- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (52 opinie)
- 2 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (317 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (376 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Pijana 17-nastolatka pobiła 10-latka
Pijana 17-latka skopała na oczach spacerowiczów 10-letniego chłopca, którego wcześniej sama zaczepiała. Przewróciła go na ziemię i kopała po głowie, bo oblał ją wodą.
Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, gdy było jeszcze jasno, a w Parku Reagana było mnóstwo spacerowiczów. Dwie nastolatki "umilały" sobie wiosenne popołudnie alkoholem i obrażaniem bawiących się nieopodal dzieci. W pewnym momencie jeden z chłopców podszedł do dziewczyn i oblał jedną z nich wodą. Ta pobiegła za nim i szybko złapała.
Przewróciła młodzieńca i zaczęła kopać po głowie. Przestała, gdy krzyk podnieśli przechodnie, którzy od razu zawiadomili też policję. Dzięki ich zgłoszeniu udało się szybko złapać napastniczkę.
- Dziewczyna wpadła w ręce mundurowych chwilę po zdarzeniu. Za popełnione przestępstwo usłyszała już zarzut - mówi Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
W trakcie zdarzenia była pijana. Po sprawdzeniu alkomatem, policjanci stwierdzili niemal promil alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu. Zarzuty usłyszała po tym, jak wytrzeźwiała.
Dziewczyna przyznała się do winy. Za uszkodzenie ciała grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności. Po przyznaniu się do winy została zwolniona.
Opinie (176) 8 zablokowanych
-
2014-04-07 18:33
Za pobicie powinna być kara do dożywocia włącznie. dla sprawców od 12 roku życia. (1)
- 4 1
-
2014-04-07 18:55
Najlepiej wszystkich zamknąć na dożywocie, profilaktycznie.
W więzieniu będzie wikt i opierunek, więc nikt nie będzie miał powodu, żeby narzekać na rząd.
I zniknie problem pracy oraz bezrobocia. :)- 1 1
-
2014-04-07 19:01
Kara chłosty !!
Nago na deptaku , za opłatą klimatyczna przez cały sezon !!! Tego 10 latka oddać na ministranta do wesołka i smarka (gila ) Dominikańskiego !!!
- 2 3
-
2014-04-07 19:26
Pić to trza umić ! ! ! (1)
- 7 1
-
2014-04-08 08:40
Dla miękkiej faji to woda z bardachy najlepsza !
- 0 0
-
2014-04-07 20:10
Patologia jedno i drugie. (1)
I dzieciak i nastolatka siebie warci. Dzieciak bez nadzoru i opieki lata po parku, co nie podoba się pijącym bełta nastolatkom, dochodzi między GUANiarzerią do słownych przepychanek, po czym młody polewa wodą nastolatkę, a ta ściga młodego i daje mu kopniaki. Tak to wyglądało.
- 7 9
-
2014-04-07 21:26
Jakby mnie ktoś bluzgał za zabawę to bym olał moczem a nie wodą
- 4 0
-
2014-04-07 20:18
Proponuję...
"wystawić" ją na publiczne łamanie kołem ;D
- 5 1
-
2014-04-07 20:38
Tolerancja i chamstwo
Polska kraina miłości szacunku i tolerancji .Wulgarnie obrażane dzieci ok. bicie reakcja po pobiciu wnioski żadne!
- 2 1
-
2014-04-07 20:48
macie swoje bezstresowe wychowanie (3)
nie bijcie bachorów dalej, to szybko kosę w plecach mieć będziecie i cudze bękarty będziecie żywić
- 7 2
-
2014-04-07 20:55
Przemoc rodzi przemoc. Dzieci nauczone,że posłuch się wymusza,powielają te wzorce poza domem.Te dziewczyny być może właśnie
Poza tym "wychowywanie bezstresowe" to nie to samo,co "wychowywanie bez kar cielesnych".
- 0 5
-
2014-04-08 11:08
To raczej skutek tego że małolatę w domu lali gdzie popadnie (1)
i się nauczyła, że jak ktoś młodszy i słabszy to można mu dać nauczkę
- 0 0
-
2014-04-08 11:11
Patolom nie ma co tłumaczyć, że bicie dzieci to oznaka własnej bezradności i
braki kompetencji wychowawczych.
- 0 0
-
2014-04-07 21:03
sukii są dzisij agreswniejsze o d samców
la c ile wlezie. jam spokojny, ale agresywne samice i niby takichc co mają jajca-lać i patgrzec by puchlo
- 5 1
-
2014-04-07 21:25
Jestem ojcem. (5)
Syn ma 7. Ja mam 36 lat, 90 kg i niemałą siłę w nogach odzianych w wojskowe desantówkki, które noszę cały rok. W 3 sekundy suka straciłaby przytomność i gdyby nie trafiłby się jakiś durny obywatel, który zawołałby jeszcze policję dla ratowania takiej bladzi to by zdechła. I szkoda że ta szmata jeszcze żyje. A jak zobaczę taką sytuację to na pewno nie zeznam przeciw ojcu. Ja nic nie widziałem. Widziałem pielącego ogrodnika a chwasty trzeba rwać
- 10 13
-
2014-04-08 08:35
dot. autoreklamy
Chyba nadawałbyś się na fabrykę nawozu w przydomowym ogródku. Napisz jeszcze ile tego g...wna produkujesz.
- 2 1
-
2014-04-08 09:16
(3)
Ja kiedyś szarpałem na oczach przechodniów 10-latka, który gnębił mojego syna. Trochę się obawiałem, że któryś z obywateli zareaguje, ale nic - zero reakcji. Za to gnębienie ustało jak nożem uciął. Poza nastraszeniem nic mu nie zrobiłem, ale to był ten rodzaj, że do rodziców nie było co się udawać.
A co do 17-latek oblewanych wodą. Podpite nastolatki wkurzyły sie i zareagowały zbyt brutalnie. Szczeniak liczył na bezkarność i sie przeliczył. One odpowiedzą przed sądem i dobrze. On więcej nikogo nie poleje i dobrze.- 3 1
-
2014-04-08 09:59
To trzeba było syna nauczyć jak ma sobie radzić w takich sytuacjach (2)
a nie szarpać dzieciaka, bo ze swojego syna robisz w ten sposób c****, która do każdej życiowej sytuacji będzie wołać tate, a w środowisku już ma pewnie pojechane, że się w domu rozpałakał i tatuś przybiegł na ratunek.
Ja wolę się tłumaczyć za syna przed jego wychowawczynią że się bronił niż szarpać inne dzieci i trafić przez to za kratki kiedyś.- 2 1
-
2014-04-08 15:17
(1)
Nie wiem, czy masz syna i ile on ma lat, ale 10-latek to jeszcze dzieciuch. Nie sadzę, żebyś chciał dziś spotkać mojego syna w sytuacji konfliktowej bo już urósł i w odpowiednim wieku przerabiał różne zajęcia, jak to chłopcy. W gimnazjum sobie radził. Ale nadal jest wyjątkowo spokojny, nieskory do bójek. Tyle, że nikt go nie zaczepia. Wtedy chodziło o szybką reakcję mój autorytet jako ojca, rozstrzygnięcie konfliktu i było to dobre dla wszystkich stron, łącznie z tamtym szczeniakiem. A, że przechodnie mogli zareagować? Było takie ryzyko i powiem, że nienajlepiej to świadczy o przechodniach.
Ma pojechane w środowisku? Wyborne. Środowisko białych kołnierzyków się nie leje tak po prostu :)- 1 0
-
2014-04-08 16:08
No, 15,20 lat temu to się faktycznie trochę inaczej załatwiało takie sprawy
dzisiaj (normalne) dzieci błagają rodziców, żeby się nie wpieprzali w ich relacje z kolegami, właśnie dlatego, że nie chcą być pośmiewiskiem w swoim środowisku. I słusznie.
Wiem jedno, jaką opinię dzieciak sobie zyska już na początku w swojej klasie, to się za nim ciągnie do końca szkoły. Jeśli jest popychadłem w 1,2,3 klasie, to jest nim aż do gimnazjum albo i do końca życia, jeśli się nauczy że tatuś będzie za niego sprawy załatwiał.
Moją rolą jako ojca jest utrzymać rodzinę i nauczyć syna radzić sobie w szkole i w życiu, a nie załatwiać za niego sprawy z jego kolegami i potem siedzieć za to w więzieniu bo uderzyłem jakiegoś szczyla, to nie poważne wpieprzać się w sprawy nastolatków.- 0 0
-
2014-04-07 21:56
A czy ta hołota nie powinna być w szkole??!!
Straż miejska zamiast pilnować porządku pewnie siedziała w krzakach z fotoradarem!
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.