- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (79 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (103 opinie)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (61 opinii)
- 4 Zapadł się portal w Nowym Ratuszu (13 opinii)
- 5 Budowa przejścia przy dworcu ruszy w lipcu (315 opinii)
- 6 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (231 opinii)
Pies zamknięty od 1,5 miesiąca w mieszkaniu
Informację o psie, który siedzi od świąt Bożego Narodzenia zamknięty w mieszkaniu w jednym z budynków we Wrzeszczu, otrzymaliśmy od naszych czytelników - sąsiadów opiekuna psa. Twierdzą oni, że zwracali się w tej sprawie do policji, schroniska dla zwierząt i kilku fundacji zajmujących się losem czworonogów. Nikt nie potrafił im pomóc.
Postanowiliśmy sprawdzić wszystko na własne oczy. Pojechaliśmy pod wskazany adres, czyli kamienicę przy ul. ks. Zator-Przytockiego we Wrzeszczu. Na klatce schodowej przywitał nas zapach przywodzący na myśl schronisko dla zwierząt. Kiedy zapukaliśmy do drzwi mieszkania, w którym znajdować miał się pies, w środku odnotowaliśmy ruch, nikt jednak nam nie otworzył.
Udało nam się porozmawiać z jednym z sąsiadów, który wzywał w sprawie psa policję. - Właściciela mieszkania od dawna nie widziałem, przez jakiś czas mieszkał tam jego syn z żoną i dzieckiem. To porządni ludzie, ale biedni, kiedy odłączono im prąd i gaz, wyprowadzili się, w mieszkaniu został jednak pies. Na policję zadzwoniłem, bo zrobiło mi się szkoda tego zwierzęcia. Policjanci byli na miejscu we wtorek, byli w środę, stwierdzili jednak, iż nic nie mogą zrobić. Ponoć - w międzyczasie - ktoś pojawił się w mieszkaniu. Nie wiem, co się stało, ale pies przestał szczekać - mówi.
Zadzwoniliśmy do gdańskiego schroniska. - W tego typu sprawach nie jesteśmy stroną, tylko policja bądź też jakaś z fundacji zajmujących się ochroną zwierząt, ale w eskorcie policji, może podjąć interwencję. My oczywiście jesteśmy wówczas wzywani, ale tylko na wypadek, gdyby zwierzę trzeba było zabrać. Takie interwencje nie zdarzają się jednak w Gdańsku częściej niż raz na 3-4 miesiące - mówi Piotr Świniarski, dyrektor gdańskiego schroniska "Promyk".
Próbowaliśmy się dowiedzieć, co w sprawie zrobiła policja. Potwierdzono nam, iż przyjęte zostały dwa zgłoszenia dotyczące zamkniętego w mieszkaniu psa.
Jak poinformowała nas sierż. sztab. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, mail, który przesłaliśmy policjantom trafił do zastępcy komendanta, ten zaś - po jego lekturze - nakazał wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy. O dalszych podjętych przez policję działaniach poinformujemy w najbliższym terminie.
Opinie (360) 7 zablokowanych
-
2013-02-08 03:07
ZNIECZULICA
Karać,karać....karać! ZWIERZE TO NIE PRZEDMIOT!
- 12 1
-
2013-02-08 05:13
piesio ma chociaż dobrych sąsiadów (1)
a właściciele powinnni miec zakaz posiadania jakiegokolwiek zwierzaka.
- 9 2
-
2013-02-08 14:20
dobrych?
półtora miesiąca pies wył i nie zrobili nic konkretnego
- 0 1
-
2013-02-08 05:48
666 (2)
zakaz wszystkim trzymania psów w blokach , bo psy są ułomne jak właśćicćiele
- 1 14
-
2013-02-08 07:00
A Ciebie do domu wariatów
- 4 0
-
2013-02-08 08:40
do 666
Ulomny to Ty jestes,ale umyslowo.
- 1 0
-
2013-02-08 06:11
Piekna ta kostka brukowa..szkoda ,ze zalana asfaltem.
- 4 0
-
2013-02-08 07:18
niech zgłosza ze w mieszkaniu ktos krzyczu pomocy to wejda z drzwiami
juz raz tak widzialem i po temacie w 2 dni
- 7 0
-
2013-02-08 07:39
Kraj prostakow (2)
Jest mi wstyd ze tu sie urodzilam i zylam tyle lat,w cywilizowanym kraju to nie do pomyslenia.teraz na szczescie mieszkam za granica i ani mysle wracac poki poziom zycia ludzi i los zwierzat nie polepszy sie.wstydz sie polsko (dla mnie z malej litery)
- 9 2
-
2013-02-08 09:15
Kasia
A kto ma zmieniac jak daliście dyla za granicę, my starzy ??? Pewnie oddałas swój głos i zwiałas i nam zostawiłas problem ???
- 0 2
-
2013-02-08 09:44
Jak smiesz tak nazywać swoich rodaków, mieszkasz za granica i uważasz,że tam wśród ich społeczności nie ma prostaków...?
... a ty co robisz za granicą ??? zapewne pracujesz na renomowanym stanowisku ? a może wykonujesz prostacka pracę tj. mycie naczyń , albo sprzątasz? i co uważasz się za lepszą od nas tych co tu zostaliśmy i sie męczymy ? ale jesteśmy na swoim miejscu w swoim kraju - Polsce i tu staramy sią posprzatac co nabrudzili inni tzn. pamietam jakie koleji stały za granica do oddania głosu:( Wstyd mi za niektórych z was zamiast robić coś dla kraju zwineliście manele i jeszcze opluwacie swoje własne korzenie i swoich rodaków!!!
- 1 4
-
2013-02-08 08:21
a skoro sąsiad wie i widział ,że dwa razy w tygodniu ktoś przychodzi do mieszkania do psa to wtedy podejść i zapytać tego kogoś co się dzieje lub wezwać policje wtedy jak ktoś przyjdzie...
szkoda psa ale możliwe że mają taką sytuacje podbramkową ,że nie mogą psa wziąść ...
ciekawi mnie zakończenie tej sprawy ...
gdyby mój sąsiad miał taką sytuację ciężko by mi było przygarnąć jego psa pod czasową opieke bo mam swoje dwa mruczki to mogłabym latać codziennie i to po trzy razy dziennie do domu do psa by jakoś pomóc...
bo cieżko na czas określony oddać psa do schroniska bo ich tam dużo- a czasem jak widać są takie problemy i co wtedy z psem?
chyba że wynająć mieszkanie za opieke nad psem by odkopać się z długów tylko skąd na zaległe opłaty...- 4 0
-
2013-02-08 08:24
A co z tym psem? został zabrany??
- 2 2
-
2013-02-08 08:38
biedny pies
Sasiedzi powinni w zmowie wywazyc drzwi i pomoc psu.Swiadkow nie bedzie.Zglosic,ze mieszkanie niezabezpieczone i po sprawie.
- 8 1
-
2013-02-08 09:16
odpowiedź TOZ z Gdańska
właśnie odczytałam - nie dysponujemy odpowiednią siłą roboczą pozwalającą przeprowadzic interwencje. Mamy związane ręce. proszę powiadomic Policję". To ja sie pytam - od czego Oni są? po co takie służby, skoro tylko odsyłaja na Policję. Darmozjady!!!
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.