Jeden spowodował kolizję, drugi podczas jazdy samochodem pił wódkę, trzeci miał w organizmie ponad 5,5 promila alkoholu - takie pijane trio zatrzymali w czwartek na drogach Gdańska i Sopotu funkcjonariusze drogówki.
z ul. Kliniczną. Policjanci na miejscu ustalili, że 61-letni kierujący toyotą jadąc al. Hallera podczas skrętu w prawo, w ul. Kliniczną, zjechał na chodnik, a następnie uderzył w sygnalizator oraz barierę energochłonną. Pijany kierowca chciał skopać policjantów
jedzie kierujący saabem, który w czasie jazdy... pije wódkę. w Sopocie. Policjanci od razu poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie alkomatem wykazało, że 39-latek z Gdańska był pod wpływem ponad 2,5 promila - dodaje st. sierż. Chabowska.Alkomaty i narkotesty
został ujęty kierujący, który najprawdopodobniej jest pijany.
2023-02-17 18:18
Poświęcają się testując nowe ekologiczne paliwo.
2023-02-17 18:58
2023-02-17 21:25
2023-02-18 00:10
2023-02-17 19:33
Normalnie duma mnie rozpiera!!!
2023-02-17 19:43
2023-02-17 19:53
2 promile miał kierowca a pasażer 5.5... Tytuł kłamie?
2023-02-17 20:36
mogą być dawką śmiertelną. A ten jeszcze samochód prowadził. Oczywiście nie dotyczy to russkich. Może miał coś w genach od kacapa.
2023-02-17 20:55
2023-02-17 21:10
2023-02-17 21:44
Taki wynik....
2023-02-17 21:57
przecież nic się nie stało jak stwierdził sędzia prowadzący sprawę kaliszowej mając powyżej 2 promili nie stwarza się zagrożenia na drodze może i w tym wypadku kierowca dostanie tylko prace społeczne
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
