• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pies uratował tonącego siedmiolatka

ms
14 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
aktualizacja: godz. 14:50 (14 czerwca 2007)
Rumba, dwuletnia labradorka, uratowała życie tonącemu chłopcu. Wskoczyła za nim do wody i przez sześćdziesiąt metrów pchała go w stronę brzegu.

Do zdarzenia doszło w ostatni piątek na plaży w Sobieszewie. Rumba, która pracuje jako psi asystent osób niepełnosprawnych, towarzyszyła wtedy pani Wandzie, niedowidzącej turystce z Warszawy. Wspólnie przyjechały na weekend do Trójmiasta.

W pewnym momencie, nie wykonując niczyjego rozkazu, labradorka wskoczyła do wody. Jak się chwilę później okazało, rzuciła się na ratunek tonącemu ok. 60 metrów od brzegu chłopcu.

- Dopłynęła do niego i zanurkowała - opowiada Sylwia Gajewska, założycielka fundacji Pomocna Łapa, która przygotowała Rumbę do pracy psiego asystenta osób niepełnosprawnych. - Usiłowała wyciągnąć tonącego za kąpielówki, a gdy to się jej nie udało zaczęła pchać go do brzegu. I tak uratowała mu życie.

Okazało się, że Rumba uratowała, życie siedmioletniemu Krzysiowi.

Jak to możliwe? - Nie mam pojęcia - bezradnie rozkłada ręce pani Sylwia. Dodaje, że Rumba nigdy nie była szkolona jako pies ratownik, lecz jako pies asystent niepełnosprawnych. Jest na tyle silna by przytrzymać wózek inwalidzki, pomóc wsiąść na niego, otworzyć drzwi i jej przytrzymać. Teoretycznie powinna wiedzieć jak zachować się w przypadku dostrzeżenia tonącego.

Z tym, że: - Uczona jest, że gdy jej podopieczny wywróci się, spadnie z wózka czy straci przytomność ma działać bez żadnej komendy. Być może to właśnie ta umiejętność sprawiła, że tonący chłopiec został uratowany - zastanawia się szefowa fundacji Pomocna Łapa.
ms

Opinie (93) ponad 10 zablokowanych

  • Dobrze...

    ...że w pobliży nie było Straży Miejskiej ani Policji, bo zajęci wypisywaniem mandatu pani Wandzie pozwolili by się chłopcu utopić. Do dzisiaj w wiele miejsc niewidomi nie mogą wejść z psem, np. hipermarkety czy urzędy.

    • 0 0

  • Duża kość dla Rumby!!! Ten piesio to skarb.

    • 0 0

  • Moze tej Rumbie;- to dac gliniarzy na szkolenie?

    • 0 0

  • do ZBULWERSOWANA MAMA

    W Sobieszewie 60 m od brzegu to wcale nie jest aż tak daleko i aż tak głęboko choć jak widać dla siedmiolatka wystarczająco ale jak to mówią w szklance wody można się utopić.

    • 0 0

  • to ja stasio

    Ten pies co wabo się Rumba jest o wiele mądrzejszy od niejakiego przestępcy Janusz Panasewicz pieniacza Lady Pank, który rzyca bytelkami w ludzi

    • 0 0

  • brawo piesek

    faktycznie,mialam psa tej rasy,musialam oddac go bo w wieku 3 lat dla starszej osoby jest za silny,a nie był przedtem w szkółce to wtedy nie mozna z jego siłą poradzic sobie,strasznie ciągnie smycz i wlasciciela,ale madre są psy z tej rasy,przyznaje,mogłam zamknac oczy i zaprowadził do kiosku czy do sklepu,tylko czekał na komende

    • 0 0

  • do tych co nie pozwalają iść psom na plaże,

    Kimkolwiek jesteś, Labradory i Retrivery zresztą spokrewnione to bardzo mądre psy, takiego psa można nawet nauczyć żeby zbierał śmieci i wrzucał do pojemnika na odpady albo załatwiał się poza plażą. Niestety nie wszystkie psy są wyuczane. O labradorach mówią, że to urodzeni mordercy, bo jakby mogły to z radości zalizały by kogoś na śmierć.
    Niestety niewiele jest takich ras i jak w Polsce pozwoli się wyprowadzać jedne psy a inne nie to będzie dyskryminacja.
    Tak samo jak z alkoholem w większości krajów można prowadzić po spożyciu alkoholu dopuszczalna jest zawartość od 0.2 do nawet 0.5 Promila w Australii. Dla kierowców są specjalne podręczniki, które mówią, po jakiej ilości alkoholu można od razu prowadzić albo ile trzeba ewentualnie odczekać.
    Oczywiście niech mi ktoś powie czy cos takiego można by zastosować w Polsce..

    • 0 0

  • pies madrzejszy od

    własnie,prosze nie nazywać policjantów psami ponieważ godzi to w pieski świat,który stoi wyżej od policji,psy potrafią pływać czego nie można o policjantach powiedzieć oraz są dużo mądrzejsze od tych ciołków

    • 0 0

  • Zbulwersowana mama

    Już Ci wyjaśniam co robił 60m od brzegu:
    Otóż chłopiec wracał z Elbląga na motolotni bo są korki. Pech chcial, że miał za mało kasy i zalał za mało paliwa no i ladował awaryjnie w wodzie.
    Czmu tu się dziwić ?

    • 0 0

  • gówniarz miał wiecej szczęścia jak rozumu
    rozumu liczonego razem z całą rodziną
    pies-przewodnik, to nie jest jakis wasz "kaszelek" "fafik" czy inny "reksio" tylko wyszkolony pomocnik osobie niepełnosprawnej
    już widzę jak wasz jajniczek ratuje 7-mio latka ha ha ha ha
    zakaz wprowadzania psów na plazę jest podyktowany względami sanitarnymi, czy to nie dociera do małych móżdżków?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane