- 1 Dostał 5 mandatów naraz (33 opinie)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (258 opinii)
- 3 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (111 opinii)
- 4 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (36 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (183 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (18 opinii)
Pies zagryzł sarnę. Właściciel bezkarny?
Przez kilkanaście minut amstaf rozszarpywał zakleszczoną w ogrodzeniu sarnę. Biernie przyglądał się temu jego właściciel. Sarnę dobił leśniczy. - Czy trzeba czekać, aż ten groźny pies, rzuci się na dziecko? - pytają przerażeni mieszkańcy Moreny.
Mieszkańcy tego otoczonego lasami osiedla byli świadkami, jak nieopodal ul. Związku Jaszczurczego
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Amstaf zaczął ją kąsać, a jego właściciel wcale nie zareagował, choć trwało to kilka dobrych minut - relacjonuje pan Tomasz, jeden z mieszkańców, który był świadkiem zajścia. - W końcu, gdy przechodzący ludzie zaczęli krzyczeć, właściciel zawołał psa i uciekł z nim do domu.
Ale mieszkańcy mają pretensje nie tylko do nieodpowiedzialnego właściciela psa. Po jego uciecze usiłowali wezwać pomoc, ale zgłoszenia o konającej sarnie nie przyjęła ani straż miejska, ani policja. Dopiero po blisko dwóch godzinach przyjechał strażnik leśny. Rany jakie odniosła sarna okazały się na tyle głębokie, że leśnik zadecydował o odstrzeleniu sarny.
Straż Miejska potwierdza, że otrzymała w czwartek o godz. 15:30 zgłoszenie w tej sprawie oraz że to ona w odpowiada za zgłoszenia dotyczące dzikich zwierząt.
Mieszkańcom Moreny udało się ustalić gdzie mieszka właściciel psa i tego samego dnia ponownie wezwali policję.
- Powiedzieli, że mogę wystąpić o ukaranie z powództwa cywilnego. Jak można nie zająć się sprawą przy wskazaniu sprawcy? Czy musi dojść do kolejnej tragedii, w której ofiarą tego groźnego psa będzie nie zwierzę, ale dziecko? - pyta się mieszkaniec Moreny.
Co na to policja? Twierdzi, że na miejscu zastali tylko zgłaszającego, który wskazał im blok i mieszkanie, w którym miał przebywać właściciel psa.
- Funkcjonariusze zapukali pod wskazany adres, nikt nikt nie otworzył im drzwi. Policjanci spisali dane zgłaszającego i okoliczności zdarzenia, jakie przedstawił im mężczyzna. Na podstawie tego zgłoszenia, prowadzone są teraz czynności wyjaśniające w kierunku wykroczenia polegającego na niezachowaniu środków ostrożności przy trzymaniu psa - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy, komendanta miejskiego policji w Gdańsku.
Za nie zachowywanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia kodeks wykroczeń przewiduje grzywnę do 250 zł lub karę nagany. To o tyle dziwne, że gdyby do podobnej sytuacji doszło w lesie, Straż Leśna mogłaby nałożyć wyższy mandat. Trójmiejscy strażnicy karali nawet takich właścicieli psów mandatami w wysokości 1 tys. zł oraz ekwiwalent za zabite zwierzę wynoszącym nawet kilka tysięcy złotych.
Opinie (449) ponad 20 zablokowanych
-
2012-04-21 09:42
NIKT I TAK NIC Z TYM NIE ZROBI!!!! POLSKA POLITYKA ! ;/ (4)
ja także mam psa amstaffa, nie są to bestialskie psy. Wszystko zależy jak pies zostanie ułożony i wychowany. Chociaż mówi się, że pies jest tylko zwierzęciem i że mają taką naturę i w każdej chwili może coś uderzyć w głowę takim psom, ale tak jak mówiłam; jeśli ktoś potrafi wychować takiego psa, to pod żadnym pozorem psu nie odbije i nie zaatakuje innych zwierząt i ludzi...A co do tego artykułu właściciel powinien zostać ukarany, a psa na kwarantanne i sprawdzić jego zachowanie, jeśli jest taki do wszystkich zwierząt i co gorsza do dzieci i ludzi psa trzeba niestety uśpić. KARA MUSI BYĆ!!!!!!!
- 3 1
-
2012-04-21 09:45
po co komu amstaff,debilu ,po co. jak mu odbije to ci łeb obgryzie . znam się na psach. (3)
- 2 4
-
2012-04-21 09:51
(1)
no chyba jednak się nie znasz. Znam dużo ludzi, którzy mają amstaffy. I są to psy łagodne. Wszystko zależy od wychowania zwierzaka. Jeśli będziesz szkolić na morderce, to taki się stanie. Jeśli wychowasz na łagodnego psa taki zostanie, moja suka jest bardzo przyjazna i do zwierząt i do ludzi i dzieci. Jak tylko kogoś widzi, zaraz się cieszy. Nawet jeśli nie zna tej osoby. Uwielbia być w centrum uwagi, uwielbia przebywać wśród ludzi i zwierząt. Więc nie mów mi, że się na psach znasz.
- 1 0
-
2012-04-21 22:47
G...o wiesz i rozumiesz! Pies to jest tylko zwierzę. Wczoraj pies którego przez kilka lat mijałem w lesie w czasie spaceru z kijami ni z tego ni z owego użarł mnie w udo. Na całe szczęście był szczepiony, ale i tak pół dnia zmarnowane bo szpital trzeba było zaliczyć o bolącej nodze już nie mówię.A właścicielka też twierdzi, że 12 lat nikogo nie ugryzł. Tylko pies w kagańcu jest bezpieczny.
- 1 0
-
2012-04-21 11:18
Znafffca...
Znasz się na psach, jak świnia na gwiazdach. York ci raz na kolanach siedział i ci od&$%ało...
- 0 1
-
2012-04-21 09:42
biedna sarna
o matko... kilka minut pies podgryzał bezbronna sarne a własciciel przygladal sie? To jakis chory człowiek.
- 4 1
-
2012-04-21 09:43
TO TYLKO POLSKA !!!!!!!!!!!!! zalegalizować maryche , będzie jeszcze weselej.
- 2 3
-
2012-04-21 09:45
poproszę imie i nazwisko oraz odres tego właściciela mordercy. (1)
- 7 0
-
2012-04-21 09:49
policjant?
- 0 0
-
2012-04-21 09:56
(1)
zabił sareki to lepiej kara simerci dla pisa to jest ruwno prawa
- 0 0
-
2012-04-21 10:26
jak mozna zrobic tyle błędów w jednym zdaniu?:)
- 1 1
-
2012-04-21 10:20
amstaf bez smyczy
swobodnie biegający po osiedlu??!!ten właściciel to
- 5 0
-
2012-04-21 10:20
...A on paczał i... (1)
paczał... a pies na odropaczenie uda się...
- 0 6
-
2012-04-21 10:46
tzw. ciężkie poczucie humoru..
- 1 0
-
2012-04-21 10:21
a policja ma w d wszystko i umorzy sprawe na etapie dochodzenia
jak to zwykle bywa w policji
- 4 0
-
2012-04-21 10:28
szkoda że nie dziecko...
szkoda że zamias tego biednego niegroźnego zwierzątka nie zostało zagrysione dziecko. Wtedy jo wszyscy byli by jednogłośni...
- 2 6
-
2012-04-21 10:32
...
Aż mi się ciśnienie podniosło jak przeczytałam artykuł i oglądnęłam zdjęcia. To jakiś koszmar. I tylko nie wiem co mnie bardziej przeraża czy widok zagryzionej sarny czy przewidywana kara "grzywnę do 250 zł lub karę nagany".
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.