji. 25 października obchodzimy Dzień Kundelka oraz Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt.



Czy przygarną(nęła)łbyś psa lub kota ze schroniska?

Wystające żebra i zwichrowana, matowa sierść - w takim stanie z ul. Wodnika w Gdańsku do schroniska "Promyk" została przywieziona Merida, suczka rasy rottweiler. Łagodnemu zwierzakowi wolontariusze Pomorskiej Fundacji Rottka szukają nowego domu.

Merida nie jest wyjątkiem. Do trójmiejskich schronisk codziennie trafiają nowi mieszkańcy. Tylko do "Promyka" od 1 stycznia tego roku do końca września przyjęto 769 psów, co ze starymi mieszkańcami daje prawie 1,2 tys. pensjonariuszy. Nie lepiej jest z kotami, których w tym roku przyjęto prawie 300.

Zdaniem Grzegorza Zaleskiego z "Promyka" najbardziej wstrząsające są spojrzenia trafiających do nich zwierząt - jedne pełne nadziei i oczekiwania, inne żalu.

- Nasza niefrasobliwość, nieodpowiedzialność, bezmyślność, czy też brak wyobraźni niemalże codziennie dostarczają do schronisk nowych, przerażonych, zagubionych pensjonariuszy - mówi Grzegorz Zaleski. - Co roku armia niechcianych szczeniąt i kociąt, zgubionych, wyrzuconych z takich, czy innych powodów przekracza bramy przytułków dla zwierząt, jak Polska długa i szeroka. Schronisko to miejsce, gdzie stykają się granice dobra i zła. Chyba nie będzie przesadzonym stwierdzenie, że takie miejsce jest jak wyrzut sumienia. I gdyby jeszcze tylko każdy odczuwał je w równym stopniu, to zamiast tworzyć takie nowe miejsca, te istniejące zaczęłyby znikać, bo nie miałyby dla kogo istnieć. Niby utopijna wizja w dzisiejszej rzeczywistości, ale godna chociażby próby realizacji.

"Wyrzut sumienia" to określenie całkiem trafne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kontrowersje jakie budzą takie miejsca.

- Schroniska budzą w społeczeństwie skrajne opinie - uważa Zaleski. - Od tych, że tworzenie takich placówek jest ze wszech miar słuszne i jest to jedyne rozwiązanie problemu bezdomności zwierząt w naszym kraju, po takie, że są to miejsca, w których zwierzętom dzieje się niczym nie zasłużona krzywda. Wbrew pozorom, wszystkie one są słuszne. Jednak dopóki nasze społeczeństwo nie osiągnie pełnego stopnia świadomości jeśli chodzi o opiekę nad swoimi pupilami, mam tu na myśli kontrolę populacji czyli sterylizację i kastrację, elektroniczne znakowanie zwierząt domowych, czy też tak prozaiczną rzecz, jak sprawowanie pełnej kontroli nad psem w trakcie codziennych spacerów czyli chodzenie na smyczy, to takie instytucje będą miały rację bytu. Z drugiej strony trzeba powiedzieć jasno, że tym zwierzakom dzieje się krzywda. Zamknięte w kojcach, stłoczone na ograniczonej powierzchni, są niestety ofiarami nas, ludzi. To my - jesteśmy motorem pozwalającym istnieć takim instytucjom.

Przez cały okres swojej działalności Animalsi z gdyńskiego "Ciapkowa" priorytetowo traktują adopcje oraz różnego rodzaju akcje mające na celu zapobieganie złemu traktowaniu zwierząt.

- Jak co roku, najtrudniejszym okresem dla schroniska były miesiące wakacyjne, kiedy to dotychczasowi czworonożni ulubieńcy zaczynają zawadzać niektórym właścicielom - możemy przeczytać na stronie gdyńskiego schroniska "Ciapkowo". - Co roku notujemy te same przypadki bezmyślnego okrucieństwa wobec zwierząt. Wyrzucanie z samochodów, przywiązywanie w lesie do drzewa itp. Przed wakacjami liczba zwierząt przybywających do schroniska wzrasta o około 10 proc. W tym czasie promujemy akcję "Nie porzucaj mnie latem". Niestety, pomimo naszych starań, w okresie wakacyjno-urlopowym do naszego schroniska przybywa zwierząt.

Dlatego w Ciapkowie trwa właśnie akcja "Chcemy zdążyć do domu przed zimą", która ma z jednej strony uzmysłowić właścicielom psów jaki los czeka ich podopiecznych jeśli zdecydują się je porzucić, a także przypomnieć tym, którzy o psie lub kocie marzą od dawna, że te czekają na nich w schronisku. - A może zastanawiacie się, czy nie przygarnąć psa do swojego domu? Teraz jest to najlepszy moment. Zapraszamy do naszego schroniska, gdzie można adoptować psa lub kota - zachęcają Animalsi. - Sprawmy, aby schronisko było tylko tymczasowym miejscem pobytu dla zwierzaków, które bardzo pragną spędzić zimę u boku przyjaciół w nowym domu. Wszystkie zwierzęta są zaszczepione, odrobaczone, posiadają książeczki i czekają na dom. Pamiętaj, zwierzęta ze schroniska kochają podwójnie!

Dzisiejsze schroniska wychodzą poza rolę wyłącznie opiekuna i żywiciela zwierząt. Organizując różnego rodzaju akcje, starają się dotrzeć do świadomości ludzi, szczególnie młodych. W schronisku "Promyk" odbywają się bezpłatne lekcje edukacyjne dla młodzieży, w trakcie których poruszane są kwestie roli i zadań schroniska dla bezdomnych zwierząt, zasad bezpieczeństwa w kontakcie z obcym lub agresywnym zwierzęciem, zasady pielęgnacji i prawidłowego żywienia, czy roli psa w życiu człowieka (psy pracujące, towarzyszące, psy w dogoterapii itd.).

- Gdzie, jak nie w schronisku można dzieciom i młodzieży próbować wpajać zasady szacunku i odpowiedzialności w stosunku do zwierząt. Tak, aby w przyszłości nie popełniały błędów starszych pokoleń. - mówi Grzegorz Zaleski. - W tych młodych ludziach jest nadzieja na to, że odpowiednio pokierowani, będą kiedyś opoką społeczeństwa świadomego i odpowiedzialnego. Społeczeństwa, w którym przypadki braku poszanowania praw naszych braci mniejszych będą zdarzały się incydentalnie, albo nie będzie ich w ogóle. Znowu utopijna wizja? Nie! Po prostu praca, praca i jeszcze raz praca! Oczywiście, że efekty nie są widoczne zaraz, natychmiast, ale z czasem na pewno dostrzegalne.

Miejsca

Opinie (275) ponad 10 zablokowanych

  • Promyk nie powinien być nawet nazywany schroniskiem...

    • 9 0

  • nauczyć psiarnię sprzątania po pupilach! (2)

    chodnikiem się nie da przejść, tak pupilami s****a kochani psiarze.

    • 8 8

    • chyba sam srasz na te chodniki (1)

      jakos nie widze kup na chodnikach ćwoku. arystokrata sie znalazł.

      • 6 1

      • podaj maila to ci wyślę, Tak z 5 minut pokrążę po centrum Gdyni, potem w Gdańsku.

        Zdziwisz się że hoho. W bocznych uliczkach centrów wszystko zassrrrane jest na maxa.

        • 0 2

  • co za beznadziejna ankieta!!!

    a gdzie możliwość zaznaczenia:
    "nie, chociaż bardzo lubię psy i koty ale nie mam warunków żeby je posiadać. Mieszkam w bloku i nie chcę żeby męczyły się: zwierzęta, sąsiedzi i ja sam"

    • 7 3

  • ogloszenia w dziale "zwierzęta" !!!!

    Czy ktos z Państwa analizowal dział ogłoszen "zwierzeta"...tutaj mozna dowiedziec sie calej prawdy o ssaku jakim jest czlowiek. Zblizają sie wakacje , czy ferie to urodzaj wszelkich ras psów , ktory kochajacy wlasciciel chca pilnie oddac jest makabryczna, byly i takie np.:" dzis oddam psa, pilne-tylko dzis,jutra psa uspie"
    Psy rasowe, z rodowodami, wystawowe, za darmo. Sam adoptowalem w ten sposb wraz z moja zona 3 letniego malamuta, z ktorym pozniej uczestniczylem w wystawach i otrzymywal oceny doskonale. Ilosc labradorow do oddania w tzw. "dobre rece" jest przerazajaca, to jest bardzo wierny, kochajacy i oddany pies, czesto pracujacy z osobami niepelnosprawnymi -dlaczego ludzie najpier plac duze pieniadze a po roku oddaja mlodego psa, BO SIĘ ZNUDZIL, i nie ma kto sie nim zajmowac, a pies to nie zabawka. Oczywiscie zgodnie z wyrokiem NSA pies to rzecz, ale w pojeciu materialnym a nie uczuciowym. Kolejny problem to dzialanie samego schroniska, poniewaz schronisko nie przyjmuje psow przyprowadzanych przez ich wlascicieli!!!, sa rozne sytuacje zyciowe i czasmi nie ma wlasciciel wyjscia i musi z ciezkim sercem oddac pupila, i wtedy mial by pewnosc ze opies nie bedzie sie walesal po lasach i nie stanie mu sie krzywda,wypadek itd. zaopiekuja sie nim pracownicy schroniska, czesto tacy ludzie oddali by rowniez rzeczy psa (legowisko,miski,karme itd) zeby pies kiedy trafi do nowego wlasciciela mial jak najmniej stresow zwiazanych z nowym otoczeniem(nasz pies tak sie przyzwyczail do swojego legowiska ze jak chce mu je odkurzyc,czy wyprac obicie musza staczac bezkrawawa walke z psem o jego legowisko:))
    Psy sa dla ludzi madrych, doroslych, posiadajacych stale zrodlo dochodu (jak wytlumaczysz psu ze nie ma karmy bo cie na nia nie stac, bo w pierwwzej kolejnosci musisz wykarmic dziecko)
    Pamietajmy, dziecko nie moze byc panem w twoim domu, to ty do jego 18 urodzin odpowiadasz za jego czyny i musisz myslec za niego, rowniez w kwesti posiadania psa - TO NIE ZABAWKA!!!
    Druga strona medalu - pies tez ma wiedziec kto jest jego panem (tzw, samiec ALFA), pies pochodzi od wilkow, czyli zwierzat stadnych i musi wiedziec gdzie jest jego miejsce w stadzie, czyli twojej rodzinie, nie mozna pozwolic dac sie steroryzowac, nawet duzy pies jezeli wie kto jest jego panem , i jest dla niego autorytetem (samiec Alfa) bedzie w domu spokoj. Moda czasmi powoduje ze ludzie, nawet spokojni biora sobie psy z ras uznawanych za niebezpieczne, i maja pozniej duzy problem, pojawiaj sie pogryzienia domownikow, a to wszytsko zalezy od jego wychowania i "usposobienia" pana, bedzie pan szczul psem innych - pies bedzie agesywany, nie bedzie tego robil biedzie pies spokojny (w duzym uproszczeniu), oczywiscie nalezy pamietac ze pies to zwierze, i czesto kieruje sie instynktem, a na to nie maym juz wplywu

    • 8 3

  • mówisz, ze kochasz matkę, mówisz do męża, że go kochasz ... (3)

    mówisz, ze kochasz psa, .....więc nie oczekuj od męża, że Ciebie kocha bo to słowo nic nie znaczy, jest zdeprawowane.
    Kobiety skundlone, samotne i będą samotne bo gro facetów nie będzie dzielić dnia i życia z kobietą i kochanym jej psem

    • 8 12

    • czyżby pies zagrażał Twojemu małżeństwu? ;)

      • 11 7

    • (1)

      Współczuję Twoim dzieciom...

      • 3 5

      • psiara skundlona-----------------

        takie to nie chcą mieć dzieci a same przyszły na świat z ..... no właśnie.....

        • 3 5

  • Zostawianie psa pod sklepem!!!!!!

    Chciałabym zwrócić uwagę na to, że spacer z psem, a wyjście z psem na zakupy i zostawienie go na godzinę, czy dwie pod Tesco na zimnym i mokrym betonie to nie jest to samo!!!!!!! MYŚLENIE NIE BOLI !!!!!!!!

    • 13 1

  • Przede wszystkim edukacja (1)

    Nie byłoby problemu psów gdyby ludzie byli mądrzejsi lub bardziej wyedukowani. Telewizja misyjna mogłaby coś zrobić w tym kierunku a nie emitować jeden serial za drugim.

    Kiedyś miałem psa i z tego co pamiętam zawsze było ich kilka w najbliższych klatkach i na osiedlu. Psi problem był jednak mało dotkliwy.

    Aktualnie kosztem wolnej przestrzeni wszystkiego jest więcej i psów także. Do tego psy trzymane w blokach też są większe. Problem psów jest więc bardziej widoczny co automatycznie przekłada się na schroniska.

    Jak widzę właściciela dużego psa na osiedlu to wcale nie uważam go za miłośnika zwierząt a jak widzę że nie sprząta to moje zdanie na jego temat jest jeszcze gorsze. Jak wdepnę to też szczęśliwy nie jestem a zdarza się to nawet na chodnikach

    Każdy kto miał lub ma psa wie że są to dodatkowe obowiązki, ograniczenia i koszt a mogą także być dodatkowe problemy.
    Każdy kto nie miał a chciałby mieć powinien dobrze się zastanowić.
    Fatalnym pomysłem jest dawanie jakichkolwiek zwierzaków na prezent.

    • 7 2

    • Popieram Twoją wypowiedź. Zwierzaki często są prezentami. Tylko nikt nie zwraca uwagi, że to zwierzę-żywa istota. Pies funkcjonuje jak człowiek- je,pije, czasem choruje. Biorąc zwierzaka trzeba mieć tą świadomość, a nie wyrzucać azorka, lub przywiązywać do drzewa, bo ,,trochę za bardzo urósł''

      • 1 0

  • najpierw robicie meduialną nagonkę (1)

    a bo piesek siusia, a bo piesek ma miec kaganiec, a bo piesek szczeka itp bzdury, taka pisanina zniechęca ludzi do zabierania psiątek ze schronisk!!!

    • 7 1

    • po co mnożyć te psiątka, skoro nie wiesz gdzie trafią

      • 0 0

  • kiedyś były trawniki i nie wolno było po nich chodzić i słusznie

    (...i murawa trawiasta na boisku ma swoja wytrzymałość, dostawało się mandat nawet od ormowca (akurat tu za to słusznie). Dzisiaj chodzenie po trawniku z psem to NOBILITACJA i wszystko wg nich w porządku bo sprzątają po swoim psie. NO to ja przyjdę i zrobię dużą kupe na twoim prywatnym trawniku (może dywanie), sprzątnę ale czy wszystko będzie OK? NIE

    • 5 5

  • Polacy tak bardzo miłują dzieci (zwłaszcza nienarodzone i cudze)

    że dla innych stworzeń miłości już nie starcza.

    • 12 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane